Czwartek
22.04.2010
nr 112 (1726 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Sprawa nęcisk !

Autor: kriss/sieradz  godzina: 06:37
Szyper zgadzam się z Tobą ! Loftką_go jesteś przeciw i to szanuję ale nie muszę się z Tobą zgadzać . Generalnie karzde polowanie czy to na dziki , czy to na sarny , lisy jest polowaniem w czasie żerowania - pole kukurydzy , kartoflisko , żołędzie pod dębami ... itd. Jak stawia się łapkę na myszy to też wkada się np. ser a jak mysz przyjdzie to dostaje w łeb - prawda ? . A no prawda ! Inaczej sprawa nęcisk wygląda w kołach gdzie się strzela rocznie 600 dzików , inaczej w kołach gdzie 100 a inaczej gdzie 15 , a dziki są tylko przechodnie na tzw. występach gościnnych - 7 lat temu w takim kole "starzy " myśliwi nie widzieli dzika . Polowało się na kuropatwy , zające i bażanty ewentualnie sarnę a teraz przychodzi płacić szkody za dziki i jest lament . Inaczej przedstawia się problem w obwodzie ty6powo leśnym z lasem np. 6000 ha , a inaczej w obwodzie z lasem o pow. 200 ha. Pamiętam sytuację sprzed 3 lat , gdzie watacha dzików wywróciła rolnikowi 2-u ha łąkę ( dokładnie po miedzy a obok łąki sąsiada nie ruszyły ) . Łąka była naprawdę zadbana . Chłopisko miało dosłownie łzy w oczach . Dziki przyszły z sąsiedniego koła . Szkodę trzeba było zapłacić . Żeby polować z podchodu trzeba mieć najpierw co (czytaj: dziki ) podchodzić . Pozdrawiam

Autor: Bobo bobo  godzina: 08:21
liczy ktoś ile ton "karmy" ląduje w takim statystycznym obwodzie? od kiedy to wolno śmiecić w lesie? z tymi nęciskami to tak samo jak u wędkarzy ....na krzywy ryj się tego nie robi , bo po prostu nie wypada, ale .....

Autor: DZIADBOJ  godzina: 09:10
bob no nie przyrównuj wody do lasu. Jeżeli ktoś sypie w lesie, to albo zwierzyna to pobierze albo karma sobie przegnije i tyle. W wodzie natomiast zgnije zanęta- ale razem z rybami. We wszystkich wpisach powyżej przewija sie jeden czynnik: ludzie. Jak ludzie są w porządku, to zawsze sie mozna dogadać, a jak każdy czeka tylko na potknięcie innego i na moment aby mu dołożyć , to o czym my tu mówimy...... Nęciska są więc tylko tłem i nie ma znaczenia czy one będą czy ich nie będzie - jak ludzie nie mają problemów, to po prostu je sobie stwarzają i skupiają sie wówczas nie na łowiectwie ,a na sądownictwie.

Autor: kriss/sieradz  godzina: 16:31
Słusznie Dziadboj ! Popieram ! Ludzie szukają sobie problemów !

Autor: leszek kowalski  godzina: 18:28
A życie jest takie piękne!!! Darz bór.

Autor: Bobo bobo  godzina: 18:56
a niby dlaczego nie .... porównywać ... typ zachowania ten sam !!! nęcisko moje i ch.... Dziaboj kto Ci dał prawo do robienia z lasu swojego prywatnego chlewa przez to nęcenie...??? Żadną tajemnicą nie jest że nęciska są skierowane do myśliwych o miernych umiejętnościach łowieckich , pisał już o tym Korsak.

Autor: .pniok.  godzina: 19:54
Panowie może ja napiszę co było a dlaczego jest jak jest odpowiedzcie sobie sami: gdy byłem dzieckiem wraz z kolegami szliśmy nad naszą rzeczkę na ryby .. zwykły kij , haczyk a agrafki i czerwony robak /chleb.. to starczyło gdybym przyniósł do domu płoć ok 25cm to dziadek gonił mnie z nią z powrotem musi jeszcze rosnąć , nie mieliśmy kart wędkarskich itd . nie znaliśmy okresów ochronnych a ryb było że ho ho .. no i z czasem zaczęli się tam pojawiać panowie wędkarze i nas gonili bo niby nie mamy kart sprzęt mieli że można było pomarzyć, po jakimś czasie ryby się straciły, zaczęli zanęcać zniszczyli i ryby i wodę tak że dziś nie ma nic.. co do łowiectwa to kiedyś nie było ambon, zwyżek strzelano za drzew a podejścia do stanowisk były wykładane mchem , i zwierzyna była , nastały ambony lepszy sprzęt ,teraz też zaczęto nęcić do czego to doprowadziło że zwierzyny brak a za niedługo zniknie całkiem, nie piszcie głupstw że na nęciskach strzelacie tylko dziki bo kto nie pociągnie za cyngiel jak przyjdzie tam byk a będzie miał na niego odstrzał? u nas tak się poluje na byki i co ? co do gospodarki to nie ma ani jednej łąki ANI JEDNEJ o jakiś uprawach nie wspomnę , paśniki to historia rykowiska pomału też. dlaczego kiedyś można było polować jak pisałem a dziś nie? macie przecież wasze inwentury, regulaminy, zasady hodowli i selekcji to dlaczego brak 3kl ? przecież odstrzały same z siebie się nie biorą tylko ktoś je wydaje na jakiejś podstawie .. jest już wiosna czyli macie wszystko ,,policzone" to ile w Waszych nadleśnictwach jest jeleni , ile łań, cieląt , byków z poszczególnych klas? gospodarka wynika z ilości i jakości zwierzyny a ile jest pozyskiwanych byków medalowych? nęciska są tylko i wyłącznie po to żeby nic nie robić bo łatwiej kupić tonę kukurydzy jak zagospodarować łąkę.. a Wasz wynik będzie taki sam jak obecnie wędkarzy czyli chcesz coś poczuć na kiju wykupujesz miejsce nad stawem i łowisz... bo gdzie indziej już nic nie ma.. albo śladowe ilości a o umiejętnościach łowieckich było już pisane ..pozdrawiam

Autor: krogulec  godzina: 23:55
pierdoły wypisujesz waćpan Panie .pniok..... nie mam zwyczaju polować na płowa na nęcisku ale dziki owszem i strzelam ... ciekawe gdzie ci sie tak pogłowie dzika zmniejszyło , jeleni owszem jest mniej jak na koniec lat 80 - tych ale to nie sprawa polowaia przy nęcisku tylko redukcja która była wymuszana przez nadlesnictwa . Jak chcesz łazić po lesie czy polach nikt ani Tobie ani mi nie broni i na deptaka polować możesz , a tona kukurydzy ... cóż jest to tona na nęcisku jak tyle kukurydzy czy rzepaku na polach naokoło że na twoją uprawianą łączkę na glebie 5 tej klasy to lis co najwyżej pójdzie się wysikać, albo sarna poleżeć . Płowej ostatnio też jakby więcej niż w latach poprzednich się robi a to za sprawą karmy co na polach , popatrz na strukturę zasiewów , natomiast klasy , czy po takiej redukcji jak była można odbudować klasy w 5 lat , to trwa troszkę dłużej . Na tematy jeleniowatych pogadaj sobie z nijakim Bobkiem profesorem .... będziesz wiedział wtedy dlaczego jest jak jest ... a do tego dołóż kondycje finansową kół i szkody w czasach obfitości byków koła nie płaciły szkód a byki się pasły z łaniami na pegierowskich uprawach ... ps . odbudowa pogłowia jeleni mazurskich zaczęła się w latach 1903- 1911. w tym roku strzelono niedaleko gdzie mieszkam pierwszego byka po blisko 50 latach , w pózniejszych latach dochowano się kapitalnych byków tzw. mazurskich , które w latach 70- tych były pożądane jako trofeum w całej europie, mało się pisze o tym że poczatek tej populacji dało kilkanaśćie jelenisprowadzonych z rumuńskich karpat i z okolic Berlina ..... Populacja nie zależy od strzelania na nęciskach tylko od całości polityki wobec jakiegoś gatunku pozdrawiam