Czwartek
06.12.2012
nr 341 (2685 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Wilkiem patrzymy na Słowację

Autor: mokrzec  godzina: 08:31
Komentarze mnie pozytywnie zaskoczyły DB

Autor: Mark - 2  godzina: 08:56
A może lepiej byłoby, rozwiązać to MŚ - i w to miejsce powołać " Pracownię na rzecz Wszystkich Istot i Roślin" - w randze ministerstwa. Bo jak wynika z dotychczasowych "doświadczeń" - to "Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot", oraz inne im podobne "organizacje ekologiczne" i tak mają najwięcej do powiedzenia w tym kraju na temat łowiectwa, niż myśliwi. A MŚ, słucha bardziej ich niż nas - więc w czym problem ?. I tak po jednej - dwóch kadencjach "ich rządów" - wszystko wróci do "normalności" (chociazby do poziomu obecnego) i to na długie lata. Pozostanie tylko jeden problem - przywrócenie równowagi w przyrodzie, oraz odbudowanie zaufania społecznego do "ekologów" (szczególnie na wsi) - a to może zająć "normalnym ludziom", jedno lub dwa pokolenia. No, cóż - ale czego się nie robi dla "dobra przyrody" - nieprawdaż? :) DB.

Autor: trucizna  godzina: 08:57
Tam jest normalny jeszcze kraj . Głupie polaczki już wystąpiły w obronie .

Autor: megaton  godzina: 09:13
Bardzo elokwentni spece są w tej "koalicji" , potrzebują badań nad oddziaływaniem wilka na środowisko! No, bo nie wiedzą co wilki jedzą, ile, jak to się ma do stanów pogłowia dzikich ( i nie tylko) kopytnych w rejonie ich grasowania. A nuż ostatnio wilki przeszły na wegetarianizm, nie żrą mięs wszelakich i pasą się na górskich reglach? Trzeba to koniecznie zbadać no a na to potrzebne są środki przez kilka kolejnych lat!

Autor: budzik  godzina: 09:43
My karmimy a sąsiedzi strzelają i jeszcze zarobić na tym można bo jak myśliwy z polski chce na wilka zapolować u sąsiadów to płacić trzeba , a nasi naukowcy badają ,badają i stwierdzili po pięciu latach badań wilczej kupy że wilk żywi sie jeleniami,sarnami,dzikami, bobrami,no i że populacja wilka w kraju nie wzrasta mimo wstrzymania odstrzałów ...a to ciekawe....

Autor: Kocisko  godzina: 09:50
Wilk jest znakomitym pomysłem na zarabianie sporej kasy przez grupkę cwaniaczków. A że są dobrzy w tym co robią to jeszcze dłuuuugo będą tak zarabiali. Dlaczego nie "walczą" o głuszca czy cietrzewia itp??? Bo wiedzą że to wymaga ogromnej wiedzy, wyłożenia ogromnych środków finansowych a efekt końcowy i tak "czarno wygląda". A wilk ma się lepiej niz dobrze, "finansuje" go Państwo( zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa, odszkodowania za zeżarte zwierzęta gospodarskie wypłaca Państwo) więc sukces i kasa pewne. trzeba tylko dbać o właściwy PR a że media na wyścigi zamieszczają wszelkie info o "działaniach na rzecz ochrony przyrody" więc reklama w TV , radio i gazetach za free. A że większość naszych polityków posiada wiedzę o przyrodzie czerpaną z krzyżówek: żona jelenia???- to żyć nie umierać.

Autor: mirczumet  godzina: 10:20
Właśnie rozmawiałem z pewnym dość znanym myśliwym, mieszkającym przy granicy ze Słowacją....a więc nasi sąsiedzi w zeszłą sobotę na jednym polowaniu pozyskali 5 wilków, w innym rejonie w ciągu całego tygodnia 11, a jeszcze w innym w ciągu tygodnia chyba 7. Także jak widać naprawdę daję radę. Pozdrawiam Darz Bór

Autor: mirczumet  godzina: 10:27
dają**

Autor: budzik  godzina: 10:34
No i na ten czas polowań wilka będzie więcej u nas czyli więcej kupy wilczej do badania , tak to już jest my Polacy zawsze mamy..... gowno .. niezależnie od wkładu

Autor: Irek M  godzina: 11:42
Witam a może by tak zorganizować nagankę i popchnąć trochę w ich stronę :)) DB

Autor: Kocisko  godzina: 11:47
Irek M Zawsze to jakis pomysł:). Dogadać się ze Słowakami: my u nas organizujemy nagankę która od rana do popołudnia będzie czesać pas przygraniczny a wy zorgniazujecie w swoim pasie , tego samego dnia, polowanie i nas zaprosicie:):):). Do takiej naganki , u nas, chyba byłoby trochę chętnych szczególnie tam gdzie dużo owiec i bydła hodują.

Autor: Feldjaeger  godzina: 11:54
Z tej maki chleba nie bedzie. Protesty dot. wilkow na Slowacji dotycza tez sytuacji w Polsce. Wilk nie zna granic. Z tego co mozna przeczytac/ uslyszec wynika nastepujacy obraz: - NGO - sy po obu stronach granicy - polskie i slowackie doskonale ze soba wspolpracuja, inicjuja protesty przeciw odstrzalowi wilkow na Slowacji w Zachodniej Europie i mobilizuja tam opinie publiczna przeciw dzialaniom rzadu slowackiego. - polskie NGO - sy maja znacznie wiekszy wplyw na polska administracje - glowny motor Dr. S. Nowak - czlonek PROP plus wystapienia naszego ministra w roli marionetki. - Slowackie ministerstwo ignoruje i nie wspolpracuje z tamtejszymi NGO - sami w kwestii ochrony/regulacji wilka. - opinia publiczna manipulowana jest wynikami "badan" nad wilkiem w strefie przygranicznej i interpretacjami "badaczy" - lobbystow konserwatywnej ochrony drapieznikow. - Brak jest danych - stanowiska strony slowackiej - ktore polskie media starannie cenzuruja, nie podajac ani argumentacji slowackiej, ani tamtejszych uwarunkowan. - Brak danych w kontekscie regulacji na Slowacji dotyczacych dszkodowan za szkody od wilkow i niedzwiedzi - kto placi w tej chwili ? kto zaplaci w momencie objecia na Slowacji ochrona "polskich wilkow i niedzwiedzi" - rzad slowacki czy minister Zaleski wysupla cos z kasy polskich podatnikow i placic bedzie slowackim bacom za barany zjedzone przez "polskie wilki" - Jakie jest oficjalne stanowisko Slowackiego zwiazku mysliwych w odniesieniu do protestow , jaka "sila przebicia" dysponuje ta organizacja , jaki ma wplyw, jakie mozliwosci wplywu na ew. decyzje rzadu slowackiego o strefie bez polowan na wilki ma tamtejsza lokalna spolecznosc, hodowcy, rolnicy etc. - jakie informacje docieraja na Slowacje o sytuacji populacji wilka po polskiej stronie - dynamika dej populacji - czynniki smiertelnosci - nielegalny odstrzal, wypadki komunikacyjne - epidemie (czy ktos tutaj moglby potwierdzic informacje o wystepowaniu parcha wsrod wilkow w Beskidzie Sadeckim, Zywieckim - Slaskim na pograniczu ze Slowacja ?) Czy operuje sie wylacznie ewidentnie manipulowanymi danymi NGO sow ? - Kilka tygodni temu jedna z osob zaangazowanych w akcje zakazu polowan na duze draüpiezniki na Slowacji chwalila sie ze juz, juz...... niewykluczone. Przygladajac sie temu z boku wypada jeszcze raz otwarcie powiedziec - "z tej maki chleba nie bedzie". Slowacja predzej czy pozniej - nawet dla "swietego spokouj" ugnie sie pod presja i te strefe wprowadzi. Jak - to inna sprawa..... Przygladanie sie tej szopce nic nie da....i najwyzszy czas ruszyc 4 literami,nie tylko naganiajac wilki na poludnie, bo to sie kiedys skonyczy.... Co podjely do tej pory przygraniczne ZO w celu nawiazania wspolpracy ze Slowakami ?. Chociazby w celu wymiany informacji ? Z tego co sie orientuje - NIC. Moze ktos jest madrzejszy i wiecej wie na ten temat, ale z tego co slychac i widac wynika ze "ekolodzy" z blogoslawienstwem ministerialnych marionetek z Polski te bitwe kiedys wygraja.....proste. Zawczasu zamowilbym kwiatki dla Pani Nowak i Pana Slusarczyka zeby miec co przekazac z gratulacjami za udana akcje. pozdr F.

Autor: megaton  godzina: 12:08
A swoją drogą, czytając ten artykuł przekazany przez kol. Izb nasuwa się pytanie: kto w końcu reprezentuje stronę polsą: czy Min. Środow. czy koalicja org. przyrodniczych i "pracownia na rzecz....". drugie pytanie: kto wchodził w skład polsko-słowackiego zespołu ekspertów do spraw ochrony wilka i niedźwiedzia. Czy byli tam "nasi" czy tylko nawiedzeni? I z jakiej delegacji ustawowej (jeśli takowa jest) ta koalicja złożyła skargę do Komisji Europejskiej (jeżeli przedstawiała się jako "strona" polska)?. Czy PZŁ jako organizacja przyrodnicza w rozumieniu art. 1, z mocy art. 32 ust. 1 ustawy Prawo łowieckie, nie powinien mieć CONAJMNIEJ (!!!) głosu równorzędnego w podejmowaniu przedmiotowych decyzji?! No i czy są przedstawiciele PZŁ w polsko-słowackiej grupie roboczej do spraw dużych drapieżników? Na koniec moja refleksja-pytanie: jak długo jeszcze czynniki oficjalne naszego kraju oraz władze PZŁ tolerować będą uzurpatorskie (w stosunku do kraju) ekscesy grupki fanatycznych dyletantów na forum międzynarodowym?!

Autor: Epaton  godzina: 12:27
Trucizna Polaka tam gdzie myślisz nie uświadczysz.Pies jest więcej wart jak człowiek ,a co dopieru WILK.;-) Jak ważna organizacja oznajmia swoje stanowisko . DB

Autor: Feldjaeger  godzina: 14:14
@megaton Ty jestes taki naiwny czy udajesz tylko naiwnego ? 1. Z artykulu i innych takich wynika jednoznaczne, ze stanowisko polskie reprezentuje MS - w innym przypadku Slowacy olaliby dosc dokladnie histerie dwoch polskich NGO sow liczacych w sumie 130 - 150 osob. Ze akurat ten polityk chodzi na sznureczku nawiedzonych to nie ma nic do rzeczy ...... 2. wylacznie nawiedzeni 3. skarge do KE moze zlozyc kazdy. W zasadzie kazdy. 4. Jestes sam w PZL to mozesz sobie sam odpowiedziec na pytanie o roli PZL 5. Jak dlugo ? Nie wiem. Chyba dlugo jeszcze. Zastanawiam sie czy w ogole jest sens uprawiania tego bicia piany w tutejszym stylu....