Poniedziałek
08.01.2007
nr 008 (0526 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: dryling Merkel

Autor: Reign  godzina: 08:37
Witam. Poluję z Tatowym drylingiem z którym On przepolował cały swój myśliwski żywot. Jest to Merkel Suhl z DDR 7x65R i 12/70. Najbardziej mnie zadziwia to ,że lufa kulowa wystrzelała mnóstwo pocisków (czeskich) i nadal trzyma skupienie 5cm na 150m. Tato strzelał dużo więcej niż ja i jego średni roczny rozkład to 20dzików 10 jeleni i 40 lisów w czasach lisich. Na kulach czasami wyjętych ze zwierzyny gwinty już nie są tak wyraźnie zaznaczone jak na kulach kolegów , a i z końca lufy patrząc jest już mizernie ale jak na razie trzyma kulę tak też się nie ma czym przejmować. Muszę nadmienić ,źe również piżmaki były z niego strzelane w ilości 300szt w sezonie z uwagi na dobrodziejstwo zamontowanej na nim lunety. Usterki: pęknięta iglica prawej lufy śrutowej i u mnie również sprężyna owej lufy, luzy luf w baskilii (zlikwidowane u rusznikarza), uszkodzony i nieczynny do dnia dzisiejszego system podnoszenia szczerbiny. To wszystko... Jeszcze jedna ciekawostka - tylko jeden niewypał z kuli??? Czeskiej??? Zdarzyło się kilka przypadków odpalenia dwóch luf ale zaznaczam ale tylko z naszej winy , mi osobiście jeden kiedy po naciągnięciu przyspiesznika w celu strzału do lisa na ok 100m ten począł się zbliżać i zdecydowałem się na strzał z lewego śrutu, uczucie nader nieprzyjemne leci śrut i kula. Ogromną jak dla mnie jego zaletą są 65cm lufy oraz to ,że breneka z prawej trafia tak jak kula z uwzględnieniem naturalnego rozrzutu breneki. Z lewej nawet nie wiem. Skupienie śrutem doskonałe. Tato pdkreślał zawsze ,że to ideał broni do polowania na lisy pomijając przydużawą kulę 7mm. W rękach majego Taty mając okazję obserwowania tej przygody zaliczył ów dryling triplet do dzików fakt ,że w układzie pierwszy strzał breneka drugi kula i po przeładowaniu trzeci kula. Jak dla mnie ogromna wartość sentymentalna tej broni , uniwersalność i trwałość... Darz Bór Reign