Wtorek
14.03.2006
nr 073 (0226 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: jaki krzyż??

Autor: Alus  godzina: 00:14
ad. kaszub Napisałeś "Lepiej tez kupic lepszą bez podświetlenia niż słabszą z podświetleniem." i popatrz - bardzo się tu z Waścią i nie tylko tu zgadzam. Czy to jest TWA? Pozdrowionka DB

Autor: Miciał  godzina: 09:22
Ad. Fousek Dziwne, wysłałem, powinno przejść.

Autor: kaszub  godzina: 12:10
Ad temat postu Przerabiałem już na własnej skórze (czasem boleśnie finansowo) kilka poglądów na temat lunet. Generalnie szukałem lunety dobrej i do polowania i na strzelnice. Prawie się udało - (Zeiss przestawny z mil dotem z dobrym podświetleniem środkowej cieńkiej siatki). Całkiem idealnej nie znalazłem, natomiast mniej więcej wiem jaka byłaby dla mnie idealna. Otóż byłby to mil dot z grubymi i relatywnie długimi belkami głównymi oraz średniocieńkimi wewntrznymi, zaś w samym środku tylko punkt podświetlany. Najbliższa tej koncepcji jest S&B PII, gdzie w środku podświetlany jest krzyżyk (jednak punkt byłby lepszy bo mniejszy i miałby dzięki temu mniejszy wpływ na odbieranie światłą w nocy przy podświetleniu), jednak subiektywnie nie przepadam za tymi lunetami ( wydaje mi sie, że mają z klasy premium najsłabsze szkła). No cóż "mojej wyidealizowanej" lunety jeszcze nie produkują. Co do kwestii strzelania precyzyjnego to wszelkie wariacje nr 4 sa niezłe. Kiedyś lekceważyłem i uważałem za przeżytek Nr 1. I wtedy się przekonałem, że 1 ka z ostrym grotem do punktowego strzelania gdy jest znany dystans i nie trzeba robić wielkich poprawek (wtedy mildot jest wyraźnie lepszy) jest wręcz nie do pobicia. Bowiem gdy celujemy prawidłowo tj dotykając cel od dołu to krzyz nie zasłania niczego i jest super precyzyjny. Gorzej jak wyżej napisałem z poprawkami. 1 ka jest też świetna w nocy, gdy na przykład po zlokalizowaniu dzika naprowadzamy siatkę na tuszę od góry (grzbietu)schodząc w dół ok 20 cm i przesuwając ku gwizdowi o ok 10 /15. Tak więc myśliwy praktyk (i oszczędny) najlepiej moim zdaniem zrobi gdy kupi np 2,5 - 10 x 56 z jedynką bez podświetlenia (lub wręcz 6 lub 8 X 56) dobrej firmy (Zeiss, Kahles, Swar, Docter - może Leupold ale tu jest parę słąbszych stron, a nie znam jeszcze z praktyki nowych modeli z 56 mm "wygryzionym od dołu" obiektywem - ciekawe jaka jest na dziwnym obrysie szkieł jakość na krawedziach, ostrość i kontrast widzenia oraz kąt). No chyba że ktoś ma do wydania więcej o ok 1 tys zł albo lepiej to wtedy może być 4 ka z punktem albo jeszcze z 1 tysiąc i wtedy jest i mil dot z dobrą regulacją. Broń Bóg, uważać za uniwersalnego mil dota z całą siatką podświetlaną. Wtedy w nocy po prostu nie można z podświetlenia korzystać. A w dzień jest niepotrzebne - krótko mówiąc bez sensu. Tyle moich wywodów (subiektywnych). Ad Alus , miło usłyszeć ale z tym TWA to zdębiałem bo nie wiem. Pozdrawiam K

Autor: Miciał  godzina: 12:48
Czyli konkluzja jest prosta: Lepiej wydać na lunetę pare złotych, kupić markową z podświetleniem z krzyżem nr4, bo nawet jak podświetlenie będzie przeszkadzało z jakiś przyczyn, to można go wyłączyć. A krzyż nr4 z podświetlaną kropką to u Zeissa (nie wiem jak u innych) krzyż nr40. Właśnie oglądałem lunetę z takim krzyżem Zeiss Classic T 7x50, super lunetka, zgrabna, nieduża, rewelacja, na razie to nowość, więc nie ma jeszcze wielu użytkowników, ale myślę, że raczej nie będzie się na nią narzekało.

Autor: kaszub  godzina: 12:56
Może (duże prawdopodobieństwo) być znakomita. K

Autor: ANDY  godzina: 13:22
Wg mnie , krzyż 4 z podświetleniem to zwyczajne nieporozumienie . Belki zasłaniają zbyt dużo obrazu aby punkt był panaceum na tę nieedoskonałość.To idealny krzyż dzienno /nocny ale bez podświetlenia . Krzyż typu plex lub hair z kropką ( typu Leupold dot) . Siatka ta umożliwia precyzyjny strzał w dobrych warunkach a w nocy podświetlenie i maleńka kropka , niczym nie zasłaniana , a dobra optyka nocna pozwala rozpoznać cel . Zeiss w swych varipointach daje właśnie tylko kropeczkę ( tzw. krzyż 0, lub 54, 56 ) , Docter z swym Sauenglasem to też dobre rozwiazanie. Varipointy mają jeszce tę zaletę ,że na małych krotnościach umożliwiaja strzelanie na zbiorówkach.

Autor: pniewa  godzina: 13:34
Kaszub, nic dodać nic ująć, ale wolę "4", choć z "1" też dobrze trafiam.

Autor: PARALUSZ SŁAWEK  godzina: 13:57
ad.Pniewa. Rozumiem że chciałeś może powiedzieć że z "1" pudlisz tak samo jak z "4" ??? : - ) ) ) Pozdrawiam.DB.

Autor: Skorpion1  godzina: 17:00
Ad. Miciał. Kupiłem nowego Doctera 3 - 12 x 56 z podświetlonym punktem , jestem zadowolony i dobrze mi się strzela. Widna noc na głębokim śniegu nie włączam punktu podświetlanego, ciemniejsza noc włączam punkt podświetlany na leciutkie pomarańczowe świecenie. Z tym podświetlonym punktem to kwestia przyzwyczajenia. Bardzo dobre baterie CR 2032 są w sprzedaży w sklepach RTV już po 3,50 zł, są też i droższe np. 4,50 i 6 złotych. Ja kupuję po 3,50 zł i na wiele miesięcy wystarczają do podświetlenia, to niewielki koszt te baterie. Inaczej mówiąc - chcę to włączam podświetlony punkt, nie chcę w danej chwili to go nie włączam . Pozdrawiam.

Autor: Miciał  godzina: 18:47
Ad. Skorpion1 Dzięki za pomoc. Pozdraiwam, DB

Autor: Magnum  godzina: 21:57
Ad Andy Na strzelnicy strzelam tylko sporadycznie, żeby być pewnym siebie i broni przed ważnym polowaniem. Ale nie zamieniłbym mojej 4 z podświetlaną kropką na 0 czy Sauenglass, bo po pierwsze poluję z tą samą lunetą także w dzień, a po drugie, to co jak wyczerpie się bateria a zapomnę zapasowej ? Nie wiem dlaczego, ale ja jakoś na to zasłanianie nie zwracam uwagi. Ad Kaszub Myślę raczej jak Ty. Jak nie 4 z podświetlana kropeczką, to 1.