Środa
07.02.2007
nr 038 (0556 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Rospuda jednak będzie zniszczona

Autor: Step2  godzina: 08:34
W tematach wysiedleń pozwolę sobie przywolać "ludków" czy ich potomków zamieszkujących onegdaj tereny zalewów: Siemianówka na Podlasiu, Solina w Bieszczadach i kilku innych regionów Polski niech sie wypowiedzą w imię czego ich wysiedlono. Zdesperowanych obroną środowiska Rospudy proponuje wysłać na wycieczkę do Guantanamo lub szlakiem powstańców ( któregoś z pwstań z przeszłości ) do Irkucka. Na temat obrony rodzimej przyrody może lepiej niech pomysłodawcy napiszą dysertacje doktoranckie niż trują smrodkiem na forum i niepotrzebnie sie podniecają. A może dodatkowo w imię ochrony srodowiska naturalnego i dziedzictwa czort wie czego tam jeszcze lepiej utworzyć skansen z Podlasia z zachowanym środowiskiem sprzed np. trzystu lat: chaty kurne z klepiskiem albo i bez w środku, baby i chłopy zasmolone od brudu, dzieciaki bose i w narzucie zgrzebnej, towarzystwo typowo dzikie i puszczańskie..... Najchetniej towarzystwo spod "zielonego kolorku" wysłałbym do wswzystkich di....... Step2 Czekam na plucie i komentarze

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 09:07
Step2 nie widzę związku z Irkuckiem ale po co tak daleko, przyjedź do W-wy na ulicę Powstańców Śląskich i postój w korku, bo od 30 lat budowa nitki zachodniej zblokowana jest przez zrujnowaną ruinę. Pomijając celowość przytoczonych przez Ciebie wysiedleń nie podnośmy praw własności przy budowie inwestycji celu publicznego do absurdu bo będziemy: "towarzystwo typowo dzikie i puszczańskie...." Przykład mniej odległy niż Twoje: budowa obwodnicy Jabłonny k. W-wy. Nie było stricte wysiedleń lecz ugoda i dwie rodziny z "bosymi dzieciakami" przeniosły się do nowiutkich mieszkań w Legionowie i jeszcze im na meble zostało. Pozdr.

Autor: Step2  godzina: 09:55
Ad.: Kazimierz Szumski Irkuck przywołałem celowo: podobno jest tam zimno i mozna otrzeźwieć i tylko z tych względów, żadnych innych. Z tym "towarzystwem ....itd." jeszcze raz powtórzę: moze skansen regionalny z całym jego przybytkiem w imię zachowania czystej przyrody niż z ucywilizowaną infrastrukturą regionu w postaci rozwiniętej sieci komunikacyjnej. Jak mawiał ktoś kiedyś: "zhoda jednaje, borod'ba rozkydaje" jest jak najbardziej aktualne i dzisiaj... Chyba to już taki urok narodu, ze nawet cel wyższy, jakim jest podniesienie stopnia ucywilizowania kraju, musi byc oprotestowany... A propos Warszawy: pewnie inny poziom swiadomości ludzi ?!?! Pozdrawiam Step2

Autor: huszcza  godzina: 15:30
Step2 jako osoba z tego samego regionu i nie jeżdżąca po Augustowie tylko latem popieram koncepcję budowy obwodnicy na estakadzie nad Rospudą. Poczyni to mniej szkód bo tylko w trakcie budowy będzie tam zamieszanie. Później zwierzyna i środowisko szybciej przyzwyczai się do hałasu na górze i poniesie mniejsze straty niż by musiała przekraczać 19 po asfaltowej jezdni. A jak to wygląda to niech napiszą koledzy z okolic autostrad budowabych na zachodzie Polski. Trup ściele się gęsto pomimo siatek, zarówno po stronie ludzi jak i zwierzyny. Problem Rospudy jest sztucznie podgrzewaby przez organizacje ekologiczne bo łatwo jest się zająć czymś na obrzeżach gdzie ludzi z wpływami w kołach rządzących jest mało ,niż na przykład niezbyt przyjemnym tematem budowy obwodnicy wokól Warszawy, Łodzi czy tym podbne sprawy.