Niedziela
20.06.2010nr 171 (1785 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Jaki automat kulowy- prośba o poradę Autor: Jurek Ogórek godzina: 00:08 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum. Autor: Roofi godzina: 08:07 Ogór. Widzę że wdalszym ciągu agresywnie lobbujesz Browninga. Robisz to za garść srebrników czy za żałosną poczkę amunicji. Bo jak zwykle, nie widzę żadnych merytorycznych argumentów .... szczególnie w świetle faktu, że nigdy nie posiadałeś SR1 i S303. ps1. Czy możesz rozwinąć wątek wyrywania sprzętu radiowego lub całych fur. Ciekawe czy to jeszcze polemika czy już publiczne pomawianie. ps2. Co do mojego bytu na tym forum, to nie mam ambicji pozostania najbardziej płodnym hipokrytą Łowieckiego, ale jako świertelny wróg prostwcwa i hipokryzji czasami jestem do dyspozycji ;o) Autor: Marek Biały godzina: 11:28 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: Marek Biały godzina: 15:07 A co do półautomatu to mam ich trzy. Różne kalibry kompletnie, podobne systemy.. Koledze, który waha się nad modelem polecam Remingtona 750, o którym nikt nie wspomniał. Kaliber czym większy tym lepszy. Do pędzeń zamiast 30-06 wybrałbym (i wybrałem) jakikolwiek kaliber z kulą min. 9mm, a tu mozliwości kilka jest. Autor: Roofi godzina: 16:23 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum. Autor: TJ64 godzina: 17:01 Ad Roofi Może byś tak wyjaśnił jak chciałeś przerobić SR1 na wersję leworęczną. Nie pisz o awantażu bo to jasne. DB. Autor: Krzych godzina: 17:08 No właśnie. W automacie wersja R i L to w istocie dwie różne konstrukcje. Pozdrawiam Krzych Autor: Roofi godzina: 18:38 Pisałem właśnie tylko o drewnie, niestety systemu nie da się przerobić ;o( SR1 miałem tzw. neutrala ze wskazaniem na strzelca praworęcznego, więc szkoda było manipulować przy nowej osadzie. Ale za to osada S303 występuje w oryginalnym LH i do tego jeszcze z baką. Niestety w tym przypadku sytem też pozostaje prawy. R. Autor: Jurek Ogórek godzina: 19:50 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: Marek Biały godzina: 20:11 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: Krzych godzina: 20:22 W przypadku broni powtarzalnej strzelanie z lewej ręki to tylko niedogodność w operowaniu rączką zamka, w przypadku broni samopowtarzalnej strzał z lewej ręki gwarantuje porysowanie buźki przez wylatującą łuskę. Krzych Autor: Marek Biały godzina: 20:26 Krzychu, może tak być choć część broni wyrzuca łuskę do przodu. Leworęczni jednak mają chyba ciut gorzej. Przed chwila próbowałem się przymierzyć do składu z automatu z lewej ręki. Nie czułbym się komfortowo strzelając, fakt. Leworęcznycj proworęczności jednak się nie nauczy :) Autor: Roofi godzina: 21:25 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. Autor: Roofi godzina: 22:05 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. |