Środa
26.09.2007
nr 269 (0787 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Krajowy Konkurs Norowców w Toruniu

Autor: baskil  godzina: 00:16
W niedziele w czasie gdy czekałem na podsumowanie wyników z PP miałe przyjemnośc porozmawiać na TEMAT ZMIANY REGULAMINU KONKURSU NOROWCÓW z panem Karaszewskim . na pytanie czty zostanie zmieniony dotychczasowy regulamin otrzymałem odpowiedź : "naciski ze strony ekologów są tak duże ze bedziemy musieli zejśc do podziemia z konkursami norowców. jako podziemie rozumie się ocenianie pracy psa na naturalnej norze. " Ja o zadnych naciskach dawno nie słyszałem. generalnie wypowiedz mojego wspórozmówcy była ogólnikowa i temat został szybko ucięty. DB Szymon Hajduk vel Baskil

Autor: dzikuu  godzina: 08:11
Ekolodzy są za zmianą regulaminu na słowacki. !!! Więc po co podziemie?

Autor: fuchsik  godzina: 12:25
Toz wszyscy wiedzą kto to jest ekolog. I wszyscy wiedza skad sa naciski. Ja uważam,ze norując wpisujemy się w działania ekologów na rzecz zachowania rodzimych gatunków, które za sprawą drapieżników gina z naszych łowisk(zając, kuropatwa, bażant, 70 gatunków ptaków śpiewajacych, które trafiły na listę zwierząt zagrożonych. A moze zapytam. Kto z Was widział ekologa protestującego przeciwko norowaniu? Spieszę z wyjasnieniem,ze w Grebowie zadna organizacja ekologiczna nie protestowała, protestował redaktor regionalnej gazety, który nie dostał się do PZŁ. Byłem tam i nie było to pierwsze starcie. Zresztą w " Rzeczpospolitej" ukazał sie bardzo pochlebny artykuł na temat Biesiady w Krotoszynie a opinie niepochlebne dotyczyły konkursow PZŁ. Czyli warto konkursy PZŁ rozgrywac według reguł biesiadnych. Ja dysponuję pismami gdzie widnieja podpisy i gdzie wystepuje sie o ukaranie za organizacje spotkań norowców i wcale nie sa to wnioski ekologów. Pozdrawiam Fuchsik

Autor: Alej.....  godzina: 13:36
Kolego Fuchsik. Ten pierwszy akapit to zwykłe dorabianie ideologii ... Zupełnie zbędne zresztą. Owe, wspomniane, rodzime gatunki - zajac i kuropatwa ... bo bażant nie jest ani taki rodzimy ani tak źle się, akurat, nie ma - giną zarówno za sprawą lisów jak i nas, myśliwych ... Jeśli wiec "wpisuje" się Kolega w ekologię to zarówno ratując (norowanie) jak i niszcząc (polowanie) zagrożoną zwierzynę drobną ... Tak czy siak wszystko kosztem innego, jakże rodzimego, zwierzęcia jakim jest ... lis. Proponuję skupić sie raczej na rozgrywce wewnątrzzwiązkowej, bo problem norowca, przynajmniej tymczasem, dotyczy jedynie związku, którego władze stoją murem za działaniami (nie wiedzieć w czyim interesie bo na pewno nie myśliwych) kol. Brabletza. Mnie to wygląda tak, że sami myśliwi robią dziś wszystko, żeby przez eskalacje wewnątrzzwiązkowego konfliktu doprowadzić do zakazu norowania ... Nie wiem tylko, na razie, kto bierze za to kasę od ekologów ... Pozdrawiam, alej

Autor: fuchsik  godzina: 13:50
Alej Pierwsyz akapit, to dlatego,zeby uswiadomić,ze norowanie to nietylko rozrywka ale konieczność wpływajaca na poprawę warunków bytowych zwierzyny drobnej, która w moich okolicach prawie wyginęła a długotrwałe norowanie spowodowało,ze powoli pokazuje sie własnie tam gdzie zredukowane sa drapieżniki. I nie jest chyba ideologią mówienie,ze redukcja lisa spowoduje wzrost populacji zwierzyny drobnej.Zgadzam sie,ze rozgrywka wewnątrzzwiązkowa chociaż zupełnie nierozumiem dlaczego. Wszyscy wiedzą,ze problem lisa jest, prawie wszyscy wiedzą jakie psy sa potrzebne w łowisku i hodowcy wiedzą jak potrzebna jest uczciwa weryfikacja podczas sensownych konkursów. Nie czarujmy sie,ze hodując na bazie kiepskich psów dochowamy sie doskonałego materiału. A jeszcze gorsza rzeczą jest taka konfiguracja, która kiepskie psy foruje na zwycięzców a dobre gina nie majac szans pokazania swych zalet. Ja myślę,że pieniędzy nikt nie bierze od ekologów natomiast ma urażona ambicję, bądź interes prywatny ponieważ jeśli pies będzie sam sie oceniał to trudno bedzie wpływać na wyniki konkursów i forowac swoje psy. Jestem jednak przekonany,ze władze nasze w końcu zareagują i zmienią myśliwym niepotrzebną farse w konkurs dajacy obraz przydatności psa w łowisku i hodowli. Pozdrawiam Fuchsik

Autor: gawronn  godzina: 13:53
Ad.Alej..... Sooory ,ale mam odzczucie, że nie jesteś dokładnie zorientowany w temacie,a na pewno nie polujesz z norowcem. Pozdrawiam DB gawronn

Autor: fuchsik  godzina: 14:01
I jeszcze jedno. Ja to postrzegam tak. Podkreslam,ze sa to moje spostrzeżenia nie fakty. Ktoś stworzył strach i nazwał go ekolodzy. Dzięki temu mozna doskonale wytłumaczyć wszelkie działania czasami nawet nieracjonalne, mówiąc o naciskach, wpływie, zmieniającej sie sytuacji etc. Ba nawet można stworzyć wizję obrońcy dzięki któremu mamy sie cieszyć z tego co jest i nie mysleć jak być powinno. Ale tak wyglada to z boku. Analiza tego co w środku wręcz sama narzuca wnioski. Pozdrawiam Fuchsik

Autor: Guzik  godzina: 14:23
Prawda jest taka Albo norować normalnie na zdrowych i uczciwych zasadach.... albo dać sobie luz i odpuścić.niech każdy robi sobie po swojemu w piwnicy garażu czy na dziwłce.Takie jest moje zdanie. To co dzieje się teraz jest najgorsze, bo to oszukiwanie ludzi.Promowanie psów które zawsze nadają sie do polowania i zniechęcanie ludzi do kynologii- bo jak inaczej nazwać wyjazd na konkurs 250km by przegrać z gorszymi przez rondo i lisa- nimo lepszej roboty?? Guzik

Autor: Alej.....  godzina: 14:38
Gawronn, i co z tego, że sie na norowcach nie znam? Ty sie znasz i tez jakoś niewiele z tego wynika ... Trudno nie zgodzić sie z Guzikiem, ale nie będę ukrywał, że troche juz tu, Koledzy, przynudzacie ... Może powinniście zmieńić taktykę, czy metody, bo takie tu nawracanie, siedemdziesiat siedem razy do tego samego, nie przynosi jak widać efektów ... Limeryk monotematyczny a' propos ... Jednego psiarza, gdzieś spod Sławna, to pipcenie nużyło już od dawna. Dzień w dzień, co drugi wątek. W niedziele, we wtorek i w piątek. Tematyka ta się robi niestrawna ...

Autor: fuchsik  godzina: 14:55
Limeryk ok. Nudzić to może jeśli sie jest daleko od tematu. My norujacy mysliwi chcemy,zeby było normalnie. To co pisze Guzik to prawda i własnie dlatego nas to boli. I nie jest prawda,ze nie ma efektów. Czyli według Ciebie jesli jest źle to należy to zaakceptować i nic nie robić poniewaz nie ma szybkiego efektu. Mnie nudzą inne tematy ale mam wybór i z nich nie korzystam. Jeśli kogoś interesują tylko i wyłącznie newsy a nie sprawa to rzeczywiście się wynudzi. Natomiast mając psy i chcąc czynnie brać udział .................................... Pozdrawiam Fuchsik

Autor: Alej.....  godzina: 15:12
Fuchsik, mnie każdy temat dotyczący zarówno psów jak i związku interesuje. Też chce zeby było normalnie! Dlatego czytam a czasem nawet napiszę ... Jednak wolał bym sie konkretnie dowiedzieć czy, jako pasjonaci norowania i myśliwi osobiście dotknięci działaniami związku, coś faktycznie w sprawie robicie czy tylko zakładacie kolejne, monotematyczne i niewiele wnoszące do sprawy wątki. Pozdrawiam alej

Autor: Guzik  godzina: 15:35
Alej... Co robimy?? Nie bierzemy udziału w "konkursach" , energia nas rozsadza stąd ciągle jeden temat :))). Jak by powstał normalny regulamin zaraz narzekania było by mniej :))). Choć pewnie o norawaniu było by sporo bo wszyscy wyposzczeni strasznie, więc i było by o czym gadać (pisać po konkursach). Pozdrawiam Guzik

Autor: Alej.....  godzina: 15:55
Guzik, jak to nie bierzecie udziału w konkursach? To kto wisi na tych płotach? ... ;) Poza tym, czy to wystarczy skoro zamierzacie, przynajmniej na to mi wyglądało, wygrać walke o polskiego norowca? Pozdrawiam, alej

Autor: Guzik  godzina: 16:06
Alej..., Polski Norowiec i tak wygra. Za dużo ludzi już rozumie co się dzieje. To, że zmiany są tak mocno tłumione nie powstrzyma ich. Możliwości weryfikowania psów jest wiele, ale jakoś wszyscy czujemy się członkami PZŁ, i nawet te kilka osób rzucających pod nogi kłody nie jest w stanie nas złamać, bo wierzymy, że zwycięży rozsądek i dobro psa oraz myśliwych , którzy tego psa potrzebują. Przeciw dobrym norowcom nie jest PZŁ, ale kilka osób, które manipulują całym światem kynologicznym. Guzik

Autor: Alej.....  godzina: 16:21
Guzik, wiara w zdrowy rozsądek to może być za mało. Gdyby on królował, to do takich groteskowych sytuacji by nie dochodziło. Niejeden manipulant, choć wszyscy dookoła niby mają oczy, trzyma się całkiem dobrze więc obyś sie nie mylił.

Autor: Jeger  godzina: 17:16
ad. Alej... "Guzik, jak to nie bierzecie udziału w konkursach? To kto wisi na tych płotach? ... ;)" Dobre...:))))) Szkoda, że nie ma punktacji dla kibiców...:)) Fuchsik pewnie dostałby roczną dyskwalifikację za zadawanie pytań sędziemu....::))) DB Jeger

Autor: fuchsik  godzina: 17:45
Alez pytania wynikaja tyko z chęci zrozumienia. Bo jak słysze,ze teraz to kazdego psa trzeba indywidualnie oceniac i w regulamin nie ma co patrzeć to...............dalej wisze na płocie. Alej a co Twoim zdaniem należy robić? Pozdrawiam Fuchsik

Autor: Jeger  godzina: 18:13
ad. fuchsik Wtrącę się w pytanie... Dostałem ostatni numer 'Psów Myśliwskich", przejrzałem wyniki z konkursów. Przykre jest to, że na konkursach norowców nie ma "kwiatu polskiego norowania"....:( Dlaczego? Bo najlepsi BOJKOTUJĄ OBECNY REGULAMIN (i słusznie). I WISZĄ NA PŁOCIE, choć w normalnej sytuacji powinni stać na pudle, a nie wisieć na płocie...:( Dla mnie to jest chore i równie dobrze można uznać wszystkie konkursy za totalną lipę, bo brakuje na nich najlepszych.... Igrzyska bez mistrzów i gwiazd.... Lipa i tyle - zabawa dla samej zabawy...:( Kolegom Sędziom się wydaje, że sędziują, ale to jest teatr masek... Najlepsi wiszą na płotach, a ich psy gniją w kojcach....:( Wstyd i chańba...:(( Ktoś pół życia poświęca dla norowców i teraz musi wisieć na płocie....:( Przecież Ci Koledzy powinni stać na konkursach na pudle i być wzorem dla innych, a nie wisieć na płotach jak zwykli kibole!:( DB Jeger

Autor: łapacz  godzina: 18:19
Oj Koledzy Koledzy nie między sobą :(( Alej doskonale wie w czym problem ,a przeszkadza mu -tak myśle zasłenianiem się płową i ptactwem ,bo fakt nie tylko lisy przyczyniają się do takiego stanu jaki jest [płowej i ptactwa] Ad Alej Koledzy piszą nie tylko Tu ale i do czasopism i do PZŁ i dobrze może coś to pomoże a że ,,wiszą ,,na płotach to też dobrze bo ludzie którzy biorą udział teraz w konkursach a znają kolegów i ich psy [którzy nie biorą udziału w tej farsie] to po pracy swoich psów na obecnym regulaminie nie patrzą im w oczy i napewno nie powiedzieli by im w twarz -widziałeś jaka dobra praca mojego psa ??? -Tak więc pomagajmy sobie a nie skaczmy do ,,gardeł,, Pozdrawiam Wszystkich DB

Autor: Guzik  godzina: 18:21
Ale na obecnych konkursach są też psy, które robią robotę, tylko giną w tłoku:))) Guzik

Autor: łapacz  godzina: 18:36
To wiem Guzik chodziło mi o tych którzy jadą po papier ze słabymi psami , i komuś kto nie wie jak takie konkursy wyglądają -i przyszłym niczego nie świadomym nabywcom szczeniaków wciskają -ile to ich psy nie mają dyplomów :(( Pozdrawiam

Autor: Alej.....  godzina: 19:35
Fuchsik, ja nie wiem. Anim znawca statutów, ani procedur. Tak tylko wydaje mi sie, ze zamiast tak klepać w kółko o konkursach, które wiadomo jakie są, i utyskiwać moglibyście zaangazować w sprawę ludzi (z forum nawet) co to wiedzą jak pograć ... moze nie jest to sprawa, jak inne, beznadziejna ...? Napisaliście choć sprostowanie do Łowca? Kiedy puszczą? Łapacz, to nie jest skakanie do gardeł (wiesz sam co za chwy grozi) to normalna wymiana zdań, dyskusja znaczy sie ;) alej

Autor: łapacz  godzina: 19:40
Kolego Alej ta dyskusja szła w złą strone a w łowcy już było dawno a ostatnio też w BŁ Pozdrawiam ,,maluczki,, DB

Autor: Jeger  godzina: 20:09
Aleja proszę się nie czepiać, bo to super gość..:) Już dawno dał wyraz, że norowanie mu nie leży i należy to uszanować. Alej ze swoją suczką Yumą idzie własną drogą i zajdzie moim zdaniem daleko - bez norowania...:) A jak nawet nie zajdzie, to pewnie wiersze suczka będzie pisać...:)) Każdy ma inny charakter, nie każdemu filozofia polowania z norowcami może leżeć.. Mnie też trochę ostatnio denerwuje, że walka z obecnym regulaminem to tylko krytyka na forum tych, którzy uczestnicvzą w konkursach. Pytanie, czy Ci, którzy uczestniczą w tych konkursach, są świadomi w czym uczestniczą...? Ok - wiem, że coś się jeszcze dzieje. Warsztaty (biesiada bis) i tp.... Ale...może o tym na forum trochę...? DB Jeger

Autor: Alej.....  godzina: 21:59
Jeger, to nie jest kwestia samego norowania. Tu jestem akutat ponad ... bo mnie wku...wia gdy myśliwym, i psom, ze strony własnego związku (i ZKwP), dzieje sie krzywda ... i niesprawiedliwość. Tym bardziej, że sam nie umiem nic na to zaradzić! Może to właśnie z bezsilności ... Łapacz, kiedy w łowcu było to sprostowanie?! alej

Autor: łapacz  godzina: 22:04
Źle to napisałem może nie tyle sprostowanie co przectawienie kolegów wersji DB