Środa
26.09.2007
nr 269 (0787 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Sadło z borsuka  (NOWY TEMAT)

Autor: jeger2  godzina: 10:19
Potrzębuję pilnie informacji jak wytopić sadło z borsuka. Z góry dziękuję Kolegom za pomoc. Darz Bór

Autor: sizar  godzina: 10:25
Zmielić w maszynce i wytapiać w blaszanej misce na wrzątku. Będzie takie mętno-białe, zbierać w trakcie wytapiania łyżeczką i przechowywać w lodówce. DB - sizar

Autor: Hubert C  godzina: 10:50
a czy skóry z borsuka nadają się już na wyprawienie?

Autor: tatuś  godzina: 12:50
borsuka obielić ,wypatroszyć,położyć w brytfannie,i w piekarniku powoli wytapiać tłuszcz zlewać ,a gardło obficie zakrapiać

Autor: Edward Turek  godzina: 12:50
Na co stosować ? DB.

Autor: tatuś  godzina: 13:02
na kaszel przewlekły czy ktoś widział kaszlącego borsuka ha ha

Autor: marcin76  godzina: 13:04
Witam. Jak dotąd strzeliłem tylko jednego borsuka. Foto w Galerii. Po obieleniu pościnałem z niego tłuszcz który następnie pokroiłem w kostkę i podgrzewałem aż do "upłynnienia". Zlany w słoiczki ofiarowałem zaawansowanemu w lata choremu koledze. Mam pytania do bardziej doświadczonych w temacie borsuki kolegów. Jak ma się stosowanie borsuczego sadła do chorób które może przenosić borsuk (wścieklizna, włośnica, itp). ? I na "okoliczność" jakich chorób trzeba borsuka zbadać aby sprawdzić jego przydatność do spożycia? Dziękuję z odpowiedzi i przepraszam jager-a2 za wykorzystanie jego postu. Pozdrawiam marcin76

Autor: tatuś  godzina: 13:10
do kolegi Marcina w tłuszczu nie ma włośnicy, wirus wścieklizny jest bardzo mało odporny na warunki zewnętrzne trzeba uważać przy obielaniu, powytopieniu nie ma strachu

Autor: MARS  godzina: 13:11
Zwłaszcza w tłuszczu po przetopieniu :-)

Autor: marcin76  godzina: 13:32
Ad tatuś Dziękuję za odpowiedz. marcin76

Autor: jeger2  godzina: 14:04
Dziękuję jeszcze raz wszystim Kolegom za podpowiedzi. Ten borsuczek też jest moim pierwszym i stąd moje pytanie. Szczerze mówiąc gardło zakrapiałem już wczoraj do 2.00 w nocy, ale skoro takie są procedury, to i dziś przy borsuczym sadle też będę zakrapiał. A swoim drogą zaciekawiła mnie wypowiedź marcina76 gdyż nie miałem pojęcia, że borsuk może być jadalny!!!

Autor: Hubert C  godzina: 14:11
jeger2 jak wygląda skóra? nadaje sie do wyprawienia?

Autor: myszak31  godzina: 15:01
Borsuk może mieć też strychninę. Ja jadłem pasztet. Jest tłusty ale niezły w szczególności zakrapiany.

Autor: marcin76  godzina: 15:08
Ad jeger2 Przyznam szczerze, że kusi mnie taki kulinarny hardcor! Na stronie Koła Dzik z Kutna znalazłem taką oto podstronę: http://dzik-kutno.republika.pl/kazlit/o17.htm pozdrawiam, życzę SMACZNEGO i zacznę uważniej rozglądać się za borsukami. marcin76

Autor: jeger2  godzina: 15:18
Ad. Hubert C Skóra jest piękna, włos jest już zimowy i mocny. Oczywiście, że ją wyprawię i będzie wisiała na ścianie obok szabelek, byczków i koziołków.

Autor: adamr  godzina: 18:17
Witam! Strychniną to można najwyżej struć borsuka ( i nie tylko).Trychinoza za to jest groźna ale przy starannej obróbce cieplnej i zakrapianiu zagrozenie się minimalizuje.D.B. Adam

Autor: łapacz  godzina: 19:18
Bardzo Dobra maść rozgrzewająca dla dzieci -przeziębienia -grypa, a skóra o tej porze powinna już być O.K do wyprawienia [tzn nie musisz się martwić że szybko się wytrze] Pozdrawiam DB

Autor: Zbigniew Skowronski  godzina: 22:08
Stare wschodnie przysłowie ; " KTO ZJADŁSZY JAŻWIECA PIĘĆ LAT W ZDROWIU ŻYĆ BĘDZIE". Pozdrawiam DB. Ps.Kol.ale nie na jeden raz i trzeba letnim piwem popijać wtedy pomaga na zepsowane płuca, ciało czyści i od trądu zachowuje.Sadło zaś do smarowania krzyżów i nerek, albowiem wielki ból i styskowania w krzyżach znacznie uśmierza i goi,nawet kamień kruszy i niszczy. Krew destylowana,to jest na klarowną wódkę,pić bardzo pomocna zapowietrzonym, która oraz i od morówek na ciele broni i zachowuje.