Czwartek
13.08.2009
nr 225 (1474 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: O co chodzi...."użytkowość" cz.2

Autor: dzikuu  godzina: 07:21
Cyfra , nie czytasz " ze zrozumieniem ", to taki szkolny termin u 1-wszo klasistów. Nie osiągnął wszystko lecz - wiele. Czy poluję z nim rok czy dwa ... he , he , he. Widzisz nie każdy potrzebuje psa tylko do polowania. Niektórzy hodują psy , aby inni mieli z nich pożytek , a przy okazji sami korzystają polując z nimi. Nie trudno to zrozumieć. Znakomita większość ludzi myśli tak jak ty. " Pies ma robić i mnie zadowalać , po co mi wystawy i cyrki obwoźne , wszak to kosztuje dużo pieniędzy i dużo czasu , a poza tym jeszcze się dowiem , że wcale mój pies nie jest taki dobry , że są lepsze !!! " Siedzisz więc sobie w swojej pieknej miejscowości i żyjesz internetowym marzeniem , aby wszyscy Cie słuchali. Akceptacja otoczenia i chęć bycia wysłuchanym i podziwianym to nic złego. To raczej naturalne pragnienia każdego ambitnego mężczyzny : ) Zrób krok dalej , sprawdź się w realnym świecie. Do zobaczenia przy zagrodzie : )

Autor: Cyfra  godzina: 10:03
Dziku Właśnie ja tak zrozumiałem,że większość z was trzyma te ,,byki zarodowe w kojcach,,.Polują tylko w zagrodach lub na sztucznych norach,a przepustką do ,,reproduktora psa myśliwskiego,, są wystawy.Osobiście wolałbym kupić szczeniaka po psach sprawdzonych,intensywnie polujących.Osiągnąłeś nie wszystko lecz wiele i odstawiłeś takiego,,użytka,, do kojca?W życiu tego nie zrozumiem.A może dałeś za niego zbyt wiele i boisz się,że go stracisz?Chyba jednak to drugie. ,,Widzisz nie każdy potrzebuje psa do polowania,,.To niech sobie pekińczyka kupi lub yorka. Ja ci powiem dlaczego wszyscy leją na wsze konkursy itp. cyrki obwożne.Nik z nas polujących nie ma czasu na szkolenie typu,,odłożenie,posłuszeństwo i inne,,.Dla mnie istnieją tylko trzy komendy:,,szukaj,bierz ,zostaw,,.Jednak po tym waszym regulaminie zobaczyłem ,że na konkursie nie mam szans.Dla mnie pies ma robić robotę i gwiżdżę na to czy on jest bardziej czy mniej posłuszny.Otropię młodnik,puszczam psa ,strzelam i mam gdzieś komendy,,siad,, ,,,zostań,,.Osobiście mam nosie to czy ty będziesz mnie słuchał czy nie.Widzę jednak,że mnie słuchasz.Podziw też mi wisi. Ja cały czas sprawdzam się w realu i to mi wystarczy.Nie muszę brać udziału w cyrkach obwoźnych,aby w ten sposób się dowartościowywać. Realny świat to dla ciebie zagroda?I kto tu bredzi.

Autor: dzikuu  godzina: 10:22
" szukaj,bierz ,zostaw, " Ja jeszcze uczę " podaj łapę " i " poproś " : przydaje się na występach cyrków obwoźnych : ) Świat jest mały , na bank kiedyś razem zapolujemy. Wtedy zobaczymy te użytkowe i te cyrkowe psy.

Autor: Cyfra  godzina: 10:33
Mam nadzieję.Może w ten sposób rozwiejesz moje wątpliwości.

Autor: Jacu  godzina: 10:50
Pojedynek na psy.... tylko kiedy i gdzie ?! Mogę wziąśc udział jako sędzia-obserwator ?! ;-)

Autor: puchaty mis  godzina: 11:16
Jacu Ty ich nie podpuszczaj bo przyjadą na zagrodę, z amstafami..... albo czymś tam, innym!! Jasny gwint!!!:))))) puchaty

Autor: dzikuu  godzina: 11:51
Nie ma się co podgrzewać. Żaden pojedynek. Chodzi o to aby pokazać psy. A tak tylko piana !!! Osłuchałem się już opowieści o psach profesorach , jednak kiedy przychodzi do pokazania , wtedy jest milion powodów , aby tego nie zrobić . - nie mam czasu - ja się w to nie bawię - głupi regulamin - nie uczestniczę w cyrku obwoźnym itp. Był Zlot Kopov'o , były Złajowiska , ludzie przyjechali i pokazali psy. Jedne lepsze inne gorsze , ale chociaż mieli cojones. Z mojej strony to wszystko. Pozdrawiam serdecznie.

Autor: canislupus4  godzina: 12:17
Dzikuu-masz absolutną rację!!! Szczekać po próżnicy i stawiać warunki to potrafi każdy,ten kto sie nie boi przyjmuje warunki jakie są.Pewne cechy dzikarza można sprawdzić tak w wielkiej jaki w małej zagrodzie.Zgadzam się,że pies,który zasługuje w pełni na miano dzikarza posiada cały zespół cech pretendujących go do tego miana,ale prawda jest też taka,że aby to wszystko zobaczyć nie wystarczy ani mała zagroda,ani wielka,ani jeden czy drugi regulamin,tu trzeba przejść z psem wiele miotów,wiele spotkań z czarnym zwierzem.Niestety nie jest to możliwe,aby tak sprawdzić każdego psa,który mi wpadnie w oko,czy o ktorym gdzieś tam zasłyszę,a poszukuje szczeniaka i chcę obejrzeć któregoś z jego rodziców czy partnera dla suki-na opowiadaniach,typu co to ten pies nie potrafi ja przynajmniej nie zamierzam sie opierać.I dlatego bardzo podoba mi się pomysł Guzika,uważam,że taki sprawdzian byłby w miarę miarodajny co do wartości danego psa i chętnie poddałbym swego psa takiej próbie oraz obejrzał inne,byłoby to już dla mnie pewne odnieśnienie. DB canislupus4

Autor: Cyfra  godzina: 12:45
Dziku Ty obsłuchałeś się opowieści o profesorach ,a ja niejednego widziałem.Jak chciałem kupić szczeniaka po jednym z nich to wtedy ,,hodowca,, powiedział mi tak:Niech pan zobaczy sobie film z pracy mojego psa na 130 kg odyńcu.To ja myk zawołałem kolegę na seans i dalej oglądamy.Trwało to ok.40 min.Film się skończył,a kumpel się pyta:To już koniec?Gdzie ta rewelacja?Mnie też zatkało. Ja ci pokazałem co mnie rajcuje.Rajcuje mnie spokojny,zrównoważony styl pracy psa,który zapewni strzelanie spod niego dzików.Oczywiście powiesz,że spod Jojo też można strzelać.Tak tylko trzeba by ich mieć kilku na sezon.Powiedz głośno wszystkim czy polujesz z nim na dziki.Ja odpowiem za ciebie:Nie polujesz.Bo dobrze wiesz,że szybko odszedł by do św.Huberta.Zaprzeczysz temu? Jeszcze jedno:Czy faktycznie uważasz,że ten regulamin jest mądry? Po co dzikarza sprawdzać na ścieżkach?Ja bynajmniej tego nie pojmuję. Jak ty przyjedziesz z siedmiomiesięcznym psem wtedy i ja przyjadę.Starszych obecnie nie mam.Chyba,że ta suka Kami Kadze co ma więcej szczęścia niż rozumu. Canislupus Masz rację,że najlepsze sprawdzenie psa to polowanie.Żadna zagroda nie odzwierciedli tak cech psa jak prawdziwe polowanie z finałem. Widziałem dziesiątki psów świetnie pracujących w zagrodzie,a jak przyszło do polowania du .........pa blada.Dlatego nigdy nie opieram się tylko i wyłącznie na zagrodzie.Psy,które teraz mam puszczam na dzika po to ,aby poczuły do niego respekt,aby wiedziały co im z jego strony grozi.Póżniej tylko las,las i jeszcze raz las.Żadne zagrody.To manieruje psa.

Autor: Guzik  godzina: 13:19
Koledzy spokojnie. Najprawdopodobniej jeszcze przed sezonem zbiorówek zostanie zorganizowane takie spotkanie. Wolę zorganizowania takiego spotkania wyraził Kol. Qfoks. Dysponuje on piękną zagrodą, z kawałkiem bagienka, ładnym odyńcem oraz miejscem na ognisko... Jeśli tylko wszelkie możliwości pozwolą ustalimy sobie termin i spotkamy się.... Guzik

Autor: canislupus4  godzina: 13:27
ad.Guzik Tak,to dobre miejsce. Pozdrawiam! DB canislupus4

Autor: tatakarola  godzina: 13:54
Moglibyście podać dokładnie gdzie to jest,bo niestety nie wszyscy wiedzą?

Autor: canislupus4  godzina: 14:03
ad.tatakarola Mniej więcej TU (pl.wikipedia.org/wiki/Powiat_lipnowski) .Chodzi o Głęboczek w gminie Skępe. DB canislupus4

Autor: tatakarola  godzina: 18:43
Dzięki wielkie canislupus.