Wtorek
16.03.2010
nr 075 (1689 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: nowe filmiki

Autor: Bobo bobo  godzina: 00:52
Mangusta co tak się pienisz? Etyyką tak epatujesz.Polowanie to nie ciepłe kluchy lecz nauka zabijania a tą etyczną nowomowę sobie podaruj.

Autor: kristofferp  godzina: 09:07
ad Bobo bobo, co Ty u diabła wypisujesz!. 00:52 to pózna godzina, może byś poszedł spać! Można polować i POLOWAĆ. W obu przypadkach zabijając. Niektóre ze scen z filmików chętnie bym sobie darował oglądanie na polowaniu !!!!!!!!!!!!!!! Nie sądze, abyś nie wiedział które mam na myśli. DB

Autor: Piegus  godzina: 09:45
No cóż , brałem udział w tym dwudniowym polowaniu dewizowym. Autor tych filmów nie ma nic wspólnego z łowiectwem , a to że zamieścił je na YouTube zrobił to pewnie ze względów marketingowych. Wrażenia po polowaniu jak zawsze takie same.

Autor: kristofferp  godzina: 10:18
ad Piegus, nie mieliście żadnego przeglądu tego materiału przed opublikowaniem???? Tak to zrobiono dla celów marketingowych!!!!!. Ale powinniście byli zadbać o wizerunek waszego koła. Czy była dyskusja dlaczego ten cymbał nie dostrzelił tego byka. Było na to wiele czasu i nie stwarzało to niebezpiecznej sytuacji. DB.

Autor: el Gwiazdor  godzina: 10:36
Ten koles nie ma pojecia o marketingu zacznijmy od tego : )

Autor: Tp  godzina: 10:44
Witam Kolegę - spontanicznie rozpoczołem nowy wątek YOUTUBE A ETYKA .....chciałem spokojnie, od niedawna śledzę forum ....i to dlatego teraz postanowiłem się wypowiedzieć w tej sprawie. POPIERAM SŁOWA KOLEGI W 100%, a "myśliwi" typu Bobo bobo - lub jemu podobni powinni, nie będę ich umoralniał: zbudować sobie tarczę z sztachet i walić do niej z 10m z breneki - drzazgi lecą że ho, ho - można się wyżyć...a nie gadać bzdury w stylu : (Polowanie to nie ciepłe kluchy lecz nauka zabijania a tą etyczną nowomowę sobie podaruj.)...polowanie to rytuał i widać, że boooboo musi jeszcze trochę possać tego smoczka co dostał po zdaniu egzaminu. Jego wypowiedzi są w stylu hłysta, który nie wie co zrobić z testosteronem i wyładowuję ją na czym się da. W tym przypadku Pan i władca - bo ma broń. I Uwaga : strach się Bać. Pozdrawiam Mangustę - masz we mnie drucha!!!! Darz Bór.

Autor: jaktia  godzina: 10:45
Jedno jest pewne, w większości filmy tego autora nie wnoszą żadnych walorów estetycznych, edukacyjnych i przyrodniczych. Pomijając fakt traktowania zwierzyny po strzałach itp, to równie ważnym są tam istotne fakty łamania regulaminu polowań. Strzały oddawane są tam na kosmiczne odległości. Polowanie z dewizowcami nie zwalnia prowadzących od przestrzegania regulaminu polowań, wszystko jest ok. dopóki.

Autor: Piegus  godzina: 11:03
Przede wszystkim to było polowanie dewizowe bodajże 10 dniowe w kilku kołach. Ekipa tych francuzów przyjeżdża do Polski corocznie. I autor tych filmów robi im filmową kronikę.

Autor: kedaT  godzina: 11:33
Dewizowcy ........ żenujące!!!! Ten byk czołgający się przez linię. Ludzie litości - nie dawajcie pożywki dla przeciwników!!!!!!! Pozdrawiam DARZ BÓR

Autor: yogy  godzina: 13:09
ad Piegus po tym co zobaczyłem to bym tych "myśliwych" do kraju nie wpuścił w celu wykonywania polowania.... Jak chcą sobie "małą wojenkę" robić to niech zasuwają na strzelnicę, a nie katują żywe stworzenia.. bo to jak potraktowali tego byka to istna katorga...

Autor: tatakarola  godzina: 14:56
Ciekawa sprawa.Zdecydowana większość wypowiadających się tutaj krytykuje zamieszczanie takich filmów na you tube ale sami jednocześnie wygrzebują,odgrzewają i powielają filmy których nie chcieliby w życiu oglądać.Gdyby nie taka działalność niektórych Kolegów, wielu z nas nie dowiedziałaby się o istnieniu niektórych drastycznych filmów.Kręcenie i zamieszczanie filmów na YT to jedno,a powielanie na innych portalach żeby mogła to obejrzeć szersza grupa ludzi to drugie.Sami nawet nieświadomie "wtykamy" w dłoń argument naszym przeciwnikom.Zwalamy większość na dewizowców a jak napisał Jaktia,sami mamy "ciekawe" galerie z niechlubnymi zdjęciami i jesteśmy oburzeni jak ktoś nam zwraca uwagę,że mamy jakieś mało "estetyczne"foto. Nie pochwalam wielu zachowań z powyższych filmów,nie podobają mi się komentarze i jeszcze inne rzeczy związane z nimi.Jeśli już jakiś mało myślący gość zamieścił takie filmy na YT ,to trudno,niech już tam będą-w necie praktycznie każdy może publikować swoje wypociny choć ich jakość czasami pozostawia wiele do życzenia.Zdaję sobie sprawę,że nie mówienie o problemie, nie powoduje że on znika-ale rozpowszechniać takie rzeczy ?Nie wiem czy to nie jest poniekąd trochę obłudne-najpierw szukamy, później oglądamy, następnie publikujemy a na końcu publicznie krytykujemy to,czego w sumie sami szukaliśmy. Pewnie zaraz mi się zbierze,ale co mi tam... PS. Spójrzcie na górę stronki-jest tam ilość obecnych w portalu w danej chwili (wszystkich,zalogowanych i innych)-czy wszyscy tu zaglądający to tylko myśliwi,stażyści lub sympatycy? Wielu przegląda tą stronkę tylko po to aby nam dopiec,a argumenty sami dostarczamy.

Autor: Bobo bobo  godzina: 15:57
TD "polowanie to rytuał" w wydaniu niektórych to ten rytuał przerósł cel polowania. Ja "pozyskuję , mi pada zawsze w ogniu , a jak nie leży to na pewno nie dostał, dochodził i znikł" itp. widać lepsze gnijące truchło po amboniarzach , jego nikt nie sfilmuje co najwyżej znajdzie. Gdzie drwa robią tam wióry lecą, a polskie jegry przy tym byku też były , nawet był podrzynany. Dobrze że to ktoś sfilmował , bo nie każdy strzał jest czysty, chyba że w Łowcu Polskim

Autor: yogy  godzina: 17:18
ad Bobo bobo Tu nie chodzi o spaprany strzał, tylko o zachowanie po spapranym strzale. Według Kolegi to normalne zachowanie ? Bo wg mnie nie.. NKWD było bardziej humanitarne...

Autor: Bobo bobo  godzina: 17:48
NIE jegry wykazały małą ciętość.

Autor: kristofferp  godzina: 18:10
ad Bobo bobo, Ty kolego siedzisz przecież w Norwegii. Za mniejsze przewinienia sprawa ląduje na Policji niehumanitarne łowiectwo (www.njff.no/portal/page/portal/njff/nyhet?element_id=65419763&displaypage=TRUE) DB.

Autor: Hetman  godzina: 18:48
Nie będę już powielał opinii kolegów negatywnie nastawionych do tych polowań, mam takie same zdanie. Ad tatakarola dobrze to ująłeś.! Brakuje jeszcze komentarzy Basi, pewnie do niebawem. DB

Autor: mangusta  godzina: 22:15
Ad. Bobo bobo Poluję już parę dobrych lat. Nie "pozyskuję", bo mnie ten termin drażni i jest sztuczny, tylko poluję i zabijam. Skłamałbym, gdybym napisał, że nigdy nie zdarzyło mi się zranić i zwierzyna nie poszła. Zdarzyło mi się też nie dojść postrzałka. To wszystko są aspekty polowania z którymi musimy się liczyć. Ale jest naszym zasranym obowiązkiem zminimalizować takie sytuacje i w sposób możliwie najmniej przynoszący cierpień zwierzynie pozbawić ją życia. TO NIE JEST ZABAWA. Ktoś tutaj kiedyś ładnie napisał, że mamy "przywilej" odbierania życia innej istocie - niezależnie od motywów, którymi się kierujemy, czy jest to trofeum, czy chęć zjedzenia kawałka pieczeni. Korzystajmy, więc z tego przywileju w sposób taki, żeby móc później spojrzeć w lustro. Co do amboniarzy, jak napisałeś. Chyba nie zdajesz sobie sprawy, z tego, co piszesz. Statystyczna ilość postrzałków przy polowaniu indywidualnym jest nieporównywalnie mniejsza niż przy zbiorówce, nie mówiąc już o płoszeniu zwierzyny i naruszaniu spokoju w łowisku; strzały precyzyjniejsze i do zwierzyny stojącej a nie w ruchu. Nie mówię, że zbiorówki nie mają swojego uroku, ale niech to będzie przeprowadzone z głową.