Niedziela
10.08.2025
nr 222 (7315 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Myśliwi nie są ydyotami !  (NOWY TEMAT)

Autor: Onufry wuj  godzina: 14:13
Postronni zaglądający na to kuriozalne forum "łowieckie" ze starannie wyselekcjonowanymi systemem kartkowo - banowym dyskutantami, mogliby dojść do wniosku że polski myśliwy = KOmpletny ydyota. Widzi taka osoba postronna paranoiczne wpisy propagandzistów reżimu którzy podają się za "myśliwych", oczy przeciera i nie wierzy że mogą myśliwi aż tak zgłupieć, by wspierać propagandowo lewactwo - największych wrogów łowiectwa. Drodzy postronni... Podawać to się mogą anonimowe reżimowe propagandziory nawet za hybrydę Mieszka I z Dalajlamą. A co myślą o przewałach lewackiego reżimu prawdziwi myśliwi, pod swoim nazwiskiem i to wybitni - widać po stanowisku Marcina Możdżonka, nie tylko byłego mistrza świata i kapitana polskiej reprezentacji w siatkówce, ale też prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej (www.lowiecki.plhttps://x.com/MarcinMozdzonek/status/1953733748584775680?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1953733748584775680%7Ctwgr%5Eae8bf6703627bdf2dae71426b122a42d34c4446b%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fsport.interia.pl%2Fsportowe-zycie%2Fnews-mozdzonek-reaguje-na-afere-z-kpo-cios-w-rzad-tuska-politykanId22173195)

Autor: kudłatyx  godzina: 15:27
w końcu .uj coś mądrego napisał,,,, myśliwi nie są ydytami,,,, to fakt,,, .uj myśliwym nie jest, wiec jest y.... (wiadomo czym,,, cenzura)

Autor: Onufry wuj  godzina: 15:47
.uj kudłaty nie jest myśliwym, więc jest (wiadomo czym, cenzura). Wszystko się zgadza 🤗 Nie jest też .uj kudłaty w Warszawie jak ściemnia na swoim profilu - sam się przyznał, że wyemigrował na początku czerwca, stając się "obywatelem" nieistniejącego państwa 😁

Autor: Hupert  godzina: 20:17
.uju, bo się gubię, lewactwo lat 1944 - 1989 było też wrogiem łowiectwa, czy wprost przeciwnie?

Autor: Onufry wuj  godzina: 21:57
.upercie drogi pogubiony W latach 1944 - 1989 nie było w Polszcze jeszcze żadnego lewactwa. Były lewusy, ale starego komuszego autoramentu. Lewus to taki człekokształtny stwór, który ma w genach wysługiwanie się obcym i małpowanie ich behawioru. Lewus starego sowieckiego typu z przymusu wewnętrznego na polowaczkę lazł, bo tak robiły komuchy z innych sowietoregionów, a nawet jak ich druzja Żiwkow czy Ceaucescu - robili rekordy łowieckie. Lecz gdy zdechł sowiecki pan lewusów, to lewusy nadwiślańskie rozpaczliwie szukały nowego pana i jedynego, którego znalazły - to lewusy brukselskie, lewactwem zwane. Szybko porzucili flagi czerwone na rzecz pstrokatych i sprzedali fuzyjki, bo skoro ich nowy lewusiarski pan łowiectwem się brzydził - to i oni musieli. Ot, natura niewolnika i papugi. A raczej małpy. Raz małpy w kubraczku czerwonym, raz w kubraczku pstrokatym, ale małpować muszą. Takie małpie geny 🤗