Niedziela
21.03.2010
nr 080 (1694 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Zrzut czy nie ?  (NOWY TEMAT)

Autor: Piotr Małas  godzina: 19:56
Dzisiaj niedzielne południe poświęciłem na spacer po łowisku, powietrze świeże i wiosenne, słoneczko, spiewy ptaków...jednym slowem narszcie wiosna ! Idąc drogą, obok zaoranego zrębu, spostrzegłem fragment poroża jelenia, a konkretnie był to odłamany oczniak. Wyglądał tak, jakby ktoś użył niezłej siły, aby go złamać. Pewnie ciągnik orający zręb najechał na zrzuconą tykę i po prostu ją złamał.Reszty niestety nie znalazłem.Ale...no właśnie, schowałem ten fragment do kieszeni, ale gdy go ponownie wyciągnąłem, na zakończeniu (grocie), też lekko nadszczerbionym, pojawiła się kropelka czerwonej, śmierdzącej cieczy (chyba krew). W domu obciąłem część ułamaną na równo i ze zdumieniem spostrzegłem, że wnętrze oczniaka "żyło", gdy zostało ułamane. Po wyglądzie widać było, że to z niezłego poroża fragment, piękne uperlenie i bardzo ciemny brąz kolor. W związku z tym mam pytanie: czy zrzut przez jakiś czas jeszcze "żyje", czy ten fragment to pokłosie walki byków na rykowisku? Ale czy podczas takich walk może być odłamany oczniak, czy raczej łamane są górne partie poroża ?

Autor: starywracz  godzina: 21:55
Nie sądzę, żeby we wnętrzu tkanki tworzącej poroże znajdowała się krew jeszcze w okresie rykowiska. Krwinki czerwone mają określony, niezbyt długi okres życia a potem są rozkładane. Krążenie w tkance tworzącej róg zamiera wraz z zakończeniem wzrostu i wytarciem poroża, w przeciwnym razie widzielibyśmy krwawiące poroża w czasie walk rykowiskowych. Zapewne istniałyby tam jeszcze inne żywe komórki np nerwowe, toteż nie sądzę żeby byki chciały tak bolesnymi porożami walczyć.