|
|
Poniedziałek
01.12.2025nr 335 (7428 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Parobek (NOWY TEMAT) Autor: VCNC godzina: 02:43 Pewnego razu wracajac z Wisconsin zatrzymalem sie w przydroznej stacji paliw, aby zatankowac samochod i kupic cos do jedzenia. Po zakupie paliwa w srodku stacji, nie znalazlem nic na zimno, co moglbym zjesc, ale w czesci stacji byl goracy lokalny buffet , co nawet mial dania ladnie pachnace i wygladajace na to, ze mozna je zjesc bez obaw. Kupilem jakies meksykanskie jedzenie z duza iloscia miesa oraz coca-cola. Usiadlem przy barze/ co byl jednoczesnie lada sklepowa .Obok mnie pracownica stacji rozmawiala z jakims cowboyem, ale nie wsluchiwalem sie, gdyz bylem glodny. Po chwili ten cowboy wyszedl a pracownica sklepy przysiadla sie do mnie, i zaczela ze mna mowic, jak bym byl lokalsem, ktorego ona dobrze zna. Takie zachowania sa zwyczajne na poludniu USA, na polnocy raczej nie, ale poniewaz juz konczylem jedzenie, to mnie zwisalo, ze sie mnie zwierza. Kobieta opowiedziala historie tego cowboya, co przed chwila wyszedl, ze stracil prace na farmie a ma chora zone na raka. Chlopak szuka pracy, ale poniewaz to juz pozna jesien, to z praca jest ciezko. Zjadlem, wypilem coca-cola, cos tam powiedzialem milego kobiecie, zostawilem $10 tipa za serwis, ktorego de facto nie bylo i wyszedlem ze stacji, by ruszac dajej, w dalsza droge. Poniewaz to sa duze dystanse po kilka godzin, Stan Wisconsin to takie 3/4 Wysp Brytyskich, dlugi Stan, a sa tereny, gdzie Highway nie wystepuje, a drogi nizszej kategorii, po polach, lasach sa dlugie, dosc waskie, monotonne, ale proste w wiekszosci. Jadac, czlowiek duzo mysli. Autor: VCNC godzina: 03:00 Polityka Trumpa antyemigracyjna, rajdy sluzb granicznyhj, imigracyjnych na farmy, ukazaly cos, co bylo od dawna czescia zycia wiejskiego, parobkow, cowbojow, robotnikow rolnych, okresowych itd. Samych nazw parobkow w amerykanskim jest kilka. Ludzie ci za marne wynagrodzenie, dach nad glowa, jedzenie, czesto dostep do narzedzi, aut na farmie, pracowali pokoleniami na Amerykanow. Byli czescia tego kraju, tego wiejskiego swiata. Dzieci chodzily farm do szkoly, raz na weekend parobki jechaly do Walmart czy na inne sklepy, a czasami do lokalnego baru czy tawerny na piwo, bilard, kregle itd. Nie potrzeba bylo papierow, w innych sprawach farmer pomogl ( lub nie). Do dzis sa miejsca w USA, co Polakom by nie przyszlo do glowy, jakby czas sie zatrzymal 100 lat temu, szczegolnie tam, gdzie male farmy, budownictwo z konca XIX czy poczatku XX wieku, gdzie WC w domu to luksus, a wychodek jest czescia krajobrazu. Oczywiscie sa rozne standardy zycia parobkow, sa lepsze i gorsze. Wszystko zalezy od relacji parobkow z farmerami, ale generalnie luksusow nie ma, parobkowie spia/ zyja w czesci zabudowan farmerskich, gdzie maja pomieszczenia, czasem w dodatkowej chalupie obok. To trzeba zobaczyc na wlasne oczy oczywiscie, by zrozumiec. W Europie komunizm zlikwidowal pojecie parobka, tu ono nadal istnieje, a zarobki na farmie sa kiepskie nie wyzsze niz $20-25k rocznie. Oczywiscie to emigrantom z krajow latynoskich wystarcza, bo oprocz kasy, maja za free dach nad glowa, jedzenie , korzystajac z aut farmera itd. Autor: VCNC godzina: 03:11 Edukacja w USA jest obowiazkowa, w niektorych stanach do 15 Roku, w innych 18 roku, jest darmowa, jest obowiazkowa tez dla nielegalnych emigrantow. Jednak wielu ludzi w wieku 15 lat zaczyna prace, takze wsrod Amerykanow. Dla ludzi z Europy parobek, to szok kulturowy. Trudno sobie wyobrazcie, nawet emigrantom, ze sa ludzie co nic nie maja, zyja u kogos na garnuszku. Bo przeciez na emigracji, kazdy chce sie dorobic, dom, auta, dolary itd. Latynosi maja czesto wymaganie tylko, aby miec stabilna prace, nawet nisko platna, ale stabilna, dlatego jest taki wyzysk ludzi, co w stanach republikanskich robia od $7-18$ / h w zmianach/ shifts nie wiecej niz 7 h, aby wlasciciel nie musial dac ubezpieczenia, gdy w stanach demokratycznych w fabryce sa zarobki od $18 do nawet 50$/ h , w zaleznosci od fachowca, pelny etat + nadgodziny/ overtime, jest tez ubezpieczenie medyczne, rozne, to rozne ale jest. Autor: VCNC godzina: 03:20 To jest tez mentalnosc. Zarowo parobkow, jak wlascicieli farm. Latynosi czesto ze wsi, prace na wsi uwazaja za lekka, a Zycie w USA, dollar, to pokusa, szczegolnie przy wysokim kursie. Gdy kurs $ bedzie .. ujowy, co Trump nie rozumie,nie bedzie ludzi do roboty, nikt nie przyjedzie na jego czasowe wizy robotnicze. Nie bedzie nielegalnych emigrantow. Obok parobkow Latynosow sa tez Amerykanie, szczegolnie na farmach, ale nie jest to takie Zycie jak w filmie znanym w Polsce, pt Yellowstone. Dzis w USA predzej zobaczyc mozna farmerskie zawody Latynosow, niz rozpropagowane cowboyskie zabawy. Taka jest rzeczywistosc. Autor: VCNC godzina: 03:32 Na Zachodzie USA, styl zycia Cowboys, to element kultury amerykanskiej. Ja jednak mysle, ze to co jest bardziej naturalne, wiejskie, nie komercyjne, w wielu stanach Midwest czy West USA, Co jest zywe, to Charrería. I to jest dzis cos wiecej niz kultura Cowboys dzis, Co jest komercyjna, mniej juz naturalna. To jest zywe (www.lowiecki.plhttps://youtu.be/MGMCL1W5T5I?si=eia9Fb3wTKnWaeJU) Gdzie Latynosi na farmach calymi latami, jak kiedys Cowboys, wszystko co robia cowboys, w wersji latynoskiej, i moim zdaniem robia to lepiej, bo tym zyja, robia to dzis Latynosi. Autor: VCNC godzina: 03:33 Minnesota (www.lowiecki.plhttps://youtu.be/dOY7Cb5CB9c?feature=shared) Autor: VCNC godzina: 03:40 Illinois (www.lowiecki.plhttps://youtube.com/shorts/IU9LfEr3jnY?si=qFx5so2e_droyfXr) I dalej (www.lowiecki.plhttps://youtube.com/shorts/pjWaV_MbnlY?si=-xPoQ57dlOC10eYz) I dalej (www.lowiecki.plhttps://youtube.com/shorts/t4fte9t2Zxc?si=XzlD-OghIJv4vBc0) Oczywiscie przyszlo to z Meksyku, z Meksykanami, Latynosami I jest czesto pielegnowane na wiejskich imprezach w county, a ci ludzie, zyja w swoim Swiecie, lokalnym. https://en.wikipedia.org/wiki/Charrer%C3%ADa Autor: VCNC godzina: 04:24 Mentalnie wlasciciele farm za nielegalnych mieli tych w miastach oraz na granicy Poludniowej USA, czy pracownikow sezonowych. Trump spowodowal, ze teraz wielu farmerow boi sie o przyszlosc, nie tylko rynku zbytu ( wojna celna) ale tez o sile robocza, Bo gdzie oni znajda ludzi do pracy. Wielu w tym Roku nie zebralo plonow, wielu ich nie sprzedalo, wielu grozi bankructwo. Ja nie mowie tu o fabrykach, jak z filmu pt. Ziemia Obiecana, ktorych w USA pelno, a zatrudnialy przez agencje pracy, nielegalnych masowo za niskie stawki. Autor: VCNC godzina: 04:37 Ta muzyka towarzyszy Charros/ jezdzcom podczas Charrería! (www.lowiecki.plhttps://youtu.be/jQy2MvTr8Ek?si=r7Ft31hSyIaqTird) Autor: VCNC godzina: 04:45 A Co sie pija ...dosc czesto na takich imprezach? Przepis😋👍 (www.lowiecki.plhttps://youtu.be/N6O5dtFaVaA?si=jkwqn38SxsJgFmb5) Autor: VCNC godzina: 04:50 Na zdrowie! (www.lowiecki.plhttps://youtube.com/shorts/1tu-VUHnPVY?si=625Lz8WWPHVIjgZT) |