|
|
|
|
Skryte marzenia
Oddałeś się swojej zadumie
a ona twym sercem grać umie.
Przypomni ci dawne zdarzenia
szarpania z losami, marzenia.
A kiedy przeniesie cię chwila złota
do puszcz zapomnianych lub w poleskie błota.
I oddech lasu poczujesz na sobie
i dusza załka upojnie gdzieś w tobie.
I nie wiesz czy można mieć jakieś żądanie
od matki natury, najlepszy nasz Panie.
Bo może już wszystko jest tobie dodane
byś miał jak najwięcej, a innym zabrane.
I ręka niech spocznie na strzelby osadzie
wzruszenia pozostaw rzucone w nieładzie.
Już da się przełykać powietrze nabrane
i słodycz napełnia serce skołatane.
Ot cicho - a czoło mokre jest od potu
odpocznij, zaczekaj, nie rwij się do lotu.
| |
Edward Jędrzejuk - V/2001
|
|
|
|