Niedziela
04.04.2010
nr 094 (1708 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Zamki atestowane w szafie na broń

Autor: starywracz  godzina: 00:14
Idź do sklepu, poproś o zamek z atestem wydanym przez policję. Skseruj atest a zamek zwróć następnego dnia z uśmiechem (bo nie pasuje). Wiem, że to niemoralne, ale na głupie przepisy są zawsze rozwiązania.

Autor: Janek. K  godzina: 00:59
Kol. starywracz. Te '"chwyty" to może za M.O.-i nie zawsze:-) Miej szacun dla ludzi którzy za "psie grosze" nadstawiają ............ abyś Ty mógł tu opowiadać, podpowiadać jaki Ty jesteś przebiegły .Kolego,zerknołem na Twój profil, okręg Przemyśl,Ty czasem PRZEMYŚL co klikasz. Wesołych Świąt

Autor: ptica  godzina: 07:30
Witam Z tego co pamiętam klasy atestu są A,B,C. W takiej szafie powinny być A czyli przeznaczone do szaf metalowych i sejfów . W przepisach nic nie ma o klasie atestu więc teoretycznie każdy zamek posiadający atest będzie dobry. Kupując w sklepie praktycznie prawie każdy zamek ma atest tylko nie piszą jakiej klasy. I tu może być problem. Inwestując w nowy zamek warto wyjść przed szereg i kupić wlściwy. Nie musisz wymieniać wszystkich zamków jednoczesnie. W przepisach znów jest napisane coby szafa miala atestowany zamek, więc jeden wystarczy. I tak masz farta , że policjant nie czepnął się samej szafy. Co prawda mógł to jedynie zrobić na podstawie zdrowego rozsądku bo przepisy mówią tylko o szafie metalowej . W skrajnym przypadku może to oznaczać szafę z folii aluminiowej spożywczej. Można więc tochę się poprzepychać z poliją i być zgodnym z ustawą ale należy pamiętać, że na końcu to oni wydają opinię i zgodę Pozdrawiam Db

Autor: domel_mk  godzina: 13:51
Ad Janek K Mam szafę na broń zaadaptowaną ze starej szafy na akta wycofanej z Armii Polskiej. Szafa jest zrobiona z blachy 5 mm z krytymi zawiasami i dwoma zamkami sejfowymi 18 zapadkowymi każdy. Ale niestety nie posiadam atestów na te zamki. Czy kolega sądzi że taka szafa z zamkami bez atestów gorzej zabezpiecza broń niż taka kupiona za 800 zł w sklepie myśliwskim z "dachowej blachy" ale z zamkiem z atestem??

Autor: Krzych  godzina: 16:28
Z certyfikatami do zamków w szafach przeznaczonych do przechowywania broni jest lepsza jazda, bo przepis nie mówi o tym według jakiej normy ma być to certyfikat. Pomijając sprowadzone do absurdu certyfikaty na zamek do toalety, co to ma się nie zaciąc i wypuścić delikwenta z przybytku, pozostają dwie normy. Pierwsza to Polska Norma PN-EN 1300 Pomieszczenia i urządzenia do przechowywania wartości. Klasyfikacja zamków o wysokim stopniu zabezpieczenia z punktu widzenia odporności na nieuprawnione otwarcie. Norma ta ma zastosowanie do zamków wysokiego zabezpieczenia (High Security Level – HSL) i dzieli zamki na 4 klasy oznaczone A, B, C, D. Testowaniu podlega odporność włamaniowa wyrażona w jednostkach oporowych tzw. RU. 1 RU to czas jednej minuty potrzebny do przełamania zabezpieczenia standardowym narzędziem. O ile pamiętam zamek klasy A ma odporność rzędu 80RU a C coś około 200 RU W użyciu jest równiez Polska Norma PN-EN 12209, która dotyczy zamków budowlanych i która podzieliła zamki na na 6 klas O, T, A, B, C, D. Według tej normy zamek klasy C nie powinien dać się otworzyć w czasie poniżej 6 minut. Zatem o jaki certyfikat pyta się policja? Co ciekawe w handlu zamki typu gerda mają certyfikat C, ale nie na normę 1300, a na 12209, choć to już napisane na opakowaniu nie jest. Pozdrawiam w to świąteczne popołudnie Krzych

Autor: xsantia  godzina: 18:03
http://img87.imageshack.us/img87/7606/atest.jpg Wydrukuj i masz. Chcą atest to im daj. Zamek kupiony przed datą ważności ma atest dożywotnio.

Autor: xsantia  godzina: 18:05
Teraz lepiej (img87.imageshack.us/img87/7606/atest.jpg)

Autor: radmor  godzina: 22:10
Problem załatwiłem kupując w OBI wkładkę MCM za 40 czy 60 zł gdzie miała wyraźnie atest Policji. Taki atest zamyka problem bo Policjant nie podważy atestu Policji. Była kontrola, pokazałem atest problem zamknięty. W razie nieszczęścia zawsze lepiej wybronisz się mając coś takiego.Nawet jak ukradną broń to nikt ci nie zarzuci złego zabezpieczenia broni, a zawsze mogą wtedy np próbować cofać pozwolenie na broń.

Autor: xsantia  godzina: 22:34
Prawda jest take że wiele szaf sprzedawanych obecnie z okrzyczanymi zamkami atestowanymi ma blachę 0,8. Spełnia wymogi prawa ale nie chroni broni. Najlepsze są te wielkie klamoty z demobilu albo dawne szafu z "Jedności łowieckiej". Blacha 3 i 4 mm i 60 kg wagi.

Autor: HERI  godzina: 23:59
Witam koledzy. Kiedyś w "Łowcu" był artykuł o tym. Jeden myśliwy miął ten sam problem co kolega waskacz6. Policjant (dzielnicowy) prosił o atest. Kupił więc ten kolega zwykły zamek meblowy z atestem. Taki zamek kosztuje - nie wiem ile, powiedzmy 5 zł - i przy następnej wizycie przedstawił atest funkcjonariuszowi i było ok. Trochę to farsa. Sam miałem podobny przypadek. Jak kupiłem broń to wiedziałem, że zjawi się dzielicowy. Wyciągnąłem więc starą szafę z piwnicy (bo ojciec miał ze starych czasów zarejestrowaną na dziadka szafę) odmalowałem, pojechałem do znajomego producenta szaf, kupiłem zamek za 20 zł, na miejscu wydrukowano mi atest, postawino pieczątkę i zwykły podpis. Po tygodniu przybył dzielnicowy. Okazałem mu "dokument" potwierdzający atest zamka i przy okazji ojciec przemeldował adres tzw. pobytu szafy broni i po kłopocie. Jak dla mnie to była zwykła farsa, ale w papierach na komisariacie wszystko gra. Policjanta wcale nie obcodziło, że przy okazaniu szafy klucze do niej leżały na widoku. Chodziło o to, że mam klucze i że mam atest. Następnym razem sam wydrukuję atest bo wiem, że szafa solidna i przymocowana do podłogi a przepisy są poprostu gł..ie. Na dobą sprawę wg przepisów mogę posiadać zwykłą kasetę na broń wykonaną ze zwykłej blachy dachowej (np 1 mm) byle tylko była przytwiedzona do podłogi lub ściany i co najważniejszę miała zamek z atestem (za 5 zł). Kwestia tylko kto jak szanuje swoją broń