Niedziela
21.03.2010
nr 080 (1694 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: spust

Autor: Guzik  godzina: 08:34
Zmiana lufy przy selektywnym spuście to pchnięcie spustu do przodu, powrót to przesunięcie klucza do otwierania broni- można poćwiczyć i śmiało zrobić szybko na stanowisku. Mam strzelby z jednym i drugim systemem i oba mają swoje zalety jak i wady, zwłaszcza podczas zamiennego stosowania :)

Autor: maho  godzina: 10:18
Są strzelby gdzie do zmiany lufy wystarczy przesunięcie selektora bez konieczności cofania bezpiecznika, pchania spustu czy ruszania klucza.Natomiast sama zmiana trwa tyle co przełożenie palca na spuście.

Autor: jurek123  godzina: 13:10
Problem w tym że na polowaniu takie niby łatwe przesunięcie selektora staje się w większości niemożliwe ze względu na stres i delikwent po wygarnięciu śrutem do dzika przypomina sobie że nie o to chodziło.To tak z obserwacji z polowań. Dlatego na polowanie tylko dwa susty. Pozdrawiam

Autor: Gimli  godzina: 13:35
zgadzam się z przedmówcą, na polowanie 2 spusty. DB

Autor: Jack  godzina: 13:39
Najlepsze rozwiazanie ma brno zh masz 2 spusty z tym ze 2 spust odpala najerw dolna lufe pozniej gorna a pierwszy tylko górna i po dylemacie :) Pozdr Jack

Autor: maho  godzina: 13:50
Mi przy dwóch spustach zdarzyło się pociagnąć do lisa breneką a do dzika śrutem, ponieważ strzelam też z jednospustowej zapomniało się w "ferworze walki" zmienić palec na spuście. Wszysto zależy od przyzwyczajeń i tego co dla kogo wygodniejsze: przesunąć selektor czy przełożyć palec na spuście. I daleki jestem od kategorycznego stwierdzenia, że tylko jeden czy tylko dwa spusty, pomimo tego, że nie opieram się tylko na obserwacji z polowań. korek10 Jeżeli masz zamiar polować dużo na pióro i trochę na strzelnicy, to wybrałbym jeden spust z najprostrzym stystemem przełączenia luf.Taki system ma np. Beretta(kciukiem albo prawo albo lewo, a wskazujący leży na spuście). I jeszcze jedno, to czy mamy jeden czy dwa spusty nie zwalnia nas z obowiązku myślenia przy każdym strzale. Pozdrawiam

Autor: Karol  godzina: 13:59
jurek123 Jeśli jesteś w takim stresie że pomylisz selektor to pomylisz też spusty. ;-) korek10 Gdy idziesz na zwierza nie strzelaj do pierza. ;-) Stare ale bardzo mądre powiedzenie. Na dziczą zbiorówkę weź sztucer a na taką gdzie może się przytrafić przypadkowy dzik a w większości przeważa drobna - gładką lub dryling. W drylingu masz kule na dzika i dwa śruty na drobną. W ostateczności gładką. Mając większą szansę na bażanta czy lisa to i tak będziesz miał w lufach dwie czwórki a słysząc łomot i krzyk naganki "dziki dziki" w moment złamiesz bocka, wyrzucisz dwa śruty i załadujesz dwie kule. db

Autor: maho  godzina: 14:04
Karol Pytanie było o spusty, a nie o to czy wziąść sztucer, dryling czy bocka;-)

Autor: labrador  godzina: 14:34
2 spusty v:)

Autor: korek10  godzina: 14:38
z wypowiedzi kolegow wynika ze chyba lepsza rozwiazanie to spust podwojny

Autor: Hubert C  godzina: 14:47
Jack To też wymaga pewnego oswojenia. Mi zdarzyło się całą noc nie spać ze stresu, jak po strzale do lisa z kniejówki zh śrutem chciałem zobaczyć efekt strzału i przy "chowaniu" kniejówki do ambony wygarnąłem z kuli w powietrze.. Każdy system wymaga przyzwyczjenia, szczególnie jak ma się kilka różnych jednostek i wszystkich się używa. db

Autor: Szelest  godzina: 14:53
Jeśli miałeś już wcześniej broń z podwójnym to weź znowu z podwójnym, jeśli nie to z selektywny kwestia przyzwyczajenia się... Ja mam selektywny i jest ok Pozdrawiam