Wtorek
23.01.2018
nr 023 (4559 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: polowanie z pod jamnika

Autor: Martes  godzina: 16:59
Bi-Se to prawda że jamniki to waleczna rasa . Kiedyś mój Slit został zaatakowany przez owczarka niemieckiego kolegi . Atak dla owczarka skończył się pechowo. Pomimo że jamnik mały to pogryzł łapy dla owczarka i rozwalił mu brzuch tak że potrzebny był weterynarz i szycie ran . Mojego przyjaciela zabierałem często na ambonę . Siedział w otwartych drzwiach i obserwował teren . Zapięty był w szelkach aby przypadkiem nie wypadł . Po zmroku on pierwszy wyczuwał zwierzynę zanim ja ją zauważyłem . Nie szczekał tylko tak drżał z emocji że ambona również drżała . Mój jamnik bardzo lubił wodę . Jak mu było za gorąco to sam wskakiwał do stawu czy jeziora . Najgorzej było jak w stawie był torf lub rzęsa bo wtedy wyglądał jak potwór z bagien . Zimą niestety biedaczysko nie dawał rady szczególnie gdy był śnieg . Robiły się mu na łapach i brodzie takie duże kule przymarznięte do sierści.

Autor: Bi-Se  godzina: 17:22
Całuśne,ale kamikaze.Już nie wiem ile razy rozdzielalam -gardło...W ubiegłym tygodniu córcia/3l/założyła chwyt matce/11l/Ja z prawą ręką po gipsie nie moglam radykalnie zareagować,stara ma cięcie na karku:(Woda....woda....noszą kaczki z lustra.Nie wyobrażam sobie innej rasy pod kołdrą?) Na zimę przytnij brodę i pióro na łapach.pozdrawiam :) Są tak niezależne,ale tyle lat radzę sobie z nimi.Pod ziemią głucho i cicho,nie ma pana,aby powiedział co robić....wot jamole:)