Środa
03.01.2007
nr 003 (0521 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Odyniec

Autor: li_ra  godzina: 10:34
Gratulacje! Ciekawa przygoda i ładnie opowiedziana. :) Darz Bór

Autor: bumlody  godzina: 15:35
Serdecznie gratuluję Jenocie!!! Przygoda bardzo interesująco opowiedziana (napisana) Pozdrawiam młody :-)

Autor: Jenot  godzina: 16:00
Ad li_ra Ad bumlody Dziękuję. Starałem się jak mogłem oddać niezwykłą atmosferę tego spotkania. To było niesamowite.Tego dzika jakby ktoś posłał. Nie jestem przesądny ale księżycowe noce jakoś tak lubię od zawsze……:) Od tego zdarzenia polubiłem jeszcze bardziej : ) A tak na serio to potwierdziło się że po pierwszym wystrzale ( dzik którego pozyskał Waldek ) nie musi być absolutnie koniec polowania. Następne co mnie trochę zdziwiło to że ten odyniec / mimo że ciągnąc pozyskanego warchlaka nie zachowywaliśmy się cicho/ nas nie usłyszał. Tak jak już wyżej powiedziałem, nie jestem przesądny, więc w księżycowe noce będę się bardzo, bardzo uważnie rozglądał po polach, bo w taki czas, o tej porze roku, można spotkać trochę zakręcone po huczce odyńce, które same pchają się pod lufę. Pozdrawiam DB