Piątek
23.02.2018
nr 054 (4590 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: REFORMA PZŁ zgodna z zasadami reform w komuniźmie

Autor: wiadomożeZOMO  godzina: 08:20
Zdobycze chrześcijaństwa. To w tym wpisie najbardziej mi się podoba. Oczywiście mam na myśli te po podpisaniu konkordat.😁

Autor: Renegat  godzina: 10:36
Można się śmiać , chrześcijaństwo jest trochę dłużej na świecie niż ZOMO ciekawe dlaczego ,takie wspaniałe pałkersy były i jeśli by prawo pozwalało to wielu by zomusiom chętnie dokopało w przenośni oczywiście psychologicznie .Imię nazwisko czas służenia w zomo stan majątkowy tak na początek ..................

Autor: Lesław  godzina: 10:58
I dlatego tak marzy mi się system fiński. Nie ma tam mowy o dzierżawach tylko o własności i to nie rozpie.... po całym województwie tylko w jednym kawałku. I to nie 100, 300, 500 ha. 1000 ha jednego właściciela, w jednym kawałku i można mówić o obwodzie prywatnym. Iluż to naszych "rólników" załapało by się na ten własny obwód ?

Autor: Renegat  godzina: 11:07
Lesław ściana wschodnia nie wielu ,ściana zachodnia całkiem sporo by mogłoby mieć swoje obwody a rolnicy sami kiedyś zrozumieją że lepiej łowiecko gospodarować na swoim niż pozwalać się spychać nie wiadomo komu na własnej ziemi .Lepiej by się polowało z sąsiadem u sąsiada a kto nie chce można odkupić od niego jego prawo do polowania tak proste że aż banalne .Tylko myśliwi z miasta mieli problem ,sędziowie prokuratorzy, ministrowie więc na razie przepychanka trwa no i niech tak będzie jak ludzie chcą tak mają .

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 11:21
@Renegat Rolnicy pozostają w błędnym przekonaniu, że po przyznaniu im prawa polowania na własnej ziemi będą mogli sobie strzelać do wszystkiego co przylezie. Tymczasem jak podzielisz obecne obwody i ich plany roczne na poszczególnych właścicieli to na 500 ha będzie sobie mógł strzelić 2,5 dzika oraz jelenia co jakieś 3-5 lat w tym byka co 10. Takie to będą "kokosowe" obwody, bo nie łudź się że zlikwiduje się limity odstrzałów. A szkody? No cóż... zarządzasz zwierzyną to i szkodami będziesz zarządzał.

Autor: Lesław  godzina: 11:28
Renegat, na ścianie zachodniej to ja mieszkam i wiem jak to się kształtuje. Bardzo ale to bardzo niewielu łapie się na ten zapis. Mają i 5 tys ha, tyle że 80% to dzierżawa a ich obszary nie maja wymaganego 1000 w jednym kawałku, generalnie jest to max 200 ha, a te 5000 rozrzucone po 3-4 powiatach, tak wiec .... lipa. A na ścianie wschodniej w okolicach Lublina to generalnie ludzie którzy maja więcej jak 30 ha nazywani są bambrami, nawet jak te 30 ha jest w 50 kawałkach.

Autor: pasat  godzina: 11:44
Renegat cyt "a kto nie chce można odkupić od niego jego prawo do polowania " To i ja zapytam, za ile dudków chcesz kupić prawo do polowania od państwa, aby je potem sprzedawać??? No chyba, że ty chcesz dostać to prawo jak od Bieruta ziemię, czyli na krzywy ryj, a potem wysępionym handlować!

Autor: tomek_al  godzina: 11:57
passat, Lesławie- ten pan Renegat jak i kilku podobnych występujących tutaj szczerowin korzystało z prawa do polowania ile wlezie. Że "grabią" chłopa wtedy im nie przeszkadzało. Teraz kiedy własne koła się ich pozbyły, kombinują jak złośliwie pokrzyżować szyki byłym kolegom. I to jest moim zdaniem motyw działania. Wątpię by któryś miał 1000 ha. Raczej żółć nie pozwala spać że inni polują a ich wywalono. Panowie o co chodzi. Byliście w kołach, więc można. Wystarczyło tego nie spieprzyć. Do kogo można mieć pretensje poza sobą?

Autor: Renegat  godzina: 12:17
No to skoro rozmawiamy i każdy przedstawia własne zdanie ,to powiem że gdyby rolnicy nie byli do nie dawna tylko bezwolnymi głosami PSL to by się sytuacja dawno zmieniła koniec hodowli dzików w kukurydzy i jeleni w zbożach ,rzepakach .Dali się rolnicy niewolić przez lata różnego rodzaju dziwnym tworom politycznym i propagandzie PZŁ .Straty wywołane przez ASF doprowadziły do takiej determinacji że zmiany w łowiectwie już są a będą dalsze .Prawo do polowania to również obowiązki zdajemy sobie z tego sprawę i będziemy utrzymywać takie populacje zwierzyny na jakie nas stać a nie rozmywanie prawa własności nie płacenie odszkodowań i mądrości z nie swojego dosyć tego zwyczajnie .

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 13:13
Renegat, To powiedz mi na ile dzików Cię "stać"? I dlaczego na ZERO?

Autor: Renegat  godzina: 13:28
Bez przesady na 2,5 dzika mnie stać

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 13:44
Ja się nie pytam na strzelenie ile Cię stać, tylko ILE dzików jesteś w stanie utrzymywać! Ze swoimi 15 ha do odstrzału możesz się dopchać raz na 10 lat :) A i to przy dobrych wiatrach.

Autor: pasat  godzina: 13:57
Renegat, cyt "gdyby rolnicy nie byli do nie dawna tylko bezwolnymi głosami PSL to by się sytuacja dawno zmieniła koniec hodowli dzików w kukurydzy i jeleni w zbożach ,rzepakach .Dali się rolnicy niewolić przez lata różnego rodzaju dziwnym tworom politycznym i propagandzie PZŁ ..." Co ty nowy Bierut jesteś, nowy manifest lipcowy piszesz? To już wiem skąd u ciebie chęć zagarnięcia czyjegoś majątku i rozdania rolnikom. Nu ba, już nawet wiem, skąd myśl, by jakiś nowy PZŁ tworzyć. hehehehe!

Autor: Renegat  godzina: 14:29
pasat bierut był moskiewskim agentem więc nie tędy droga ,nasza historia nie jest łatwa i ma odcienie szarości śmiej się do póki możesz śmiech to zdrowie ,historia jest kluczem do zrozumienia teraźniejszości i trzeba sobie poradzić z tym co się nauczyło co nie każdemu jest dane

Autor: Renegat  godzina: 14:36
zresztą można załatwić sprawę nawet dziś jak w Tarnobrzegu ,Krakowie ,i wielu innych miastach gminach do których drzwi stuka CBA .Jeśli będzie taka potrzeba to nastąpi a zwiastun w postaci burmistrza Błaszek już jeździ po kraju .

Autor: Lesław  godzina: 14:46
Renegat, rolnicy dawali się "niewolić" bo im za to płacono i to nie małymi przywilejami i kasą więc przestań pieprzyć głupoty. Wytłumacz mi dlaczego problem szkód występuje tylko i wyłącznie w przypadku polskiego chłopa, rolnika, obszarnika. A w przypadku rolników czy obszarników niemieckich, holenderskich którzy maja wielkie gospodarstwa w Polsce takich rzeczy i problemów nie ma. Może ci ludzie są inaczej wychowani, ich kultura bycia jest dużo wyższa niż kompleks pszenno-buraczany rodzimego chłopa. Oni nie maja problemu ze szkodami, polowaniami i polowaniem. Wszystko jasne i na właściwym poziomie, czego nie można powiedzieć o "naszych". Śmiesznym jest że tak was boli Bierutowski rozdział na obwody łowieckie, ale już Bierutowski podział zabranej ziemi prawowitym właścicielom już wam nie przeszkadza, ba traktujecie to jako ziemia z dziada, pradziada.

Autor: Lesław  godzina: 14:49
Burmistrz Błaszek ciekawe jak zderzy się z dyscypliną finansów publicznych. Ciekawe jak będzie wtedy jęczał.

Autor: Renegat  godzina: 16:34
Skoro mówicie że nie trzeba nic robić że wszystko to tylko post bierutowskie fanaberie ,no cóż macie do tego prawo ja twierdze wielu innych że trzeba to zmieniać dostosować łowiectwo do współczesnego świata a jeśli nie to zasypać piachem nowy świat 35 i zapomnieć o tym towarzystwie .Pzł też robi sprawy sądowe za pieniądze ze składek co mnie się osobiście nie podoba ,nie mam na to wpływu ale kibicuje burmistrzowi Błaszek .

Autor: pasat  godzina: 16:42
Renegat, ja się wcale nie dziwię, że kibicujesz burmistrzowi Błaszek, bo masz święte prawo w.... tfuuu chciwości!

Autor: Renegat  godzina: 16:57
pasat za czym kogoś się osądzi to warto go posłuchać, nawet z czystej ciekawości,nie zastanowiło cię cie dlaczego tak wiele środowisk jest przeciw myśliwym ? bo mnie tak od burmistrza Błaszek po przez tym którym zastrzelono psy ,niszczono uprawy samochodami poprzez próby zastraszania w czasie szacowania szkód włącznie . Aty mówisz że to chciwość powiem ci że chciwość to za mało żeby tak działać zdecydowanie jest coś więcej niż tylko zysk tylko nie trzeba mierzyć wszystkich swoją miarą .

Autor: atsap  godzina: 17:00
Rozumiem, że prokuratura odmówiła zajęcia się tą sprawą, czy tylko wydawało ci się, że zastraszali?

Autor: Renegat  godzina: 17:24
Dawne dzieje nie ma co wspominać ,chłopcy próbowali to fakt ,ostatecznie zabrali ambony zwinęli nęciska szkody płacą polować nie dadzą no i gitara .Tylko po co te opowieści o koleżeństwie i przyjaźni wśród myśliwych , etykę łowiecką w której zapisano dobre relacje z rolnikami można za tytułować ,,Bajki dla naiwnych ''i tyle w temacie, nie można się porozumieć to fora ze dwora umilamy sobie życie dalej skoro towarzystwo sobie tego życzy.To proszę bardzo .

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 18:53
@Renegat A chcesz posłuchać bajek o "wzorowej współpracy ze strony rolnika"???

Autor: Renegat  godzina: 19:09
Wiem jak jest obydwie strony są ciekawe i jest jak jest ,impas to się nazywa lub węzeł gordyjski .Wiesz jak rozwiązano węzły gordyjskie lub tego podobne sprawy skutecznie boleśnie .

Autor: Renegat  godzina: 19:17
Wytworzenie mechanizmu prawnego stabilizującego relacje myśliwsko -rolnicze zajmie lata .Najgorsze że nawet nie zaczęto budowy tego mechanizmu ,jeszcze jedna możliwość w przyszłości prężna partia ekofiko pogodzi obydwie strony i koniec polowań .Jeśli wspólnych priorytetów brak a siły tracimy na wzajemne zwalczania to na prawde przyjdzie walec i wyrówna pyr,pyr, pyr ,pyr.

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 19:25
@Rengat Możesz "pyrczeć" albo się zastanowić jak to jest naprawdę. Nasze Koło dzierżawi obwód 10tys. ha. Obejmuje on setki o ile nie tysiąc właścicieli ziemi. Przez ostatnie niemal 60 lat zatarg mieliśmy z JEDNYM rolnikiem. Powiedz mi zatem czy wyznacznikiem naszej postawy jako myśliwych jest w takim razie "999" czy jedna czarna owca? Należy przy tym zauważyć, że syn owego rolnika jest myśliwym. Dostaje odstrzały i dalej bierze szkody....

Autor: Renegat  godzina: 19:42
No tak jak jest wspaniale to czego chcą rolnicy z zachodnio pomorskiego ,jestem tam raz w miesiącu i i w rejonie Wałcza w nocy jeleń co 200 metrów przy drodze sól zlizuje zdjęcia z dronów rzepak po wyjadany, u mnie dziś na kawałku zboża 15 saren żeruje nie wiem czy zgłoszę bo nie lubię miejscowego towarzystwa łowieckiego .A już najbardziej to nie lubię zabitej zwierzyny przez samochody i maszyny rolnicze to koszmar .Wydaje mi się że ograniczanie populacji coś by dało po co jątrzyć nie potrzebnie ? a dużo zwierzyny dużo pokarmu nie da się inaczej ,, mądrzy''myśliwi i mądrzy ,,rolnicy'' są wszędzie tylko czy przez ich pryzmat możemy się oceniać na wzajem ?

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 19:48
@Renegat Nigdzie, powtarzam nigdzie nie znajdziesz mojego wpisu popierającego hodowli dzika, bo wiem na czyim ten dzik się żywi. Ale wybacz, jak słucham wywodów Pani Curyl-Katholm to mi się "ziemnioki z piwnicy tracą".

Autor: Renegat  godzina: 19:54
Pani Curyl-Katholm ze względu na szkody łowieckie wspomniany rzepak i propozycję wypłaty odszkodowania w wysokości 100 zł zaczęła traktować sprawę szkód ,własności zwierzyny bardzo poważnie .I ja jej się nie dziwię bo obrażanie kogoś na jego ziemi w ten sposób to okupacja i to straszna polak polakowi to robi , takie zachowanie jest nie do przyjęcia .

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 20:47
No doprawdy a obrażanie innych ludzi na swoim polu już jest dopuszczalne? Ochłoń.

Autor: Renegat  godzina: 20:57
Obrażanie jest nie dopuszczalne niczego nie wnosi ,lecz wykorzystywanie aparatu państwowego w tym sądów samorządów do nie wypłacania odszkodowań ,rodzi frustrację niechęć, to trwało latami .Złe koła zasiały wiatr zbierają burze i gromy ,zapłacą za to wszyscy to trudne do pojęcia ?i poco było grać w głupia grę wykorzystywać pozycje siły ,proporcje się odwróciły mamy co mamy .Chcą myśliwi dziwnej zabawy to proszę,do prywatnych właściciel należ 60 procent kraju ,no dalej niech dalej się tam sadzą koła zarządy i Diany Piotrowskie może szybciej rolnicy wypracują wspólne stanowisko .

Autor: atsap  godzina: 21:00
Na początek, Renegat postaraj się nie dawać spacji po znakach interpunkcyjnych. Ty jesteś rolnik, myśliwy, czy czasami rolnik polujący daleko od swoich ha?

Autor: Renegat  godzina: 21:11
A jakie ma to znaczenie dla ciebie astap ?

Autor: atsap  godzina: 21:21
Już się wcześniej określiłeś. Chcę tylko zobaczyć, czy pamiętasz o czym piszesz. ;-) A znaczenie? Równe "0".

Autor: Renegat  godzina: 21:30
Równe zero powiadasz, ja widzę tak problem zakaz grodzenia lasów, to po pierwsze niskie stany zwierzyny ,zakaz wywożenia dzików z miast i wypuszczanie ich na wolność jeśli kiedyś ASF się uspokoi to można myśleć o jakieś stabilizacji dziczej populacji na razie to nie ma szans .Wtedy można zacząć poważną dyskusje bo teraz zwierzyna żywi się na polach a mieszka w kawałkach nie ogrodzonego lasu to chore jest .

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 21:40
Grodzenie lasów jest chore!

Autor: Renegat  godzina: 21:46
Dokładnie tak grodzenie lasów jest chore.

Autor: Leonsjo  godzina: 21:48
Renegat . Z tego co wiem odłowionych TERAZ dzików nie wolno wywozić w inne miejsca i wypuszczać!! Zakaz wprowadzono po ujawnieniu padłych dzików z wirusem ASF w województwie Mazowieckim. Tylko nie wiem co w takim razie teraz z dzikami odłowionymi zrobią?Tylko się domyślam!😀

Autor: Renegat  godzina: 22:09
Trochę późno się dobudzili jak na mój gust,bo ASF rozłazi się po całym kraju .