Czwartek
13.08.2009
nr 225 (1474 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: broń na zbiorówki  (NOWY TEMAT)

Autor: dob3  godzina: 08:36
Co wybrać na zbiorówki bocka czy kniejówkę. W łowisku lis,sarna, dzik, średni, jeleń, zając . Z góry dziękuję za opinie. Darz Bór.

Autor: jurso  godzina: 08:45
Niedawno kupiłem kniejówkę BRNO ZH 308, też z tą myślą, że będzie wykorzystana na zbiorówki. Jestem zadowolony. Czy kolega używając nazwę bock miał na myśli ekspres czy może dubeltówkę ?. Pozdro DB

Autor: szunaj  godzina: 09:16
Wiadomo co to bok i wiadomo co to ekspres. DB

Autor: Paweł135  godzina: 09:36
Moim skromnym zdaniem to wybierając z boka i kniejówki to dryling. Pozdrawiam i Darz Bór Paweł

Autor: Aro  godzina: 10:28
a moim zdaniem dziwne pytania kolega zadaje jaśli idzie na drobną -zające to po co mu kniejówka??? - choć można i tak a jak chce polowac na jelenie- byki to powinien wiedzieć że z boka nie wolno do nich strzelać, (tylko broń kulowa gwintowana) pozdrawiam Aro.

Autor: Apacz  godzina: 12:25
do Aro Kolega nie pisze że chodzi mu o jelenie byki, a sądząc po pytaniu to jest świeżo upieczonym myśliwym i odstrzał byków to dopiero za 3 latka więc i z bocka może sobie do grubej postrzelać. Nie mniej jednak zainwestowałbym w przyszłość i tak jak kol. Paweł wybrałbym dryla. Wiem bo z takim poluję. DB

Autor: Karol  godzina: 12:38
Z bockiem jak jest gruba i drobna to można się zamotać gdzie się załadowało brenekę a gdzie śrut i posłać w niebo brenekę albo do dzika dwójkę. Dryling niby ideał na zbiorówki ale jak ktoś kiedyś powiedział to dryling jest jak fortepian i trzeba na nim umieć grać aby skutecznie polować. No chyba, że się nie kombinuje i ładuje kula i dwa śruty albo kula i dwie breneki. Jeśli uważasz że dobrze strzelasz śrutem i poprawki nie potrzebujesz to dobra kniejówka z rozsądną kulą wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem. Pozdrawiam

Autor: KubaG  godzina: 12:40
Albo express-dryling ...

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 13:03
drylingi w dzisiejszych czasach to rzecz bardzo droga i rzadka w sklepach mysliwskich. owszem - czasem uda sie cos od znajomego kupic po dobrej cenie, ale generalnie jest ciezko. Kniejowki sa tansze i rownie uniwerslane - wiadomo idziesz na kaczki czy na bazanta to bierzesz srutowke, ale poczatek zbiorowek z tego co piszesz to i dzik i sarna - lepiej miec kule, a branie sztucera to znow ograniczenie. no i nie zawsze na sztucerze ma sie przepisowa lunete..... Osobiscie po jakms juz praktycznym doswiadczeniu w lowisku kupilbym kniejowke i zainwestowal w montaz z wymienna luneta/kolimatorem. Kaliber - ogolnie miedzy 6.5 a 7.62... nie mniej nie wiecej..... bron kombinowana przydaje sie nie tylko na zbiorowki....

Autor: KubaG  godzina: 13:04
vulpes - czemu nie więcej jak 7,62 ?

Autor: Aro  godzina: 13:09
ano właśnie. kolego dob3 zbyt mało informacji podałeś aby ci pomóc czy zaczynasz dopiero polować? czy już jesteś selekcjonerem. jakiej zwierzyny jest najwięcej tzn. na co najwięcej będziesz polował? Może sumę jaką chcesz przeznaczyć? jeśli zaczynasz przygodę a często są w planach polowania na zające lub inną drobną polecam śrutową - czy bok czy dubeltówka czy z jednym spustem czy dwoma to rzecz bardzo indywidualna. tak czy inaczej śrutowa przyda się teraz i zawsze. kiedy główną zwierzyną jest gruba można się zastanowić na kniejówką karol - nie tylko z bokiem można się zamotać - dopiero z kniejówką czy drylem mogą być jajka jak ktoś nie wprawiony i niech Bóg dobrze kule niesie jak pomyli spusty. tak jak piszesz

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 13:20
tak uwazam, ze w polsce nie trzeba wiekszego kalibru... no a jesli trzeba, to lepiej kupic sztucer a nie miec go w kabinowanej.... Ja mam 30-06 i w lowisku sarne dzika jelenia nie wspominajac o lisach jenotach i innych drapieznikach.. najwiecej dzika tak po 70 kg i sarny. W moim odczuciu na moje lowisko wolalbym miec kniejowke 12+7x64.... ale podalem przedzial poniewaz wiem ze co lowisko to zwierzyna - a o kalibrach mozna by gadac godzinami....

Autor: kolo61  godzina: 13:41
Możliwości masz wiele, broń nowa albo używana, kaliber- co wybierzesz w przedziale 7-9 mm dla lufy kulowej wystarczy w Twoim łowisku, co do rodzaju- raczej kniejówka, jak z wymiennymi lufami jeszcze lepiej. Dryling to też dobry wybór, pytanie tylko czy nowy, a jak używany zwróć uwagę na stan lufy kulowej; to samo dotyczy też kniejówki- ewentualna wymiana to wyższy koszt niż w przypadku sztucera. Darz Bór.

Autor: KubaG  godzina: 13:58
vulpes - no jak uważasz :-) ja jednak bym był za kalibrem kuli bardziej w granicach 8mm niż do 7,62 - ale może to tylko moje "widzimisię" ... DB

Autor: steve  godzina: 14:05
Kolego dob3. nie wiem jak długo polujesz. Sądząc z profilu masz niedługi staż myśliwski. Moim zdaniem kup najpierw dubeltówkę. jak się ostrzelasz kup sztucer. Jak będziesz otrzaskany z jedną i drugą bronką przyjdzie czas na kniejówkę lub dryling. Ja do dziasiaj na zbiorówki zabieram dubeltówkę -Merkla. Zaznaczam to jest moje zdanie.

Autor: dob3  godzina: 14:09
Myślałem o boku i kniejówce sabatti

Autor: Tajga94  godzina: 14:23
Darz Bór dob3 .Nie kupuj tylko włoszczyzny.

Autor: dob3  godzina: 14:29
A jakiego producenta przy ograniczonych funduszach

Autor: LeonUA  godzina: 14:41
na zbiorówke bierz srutówkę

Autor: dob3  godzina: 14:48
Jeżeli nie włoszczyzna to niemiecką ? .Nowa śrutowa od 9 tys. do góry DB

Autor: MARS  godzina: 15:04
Ad dob3 Miałeś tę Sabatti w ręku? Ja oglądałem zarówno forestera jak i mastera. Twardość spustów tragiczna. Bankowo bym zrywał strzały na zbiorówkach. Najpierw myślałem że po prostu nie odbezpieczyłem broni, ale się potem nieco zdziwiłem. Z tej półki lepiej już chyba Bettinsoli lub Fair. PS. Ja mam boka, mam sztucer i zawsze mi czegoś na zbiorówce brakuje dlatego teraz rozglądam się za kniejówką i Tobie też bym kniejówkę polecał.

Autor: kristofferp  godzina: 15:43
MARS, w kniejówce nie mogą być za lekkie spusty ( tak samo jak i w ekspresie ). Gdyby tak było, to odpalając z lufy śrutowej ryzykował byś odpalenie równoczesnie kuli. To na skutek odrzutu. Są co prawda spore różnice miedzy firmami, ale ten spust nigdy nie bedzie taki jak w sztucerze. Mam kniejówke A.Zoli model Bavaria. Sam polerowałem spust, - nie da sie zejść nisko bez ryzyka odpalenia z obu luf jednocześnie. A strzał precyzyjny to tylko strzał z przyspiesznikiem ( co na zbiorówkach jest niedozwolone ). DB.

Autor: kuraś  godzina: 16:25
"...strzał precyzyjny to tylko strzał z przyspiesznikiem..." -pozwole sie nie zgodzic, kolega mysli chyba jedynie o sobie. strzal precyzyjny to kula ulokowana w miejsce celowania, metody uzyskania takiego efektu sa dowolne ;)))) dob3, do niedawna uzywalem boka na zbiorowki, od ostatniego sezonu jednak przerzucilem sie na kniejowke i to rozwiazanie polecam (wylaczajac zajacowe, lisowe i piorko;)) DB

Autor: kristofferp  godzina: 16:39
kuraś, ja się zawsze chetnie czegoś nowego nauczę. Podaj mi proszę kniejówke gdzie te spusty nie sa twarde. Gdzie bez przyspiesznika trafiasz lisa kula na 150m. ( no może poza Blaserem ) Chetnie wstąpię do sklepu i obejrzę & zakupię. DB.

Autor: wiktortur  godzina: 17:00
Coś kolega wspomniał o niskich funduszach więc doradzam np kniejówkę Iża ale nową(coś około 1900pln),jeśli zapomni kolega o zającu na pasztet i lisiej skórce ze zbiorówki to niezły będzie jakiś króciec-nawet stary Mosinek tak w 308w np-byłe zamek nie wylatał:))-chyba że trafi się jakiś burżuj za taniej:))))to nieżle gdyby był od 8mm. Dubeltówka raczej na ptaszki-breneki zrobiły się ostatnio jakieś niebezpieczne albo myśliwi mniej celni niż stara gwardia:)))))) Pozdrawiam wszystkich kol.DB!

Autor: wiktortur  godzina: 17:28
Ad LeonUA! bardzo trafne stare porzekadło.........Na zbiorówkę bierz śrutówke...........bo w końcu o pobyt z kolegami po strzelbie chodzi nie o wykonanie planu czy zawody...nieprawdaż?:))))))) Pozdr!

Autor: dendrome  godzina: 17:54
bierz kniejówke z 30-06 wystarczy w zupełności

Autor: MARS  godzina: 20:02
Ad kristofferp Wydaje mi się że takie samo ryzyko odpalenia drugiej lufy jak i w dubeltówce. Sprawdzałem też i Bettinsoli i Fair'a i tam te spusty chodziły podobnie jak w moim boku, natomiast w tych Sabatti nacisk na spusty na moje oko oscylował według mnie koło 4kg lub nawet więcej. Dla mnie to stanowczo za dużo.

Autor: kristofferp  godzina: 20:17
o to wlasnie chodzi, ze nie bedzie nigdu lepiej jak w dubeltówce. Nim kupiłem kniejowke A.Zoli oglądalem tez Sabatti. Nie by jakis przesadnie twardy spust. Moze po prostu taki egzemplarz! Ja wyszedłem z założenia, że i tak sam wypoleruje spust. Za Zoli przemawiał fakt, że ma mechanizm wyłapujacy kurki, gdy broń jest zabezpieczona. To znaczy załadowana broń, ale zabezpieczona, nie wystrzeli mimo upadku/ wstrzasu, .... DB.

Autor: Kryk  godzina: 21:36
Kolego kristofferp Mam kniejówkę Merkla SLII, spusty pracują bardzo lekko, strzeliłem już kilka lisów z ambony na odległość około 150m i nie było problemów z trafieniem. Kniejówka ma ręcznie napinanie iglicy i po napięciu można strzelić tylko raz z dowolnej lufy, aby strzelić z drugiej lufy trzeba ponownie napiąć iglicę, więc nie ma ryzyka odpalenia z dwóch luf naraz, pierwszy spust lufa kulowa, drugi śrutowa. DB.

Autor: ULMUS  godzina: 21:39
Bierz kniejóweczkę na spacerek, zasiadeczkę, zbioróweczkę

Autor: kristofferp  godzina: 21:52
Kryk, zgoda, ale Merklel SLII to zupelnie inna półka cenowa ! I jak sam zauważyłeś napinany jest tylko JEDEN kurek !!! Wtedy spust może być lekki. DB.

Autor: kristofferp  godzina: 22:13
dob3, jeszcze jedno co warto brać pod uwagę przy wyborze. Czy na pierwszym spuście chcesz mieć kulę czy śrut! Zwylke lepiej jest mieć na pierwszym śrut, ale wtedy kula bedzie bez przyspiesznika. DB.

Autor: Jastrząb  godzina: 22:19
No dobrze...niedawno miałem ten sam problem-o czym pisałem...I kupiłem sobie dryling-o którym od dłuższego czasu marzyłem.Poszukiwania trwały 2 tygodnie...wciąż jestem pod wrażeniem-wkrótce fotki;))))) Jak tylko wróci z osadzenia kolimatora;) ad Dob3 Trochę cierpliwości,poszukiwań-i polecam zakup używanego drylinga-w tej broni się można zakochać!