Środa
19.11.2008
nr 324 (1207 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: do współczesnych nastolatków

Autor: Certyfikat  godzina: 14:18
...i parówki cielęce z musztardą sprzedawane z ulicznej budy, i lody bambino. I wędliny, które nie smakowały chemią i nie ociekały wodą. I szaszłyki z baraniny. Owoce i warzywa, które można było spokojnie jeść bez mycia. A jak jeszcze sobie pomyślę, że pierwszą pizze jadłem gdzieś w okolicach pierwszej klasy podstawówki...

Autor: Wingdragon  godzina: 15:02
Na plaży były lody mewa takie w polewie i ,, gruzliczanka" po której nikt nigdy nie zachorował , jak rozwalił się w porcie kontener z levisami to pół miasta stało w kolejce fajnie było :)

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 16:22
pomarancze z Kuby na Boze Narodzenie, Bobofruty, polsporty......

Autor: szyguła  godzina: 17:44
W dzienniku TV informowali, że statek z pomarańczami stoi już na redzie i dokerzy na pewno zdążą go rozładować przed świętami. A jakie słodkie i pachnące były, nie to co dzisiejsze!

Autor: Kocisko  godzina: 18:37
A najgorsz to to że ludzie którzy TAK właśnie dorastali dziś zabraniają tego swoim dzieciom. Często na siłę odbierająć im dzieciństwo milionem zajęć pozaszkolnych coby rośli przyszli geniusze.................