Czwartek
06.12.2012
nr 341 (2685 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Zaginął pies

Autor: narzynacz  godzina: 02:16
k............ a mi dwa jagi za rannym dzikiem !!

Autor: Krzysztof_K  godzina: 09:58
Trzymam kciuki, DB

Autor: rysioh  godzina: 10:03
I ja trzymam kciuki. Daj znać jak wrócisz do domu!

Autor: Urtica  godzina: 20:47
Nie ma.Koszyk z jego imieniem stoi pusty. Otok, miski, ulubiony kocyk, wszystko czeka. Ja też. Powiadomiłam leśników, myśliwych, pracowników leśnych, mieszkańców okolicznych wsi, lek. weterynarii, schroniska, straż miejską, listonosza. Na miejscu zostawiłam swoje ubranie. Dziś pojechaliśmy znowu, wzięliśmy drugiego psa, obeszliśmy cały obwód, jezioro, przeczesaliśmy las. Jeśli czegoś nie zrobiłam, to tylko jeszcze nie wywróciłam świata do góry nogami.

Autor: Lesław  godzina: 21:08
Zostały Ci dzieci w szkole i przedszkolu. W zeszłym roku mieliśmy w kole podobną sytuację. Pies się znalazł u ludzi którzy psa idącego drogą zabrali do auta i tylko informacja od dzieci iż maja nowego psa pozwoliła aby wrócił on do właścicieli. Trzymam kciuki aby Korek się odnalazł.

Autor: trucizna  godzina: 21:13
To napisał ,,Korek,, SMS-em ?

Autor: Urtica  godzina: 21:16
Trucizna, Korek przez lata "pisał" blog, tak mu zostało...

Autor: trucizna  godzina: 21:18
Nie żałuj takiego psa co nie ma orientacji .

Autor: Urtica  godzina: 21:26
Trucizna, ten pies MA orientację, potrafił cuda, przez osiem lat wracał jak po sznurku, polując w wielu miejscach, na nieznanych sobie obwodach, więc coś, co się stało nie było zależne od jego orientacji. Wnyk? Dzik?

Autor: zetha  godzina: 21:50
Stawiam na ludzi, mój posok zawsze wracajacy poszedł za dzikiem przez górę nim objechaliśmy cisza.Czekanie strzelanie nic nie dało.Wrzuciłem w lokalną zaginął pies iza dwa dni telefon.Dobrzy ludzie przygarnęli 2 km od miejsca gdzie słyszałem ostatni raz i 6 km od domu. "Był taki zgoniony że dostał pić jeść i zrobiliśmy mu miejsce koło naszego" Na szczęście zadzwonili choć bardzo im przypadł taki ładny , miły , posłuszny. Jak zobaczyli reakcję moją i psa oddali bez słowa, oczywiście bylismy tam na drugi dzień z podziękowaniami. Nie trac nadziei są dobrzy ludzie, życzę by odezwali się jak najszybciej.

Autor: Urtica  godzina: 22:07
Dziękuję Zetha, tylko wiara w ludzi mi pozostała.

Autor: adiwoj  godzina: 22:33
trzymam w kciuki, zeby korek sie znalazl... umiem sobie wyobrazic jak sie teraz czujesz i jak reagujesz...jednak pamietaj, bedzie dobrze...korek wroci... pozdrawiam.