Czwartek
22.04.2010
nr 112 (1726 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: MIL-DOT a polowanie

Autor: sowland  godzina: 07:27
A co to kolego DOT nie dawała rady?Na dystansach pozwalających na strzelanie w naszym kraju nie zaprzątałbym sobie głowy obliczaniem odległości i nanoszenia poprawek na opad wogółe a co dopiero za pomocą mil dot-a .Luneta przystrzelana około 4+ i wszystko ok.Jak masz problem czy to dwieście czy trzysta metrów to sobie w łowisku gdzie najwięcej polujesz policz nawet na kroki do punktów stałych/krzaki drzewo kamień/ i nie będzie problemu.

Autor: bodzio2  godzina: 08:36
To prawda w naszych warunkach polowania do 200 m nie ma sensu pchać się w mil-dota. Poza tym podświetlany cały krzyż to w nocy nic więcej już nie zobaczysz. DB

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 08:43
Większego sensu nie ma. Piotr Waślicki

Autor: Jack__Daniels  godzina: 09:05
Ryszard :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) chciałem napisac coś sensownego, ale wyczerpałeś temat :)))))))))))))))))))))))))))

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 09:33
Podświetlany MilDot -czyli płonący krzyz KKK Odpowiedz brzmi : TAK nadaje się do polowania jak najbardziej -pod warunkiem że w nocy będziesz podziwiał jego świecenie , natężenie ,piekny kształt ,liczył sobie kropeczki i kreseczki itp.......- ale zobaczenie dzika zza tego Mildota szczególnie w nocy moze byc trudne- ba wręcz niemozliwe Pozdrawiam DB

Autor: Remington1986  godzina: 10:29
Ad sowland, No wlasnie sie na niej zawiodłem, a ostatnio sie dowiedziałem że kolożanka ma facet, a własciwie męża w stanach i może mi kupic i przywiesc. i tak kombinuje co by było dobre, a np leupold VX-3 lub VX-3L z normalną czwurką 4,5-14x50(56)?

Autor: Pakton  godzina: 11:04
Polowanie, to nie warminting, wolno ci strzelac do 200 metrów, po cholerę ci dalmierz, mil-dot i cała reszta gagetów, naucz sie polowania, dawniej zaczynało sie od broni gładkolufowej i to była frajda

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 11:57
W Stanach jest kilka lunet godnych polecenia: Burris EuroDiamond, Bushnell Elite, Nikon Monarch Gold / nie ma podświetlania/, Zeiss Victory Diavari i Varipoint , Zeiss Conquest / bez podświetlania / i droższe Kahles CSX, S&B i Swarovski Z6i. Zakres powiększeń generalnie do 12, obiektywy 50,56, bo sądząc po pytaniu luneta ma być na wszystko dzień i noc.Może z wyjątkiem Z6i, gdzie powiększenie większe. Najpopularniejszy w USA jest Leupold ale żeby wybrać właściwy model, to trzeba trochę się na tym znać. Na pewno nie wolno brać poniżej VX-III. Jest w czym wybierać. Piotr Waślicki

Autor: Remington1986  godzina: 17:41
Ad Pakton: Jak pewnie zdążyłeś już sprawdzić jestem młodym myśliwym a niewielkim stażu łowieckim, ale to nie uprawnia Cie do stwierdzeń, że nie potrafię polować. A może ja lubię gadżety? Może lubię nietypowe rozwiązanie i z tąd taki pomysł co do lunety? Trochę zawiodłem sie na tej co mam i zbieram po mautku pieniądze na nową lepszą lunetę a wraz z pieniędzmi zbieram też informacje i spostrzeżenia na temat różnych sprzętów. Wydawalo mi sie ze wlasnie po to jest to forum. Pozdrawiam kolege Pawel

Autor: Kortel  godzina: 19:16
Jeśli mogę coś doradzić z własnego doświadczenia jako posiadacz lunety min. Leupold. Mam wspomnianą wyżej VX III z obiektywem 50mm, IOR z 56mm i Nikon Monarch Gold z 50mm. Z tej trójki uważam,że najlepsza na noc jest IOR , ale to jest być może spowodowane największym obiektywem. Nikona nie używam w nocy bo jest zamontowany na warmincie i siatka też nie jest przystosowana do polowań nocnych. Dwie pozostałe mają "czwórki' z podświetlanym punktem.Na merklu KR 1jest Leupold i tworzy to bardzo zgrabny zestaw Przyjemny dla oka bo sztucerek króciutki ,a lunetka zgrabna. IOR jest na Mosinie i służy raczej na nocne zasiadki. W tej roli sprawuje sie znakomicie. Jeśli dla Ciebie ma to być narazie jedyna i uniwersalna luneta to skłaniał bym się [ wybierając z tych które posiadam] ku IOR-owi. Ma wg.mnie jedna wadę - jest ciężki i wg. opinii niektórych toporny[ rzecz gustu].Cenowo w USA podobnie jak Leupold z wyższej półki. Mechanicznie - niepotrafię nic powiedziec bo w tej kwestii żadnego problemu w posiadanych przezemnie lunetach nie było. Nastawy trzymają wszystkie trzy wzorowo i nic się nie przestawia . D B

Autor: napomyka  godzina: 20:33
Moim zdaniem taki Mil-Dot sprawdzi się równieź w nocy, pod warunkiem, że będzie możliwe ustawienie podświetlenia na minimalnym poziomie. Nie mam pojęcia, czy w Leupoldzie jest to możliwe, więc tylko użytkownicy tej lunety mogą udzielić odpowiedzi na pytanie kol. Remingtron1986. Zapraszam natomiast do lektury opisu siatek Nightforce (www.artemix.com.pl/home/32/import/nf/siatki-nf.html), NP-R2 użytkuję z powodzeniem również w nocy. Nie ma na pewno efektu "świecenia". W serii NXS poziom podświetlenia ustawia się śrubokrętem, co w warunkach polowych jest mało wygodne, w serii NF jest klasyczne 10-stopniowe pokrętło na okularze.

Autor: sowland  godzina: 22:22
Jak masz możliwość przywiezienia z USA lunetki to kup Burrisa euro diamond-a 3-12x56 z podświetlaną czwórką.Będziesz zadowolony Zawieść możne nawet Zeiss trzeba tylko wiedzieć czego się od lunety oczekuje.Jak ciemno to w niczym nie zobaczysz zwierza .No chyba że z prywatnym księżycem a to już inna bajka. Pozdrawiam