Piątek
24.01.2020
nr 024 (5290 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Pardy,pulsary i tłumiki  (NOWY TEMAT)

Autor: Krzych75  godzina: 13:56
Witam Kolegów "Wszelkiej maści"☺ poluję sam 45 lat ze św.pamięci tatusiem 50. Przez 35 latek wystarczała mi 20 tka i sztucer czeski ZKK 30 -06 z lunetą 6x32 Zeiss Jena.Dziś oczywiście mam lunetę z najwyższej półki ze zmienną krotnością.Ogrom upolowanej zwierzyny drobnej i grubej(z 20 tki również😊) . Jak czytam: pulsary,pardy i etc. łapię się za głowę! Kto Was kształcił w Łowiectwie,jacy ludzie? Jakie lektury? Czy wy w ogóle widzicie wschody i zachody słońca? Śpiew ptaków to słyszycie? Polowanie na nowiu???? Kim jesteście?mam Nadzieję,że to cząstka Myśliwych...

Autor: Krzych75  godzina: 13:58
😥

Autor: FMJ  godzina: 14:14
Dodaj jeszcze do tego chlanie na zbiorówkach, na strzelnicy gdzie ochraniacze słuchu oznaczały wstyd i były powodem do drwin. Dla wielu entuzjastów dawnych łowów wszelkie nowinki techniczne będą złe. Owoce tego "kunsztu" dawnego łowiectwa można czasami zaobserwować w prasie lub mediach jak dojdzie do wypadku na polowaniu. Taki był właśnie drogi kolego poziom kształcenia w Twoich latach świetności polskiego łowiectwa. Prawdziwy duch koleżeństwa który objawiał się tym, że za głupiego lisa potrafili skoczyć sobie do gardła najlepsi koledzy, a już nie mówiąc o dziku. Jedyne co pozostało aktualne również obecnie, to zamordyzm w kołach i te same osoby u władzy.

Autor: TAST  godzina: 14:22
tak tylko moje koło 10 lat temu płaciło szkody max 3 tys a dziś 50 tyś. a 15 lat temu plan dzików był 20 szt a dziś ja sam strzelam ok 15 w sezonie z normalnego sztucera z normalną lunetą, a gdybym chciał jeździć na polowanie cześciej to było by spokojnie tych dzików x2 na rozkładzie, tylko ile można ? A i pozostałą zwierzyną grubą jest podobnie. Drobnej nie mamy ;(

Autor: Krzych75  godzina: 14:26
Kol.FMJ , to skrajne przypadki,u mnie natychmiast Eliminowane! To nie są żadne nowinki! To zaprzeczenie Łowiectwa i Polowania przez myślę ,że cząstkę😶Szanowny Kolego

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 14:27
Mam parda i dwa ATN-y. Idę się upić ze wstydu...… Ps. Wezmę na wszelki wypadek trzy flaszki bo myślę o tłumiku!

Autor: Kazimierz123  godzina: 14:31
Krzych A czy zastanawiałeś się kiedyś co by powiedzieli Twoi przodkowie ,którzy musieli polować z łukami a Ty teraz z Czechem ZZK 30-06 +oczywiście masz lunetę z najwyższej półki ze zmienną krotnością ! Dlaczego nie polujesz z łukiem lub nożem jak Twoi przodkowie? Kim Ty jesteś ,gdzie kończyłeś kursy itp... Pewnie i tak nie zrozumiesz.

Autor: PiotrD  godzina: 14:32
A te 45 lat temu łapali się za głowy, jak na polowanie przyjechałeś z lunetą 6x32 bo prawdziwy myśliwy to tylko przez otwarte strzela....prawda jest taka, że postępu nie zatrzymasz. Uważam, że nie zależnie od technologii pewne zasady nie powinny się zmieniać - to jest najważniejsze. Jak wspomniał FMJ kiedyś zasady etyki też łamano na potęgę. Jak masz słaby kręgosłup moralny, to nie ważne czy masz 6x32 czy pulsara. Bo o bezpieczeństwie nie będę się rozpisywał...każdy praktyk wie o co chodzi. Piotr

Autor: Krzych75  godzina: 14:32
Tak Panie Stanisławie,upić się (nie na umór☺) dobra rzecz😊 Ps. Wstyd to Pan już chyba stracił... 😏

Autor: Krzych75  godzina: 14:41
Tak Panie Kazimierzu ,nie jestem w stanie niczego pojąć,biję się w piersi.Ot dziwadło...

Autor: Krzych75  godzina: 14:44
Myślę,że trzeba zacząć Uwielbiać polowania na Nowiu😂 szczególnie ,że nikogo nie ma w łowisku... Bezpieczne!!!

Autor: Kazimierz123  godzina: 14:48
Krzyś Postępu cywilizacyjnego nie zatrzymasz. Ty z niego korzystasz i następni po nas muszą żyć według linii obowiązującego czasu i technologi. Nie długo i Ty pojedziesz po Dipola albo Pulsara.

Autor: Lesław1  godzina: 14:52
Ciekawe. "Kto Was kształcił w Łowiectwie,jacy ludzie? Jakie lektury? Czy wy w ogóle widzicie wschody i zachody słońca? Śpiew ptaków to słyszycie? Polowanie na nowiu???? Kim jesteście?mam Nadzieję,że to cząstka Myśliwych..." No tak, prawdziwy myśliwy ma 60 letnie ZKK w 3006 z lunetą zeiss made in ddr oczywiście w 4x32 bo 6x42 nie uchodzi. Śrutówka ale tylko z amunicją kręconą w domu w tekturowych łuskach, koniecznie na prochu sokół. Ale co najważniejsze jeżdżący SYRENKĄ, FIATEM 126p, ewentualnie ruskim GAZ-64. A tak w ogóle to koniem i furmanką. Bo jeżeli wszystko ma być stare to wszystko.Jeśli by podejść do tematu jak jego założyciel, to ci co jeżdżą na polowania autami terenowymi to nie myśliwi. Powinni zasuwać koleją, furmanką, pieszo jak to drzewnej bywało. Aaa zapomniałem, lornetka to tylko 8x30 PZO lub rosyjska. Wygląda to jak zawsze, zazdrość. Kto miał kiedyś sztucer to nie myśliwy bo dzika to tylko z breneki na kilka metrów. Potem lunety, bo jak kto widział z luneta polować. Prawy myśliwy strzela tylko z otwartych. A teraz to żal przemawia, że ten i ów nie musi czekać na księżyc żeby na czarnego zapolować. Nie posiadam takich zabawek, ale rozumiem ich posiadanie i wcale im tego nie zazdroszczę ... Nie, mogę jednego zazdrościć, tego że nie mogę polować jak myśliwi ze Skandynawii i Finlandii zapolować legalnie z tłumikiem...

Autor: Krzych75  godzina: 14:57
Kaziu Nikt nie zatrzyma postępu cywilizacyjnego. Ale gdzie normalne łowiectwo? Czy też myślistwo? Nie pojadę Kaziu, dziewięćdziesiąt parę procent zwierzyny grubej upolowałem przed zachodem słońca lub na mroku no i oczywiście o świcie, trochę dzików w trakcie pełni. Nie mam po co jechać,choć tzw.środki mam. Kaziu,gdzie prawdziwe myślistwo? Znaczy poszło precz??? Poczytaj w ilu krajach nie poluje się po zmroku. To by było na tyle Darzbór

Autor: Krzych75  godzina: 15:01
Lesław,ładnie piszesz☺ ciekawym tylko po co Ci tłumik😂😂😂 żeby dzik nie słyszał?😊

Autor: Krzych75  godzina: 15:08
Lesław Tak sobie pomyślałem,co prawda nie wiem jak ten tłumik tłumi☺ ale pewnie jak tłumi nieźle,to jeszcze mógłbyś położyć szybko parę sztuk z watahy!☺ i chmary😀No to zmienia postać rzeczy😂😂😂

Autor: Stetu  godzina: 15:31
@Krzych75 Mam podobną opinię na temat polowania z tymi wynalazkami. Towarzystwa nie przekonasz. Spróbowali i jest cacy. Księżyc, ptaki itp pierdoły? Trzeba strzelać 30 dni w miesiącu i już, po c..j ma gadzina mieć spokój

Autor: Sauer100  godzina: 15:47
Stać mnie na noktowizor i polowalem z noktowizorem. Teraz czekam na pełnię bo dziczek mi się marzy. Mam lornetke nokto bo boję się pomylić przy strzale. Ale osobiście nie planuje kupić lunety nokto bo jak siedzę na ambonie a tu pełnia.... Mój wujek który już poluje u św Huberta nie korzystał z tłumika i dawał radę. Więc chyba się da. Po staremu . Tradycyjnie.

Autor: AZ  godzina: 15:56
Krzych75 Przesylam pozdrowienia, Darz Bor

Autor: Krzych75  godzina: 16:03
AZ Wzajemnie Pozdrawiam Serdecznie,Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku no i Darzbór

Autor: Krzych75  godzina: 16:13
Pozwalam sobie wywołać "do tablicy" Zygmusia zza oceanu☺ Zygmuś,czy tam u Ciebie w Twoim Nowym Kraju to pardy,pulsary i tłumiki w obrocie codziennym i w tych przepastnych kniejach pachnących żywicą? Pozdrawiam Darz Bór Na tego misia to zasadzimy się w dzień czy nocą na Nowiu?😊

Autor: rales  godzina: 16:24
Pytasz się, 'jakie lektury'?? "Terajewicza znałem, co idąc na dziki nie brał nigdy innego oręża prócz piki. Budrewicza, co chodził z niedźwiedziem w zapasy.." Adam Mickiewicz, "Pan Tadeusz", raptem 200 lat temu. Oni by Twoją '20', a zwłaszcza sztucer Z LUNETĄ o drzewo okręcili, i posłali by Cię na dzika z kordelasem w ręku. Darzbór!!

Autor: Krzych75  godzina: 16:38
Rales Jesteś Gość,zazdroszczę Ci w cudzysłowie( pozytywnie) tej Twojej Skandynawii i polowania w niej na codzień☺ Darzbór Myślę,może się mylę pulsary Tobie zbędne😊

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 16:39
Zielona szkółka - zasady i mądrości jakie człowiek sobie przyswoi w wieku dojrzewania tkwią w nim do śmierci. Tak został ukształtowany i koniec. Jeżeli ktoś się nauczył polować w dzień i przy księżycu to polowanie z użyciem nokto wydaje mu się czymś niestosownym. Ale jak to Koledzy zauważyli postępu nie da się zatrzymać. Ale to tak jest, że powstanie każdej broni powoduje wynalezienie antybroni. Należy się więc spodziewać, że polowanie z nowymi zabawkami zmieni zachowanie zwierzyny. I po pewnym czasie polowanie po nowemu będzie tak samo trudne jak polowanie tradycyjne. Zwierzyna przestanie wychodzić na otwarte przestrzenie nawet w najciemniejszą noc podobnie jak teraz niechętnie wychodzi przy jasnej pełni.

Autor: Krzych75  godzina: 16:46
Niebezpiecznie zbliżam się do wieku,od którego to jeden Pan tu z forum chce eksterminować z pobytu w kniei... Pffff Ale tak myślę sobie,że może jakbym tak kupił parda,pulsara czy też atn albo innego czorta nocnego,to by mię nie zeksterminował😥 w tym moja Hope jest.

Autor: 28rafal  godzina: 16:51
Krzych75,,,zabawa dawno się skończyła..Nie wyłupiaj się. Teraz to kwestia "bycia" na rynku. Poluj z kuszy,,łuku ale daj żyć tym, którzy muszą plan wykonać,,rano do pracy jechać i po pracy mieszkanie pomalować.

Autor: Krzych75  godzina: 16:59
Rafałku Ja wykonuję,tyle że do roboty już nie muszę jechać ,a rozkłady na indywidualnym a i owszem☺ pomału trzeba szykować torebkę na te wiewiórki rude, ciemne i hałaśliwe😊 Pozdrawiam Darzbór

Autor: 28rafal  godzina: 17:02
Łap Krzychu łap wiewiórki.

Autor: Felis silvestris  godzina: 17:53
A ja kolegę rozumiem... Jak widzę ten " postęp" i tych "postępowych" kolegów to coraz bardziej się zastanawiam nad przeniesieniem swojego hobby w stronę strzelectwa sportowego. Ducha prawdziwego polowania już w naszych łowiskach mało zostało. Darz Bór.

Autor: kedaT  godzina: 18:37
Mnie też niektórzy koledzy mają za dziwaka bo na drapieżniki poluję z gładkimi (16 z lunetą - przepisy ) no ale w czerwcu nie mam -jak niektórzy- strzelonych 20 -tu rudzielców. Tak już od 35 lat i nie zamierzam tego zmieniać. Nie warto się przejmować - pierwsze wycie wilków , pierwsze piżmaki , pierwsze słonki , pierwszy dzik.....nikt tego nie zabierze. A słońce wstaje i zachodzi codziennie ,ale nie tak samo - tak sądzę .

Autor: trucizna  godzina: 20:03
Nikt z was z tych oczywiście postępowych, idących z czasem nie pomyśli, że tak naprawdę kończy się prawdziwe myślistwo . Zalegalizowanie tłumików noktowizji i innych wynalazków kończy urok polowania Zaczyna się bezpardonowa rzeź przez okrągły rok i dobrze sami wiecie, że ta rzeź dzięki moim zdaniem głupim przepisom dotyczyła będzie wszystkiego . Kto teraz zabroni walić dzięki tym gadżetom w nocy do czegokolwiek ? Słońce wstaje i zachodzi codziennie . Jak o tym wszystkim myślę to nie chce mi się wstawać i wychodzić o zachodzie

Autor: bfgj  godzina: 20:18
A nie lepiej zrezygnować w ogóle? Życie bez strzelby jest piękniejsze. A wschód i zachód słońca z kamerą smakuje lepiej . Bez broni wygodniej chodzi się po lesie ,a cisza bez wystrzałów bardziej cieszy. Nawet pies jest szczęśliwszy Tylko towarzystwa do wódki czasem brak,

Autor: 28rafal  godzina: 20:24
"Tylko towarzystwa do wódki czasem brak,",,,,,idiotyzm....

Autor: mokrzec  godzina: 20:30
Jeżeli staniesz w miejscu inni Cię wyprzedzą. Polując w tradycyjny sposób w niektórych kołach jesteś na przegranej pozycji chyba, że jedziesz do lasu spędzać czas. Nie wiele się zmieniło poza tym, że teraz jesy legalnie.

Autor: WIARUS  godzina: 20:48
Idiotyzm oczywisty ale przy braku umiejętności kształtowania silnej woli trudno się dziwić takiemu wpisowi ;-)))


Autor: Krzych75  godzina: 20:49
Ad.Mokrzec To co napisałeś uzasadnia jednoznacznie: określona część "myśliwych" stawia sobie za cel nie urokliwe polowanie na wszelkiego zwierza ,a li tylko " wygraną pozycję"😏 jeszcze trochę i pulsary ani pardy nie pomogą,uwierz mi ,znam stany zwierza w trzech poważnych kołach dzisiejsze i 40 lat wstecz. Na marginesie,to nie tylko pulsary czy tam pardy. Nie będę rozwijał,zdrowo myślący wiedzą jakie tego są przyczyny... Trochę jeszcze trzymają się ohzy ,ale już nie wszystkie. Poluję,znam. DB. Ps. Bywam w Europie,tam się lico uśmiecha w trakcie i po polowaniu

Autor: bfgj  godzina: 20:53
I ciężkich metali będzie mniej w lesie.

Autor: trucizna  godzina: 21:47
Czy w tym wszystkim o to chodzi, aby być na ,,wygranej pozycji,, ? To jest właśnie ta różnica, która różni pokolenia bfgj Z roku na rok coraz bardziej się nad tym zastanawiam Co do picia . Do flachy zawsze kompana znajdziesz bez względu na hobby

Autor: Leonsjo  godzina: 22:08
Krzychu 75.... Jak jeszcze powiesz że upolowaną zwierzynę na drzewo targasz ( coby drapieżnik nie ruszył )...po czym udajesz się po woźnicę ,lub wower .....to ja normalnie też tak chcę.... Chcę żebyś mnie nauczył prawdziwego łowiectwa! W piecu łajnem końskim napalim i cynadry Odysa sprawimy i strawa bydzie.. DB.

Autor: Jurekel  godzina: 22:09
Ja jako forumowy Żyd , trzymam z Krzychem. Brak drobnej zwierzyny spowodował zanik umiejętności łowieckich w wypracowaniu dochodzenia do strzału. Wszystko jest gotowe i na tacy. Ambona, optyka, sammochód , maszynka do kiełbasy i wódka . Żegnamy lowiectwo jakie poznałem , odejdzie tak jak moi wspaniali mentorzy. Potrafili czatować całą noc , siedząc przypięci paskiem na gruszy. Jest taka książka Oko w oko z przygodą Jana Dołegi

Autor: Krzych75  godzina: 22:30
Leonsjo A tu Ciebie zaskoczę😊 upolowana przeze mnie gruba zwierzyna wielo,wielo,wielokrotnie właśnie wieszana była na drzewkach i nawet znaczniejsze ilości czasami drobnej.☺ A i furmaneczka nieraz przyjeżdżała wyścielona jedliną... Pewnie nie znane Tobie takie coś jak pobyt z upolowanym bykiem jelenia czy daniela samemu w pięknej ciemnej głuszy ,od wrześniowego lub październikowego mroku do godzin porannych ,a potem odjazd podwodą pełną jedliny. O sygnałach już nie wspomnę. Darzbór