Piątek
26.10.2012
nr 300 (2644 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jaka amunicja na sarny kal. 223 Rem, SAKO VARMINT LAMINATED STAINLESS

Autor: budzik  godzina: 07:14
Ja strzelam z sako gemhead jak i z hornady v-max sztucer cz 527 varmint z sako trzeba strzelać na łopatke i praktycznie sarny zostają w ogniu jak pocisk minie łopatke i nie trafi w żebro to kózka może odejść nawet do 200m ja tak miałem , co prawda tylko raz ale było . Natomiast hornady kładzie praktycznie na miejscu chodzi mi oczywiście o strzał komorowy .

Autor: Hubert C  godzina: 08:09
Ja ostatnio strzelam z barnaula. Ale na zawody na rogaczo-lisa kupuje sako gamehead 3,56 i jak coś zostanie do jesieni to też poluję. Także bym nie kombinował na Twoim miejscu bo sako to świetna amunicja.

Autor: Hetman  godzina: 08:37
W swojej 527 ebony, używałem V max moly, - super skupienie, ale bardzo rozbijał tusze. Obecnie strzelam sako gamehead 3,6 g, 55 - jak dla mnie rewelka.

Autor: Hetman  godzina: 08:59
Rogacz strzelony lekko na płuca poszedł 10m.- strzał na <200m. Inny rogaś strzelany w biegu na ok. 150m na miękkie poszedł jeszcze ok 15m. We wszystkich przypadkach zaznaczony strzał i farba. Oczywiście pisze o gamehead 3,6g 55

Autor: Apschik  godzina: 10:33
"Autor: Hetman Data: 26-10-12 08:59 [Wersja do wydruku] Rogacz strzelony lekko na płuca poszedł 10m.- strzał na <200m. Inny rogaś strzelany w biegu na ok. 150m na miękkie..." no coment... rozumiem są różne przypadki w polu ale tym to akurat nie ma co się ani szczycić, ani chwalić... Osobiscie strzelam z Hornady SP 55gr / Vmax-moly 55gr / zarówno drapierzniki jak i kozy, skupienie idealne, pocisk bardzo ekspansywny ale też bardzo skuteczny, kwestia precyzyjnego ulokowania kuli..

Autor: Hetman  godzina: 10:56
@ Apschik - przeczytaj pierwszy post autora tematu ( ze zrozumieniem), a swoją drogą rozumiem, że wszystkie strzały masz na komorę i wszystko leży w ogniu. Jeśli tak to gratuluję, bo u mnie różnie.

Autor: kalmar  godzina: 10:59
Apschik - niedługo będziesz niestety musiał zmienić amunicję

Autor: Jerzy 030  godzina: 12:54
Ja uzywam pociskow Normy "Oryx" przy strzalach komorowych odejscia nie wiekrze jak 10-ec metrow, wiekszosc w ogniu. O powtarzalnosci nie pisze bo sam elaboruje i moja Tikka uwielbia ten pocisk, zniszczenia tuszy znikome.

Autor: rysioh  godzina: 19:35
Dobrze byłoby aby piszący koledzy podawali jakie mają statystyki odnośnie kulek bo opowieść, że jeden lekko na płuca na 200 a drugi w biegu na 150 niczego nie wnoszą. Osobiście używam Barnes tsx, również ze względów konsumpcyjnych. Moja statystyka to ok. 15 szt sarn z Barnes, wszystkie za wyjątkiem 3 koźląt strzelane na łopatkę. Wszystkie za wyjątkiem jednej kozy w ogniu lub do ~10m. Wcześniej strzelałem z sako gamehead 3,56 oraz hirtenberger NBTip 3,6 i też złego słowa o nich nie powiem. DB!

Autor: HelaHel  godzina: 21:15
Dobrze, odpowiem inaczej -strzelam z SP - 223 SP (3,56g) - i praktycznie wszystko w ogniu. Czym to tłumaczyć............... Może - mój - iż - nie czytuje tego forum. DB. Ps. Gdy zaczniesz szukać "kulek", potem "szkiełka" - to lepiej zrezygnuj z polowań, bo "mięsiarzem się jest" - a "myśliwym chciałoby się być - ot taki mały "problem",