Czwartek
22.04.2010
nr 112 (1726 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Regionalny Konkurs Pracy Tropowców i Posokowców - Dąbrówka Leśna

Autor: DZIADBOJ  godzina: 09:29
janusz możesz dokończyć? Jaka armata ?

Autor: Ławny  godzina: 10:16
Alf 2 lata temu było to samo.Startował Kolega ze swoim psiakiem i już od startu pies schodził na ścieżkę ułożoną 50 metrów obok. Pamiętam narzekania uczestników na zbyt małe odległości między ścieżkami. Przeszkadzało to głównie psom z temperamentem - flegmatycy robili swoje i w niczym im to nie przeszkadzało:) Pozdrawiam DB

Autor: witek  godzina: 12:40
do Dabrówki jeździłem bo tu było dla najblizej nie "jarzę" co to za armata z której tam strzelają ? :-) moze ktos w końcu mnie oświeci ad scieżek to widać juz taka tradycja w Dąbrówce :-) 1. z BETI wylosowałem nr chyba 7 a kazali mi startowac na nr 10 argumentowali tym ze układali sciezki jacyś niekumaci w terenie i im sie pokrzyżowały - no cóz moze być i tak. Suka podjeła wskazany trop i spokojniutko, równym krokiem z nosem przy ziemi maszerowała, sędzia JAN wychwala pracę psa- jak to dobrze pracuje - idziemy - tak długo az nam się tam po ok -700 m przed oczami pokazała przed nami kartka na drzewie - zdrurniałem - co i zacz bo to wyglądało tak jakbyśmy weszli na inna scieżkę od tyłu, stanał JAN, stanąłem i ja z psem oglądamy się wokoło a tak ze 20 m w boku widzimy na innym drzewie inną białą kartke od naszej własciwej ściezki - Zeszła z tropu stwierdził JAN - miałem mieszane uczucia bo widziałem jak pies pracował i znam go ale z decyzjami sedziów sie nie dyskutuje podłożyłem psa pod wskazane drzewo i on dalej spokojnie z nosem przy ziemi doprowadził nas do dzika - ale ta "pomyłka" kosztowała nas 10 pkt i BETI dostała dyplom tylko II stopnia, nie przeszkadzało to koledze Frankowi, sprawdził jak pracuje i od 4 lat jest już na saksach 2. innym razem ze stara suką AURĄ która miała już dyplom III stopnia i ciagle musiałem tłumaczyłem sie przed kupującymi szceniaki "Dlaczego ma tylko III stopnia a nie lepszy" jadąc z hanowerem zabrałem i tę "dojrzalą" Ona pracowała w innym stylu, takim lekko połgórnym wiatrem i szybko - ruszmy -idzie perfekt pewnie bez ogladania się na boki, przechodzimy pewnie świeże buchtowisko, które wyglada jakby kultywator przejechał przez las - sędzia ZBYSZEK wychwala psa - myśle w duch żeby tylko nie był REPLAY ! po 200 m musimy się zatrzymać bo pies Princi na sasiedniej ścieze idzie wolno -bo on ma krótsze łapy :-) odkładam psa czekamy 5 minut , -każą czekac dalej :-( co to znaczy dla psa to kazdy przewodnik wie - po 10 minutach sygnał ze juz dzik lezy na miejscu - ruszamy pies idzie pewnie ale po ok 100 m robi zdecydowany zwrot w prawo - myslę sobie pewnie jakąś "swieżyznę" zwietrzył i schodzi z tropu - idę z duszą na ramieniu ale go nie koryguję, potem wciąga nas z wysokiego lasu w oczyszcony młodnik, tu kolejny zwrot i po 150 m jestesmy przy dziku. Sędzia mówi "Jakby nie pies to bysmy sami z tego lasu nie wyszli" :-) w regulaminie pisze ile ściezka ma mieć zakosów i pod jakim kątem, ta napewno nie była regulaminowa - dlatego lepiej nie ingerowac w prace psa w przekonaniu ze regulaminowo powinien iść w okreslonym kierunku. Na całe szczeście skończyło sie dobrze bawarka dostała 100/100 i dyplom I stopnia - pomyslem juz nie bede sie musiał tłumaczyć dlaczego taki słaby dyplom. 3. tym razem młoda hanowerka ARA- ściezka znów inna niz wylosowana - sedzia ALEKSANDER ostrzega że nie wolno sie oglądac do tyłu bo odejmie punkty lub zdyskwalifikuje psa, - pokazują zestrzał, i ruszamy -pies idzie twardo, pewnie -sa 2 kartki kierunkowe na początku przedzieramy się przez taki wyzszy młodnik - pomny napomnień sedziego patrze tylko w przód i maszeruję za burkiem- ale ten jakoś odbił w prawo - wyszliśmy na starodrzew po 100 m sedzia zatrzymuje mnie i mówi "Pies zszedł ze ścieżki - nie widze kartek kontrolnych" Zagadany odwracam sie ... a na drzewie za plecami sędziego wisi KARTKA - pokazałem - przeprosił za pomyłke i kazał pracowac dalej - Dalej było OK :-) i dyplom I stopnia. 4. HEROSA znałem od małego - hanowerł 10 m-cznyy -pracował dobrze z pasją, ale do 700 m -potem sie nudził (był po prostu za młody), - jak przewidywałem tak sie stało na końcówce zaczął "oglądać ptaki" ale że był psem karnym i posłuszny a ja już miałem doświadczenie to wiedziałem jak nad nim zapanować i jakoś do końca doszliśmy i my i sędzia WOJTEK,Na końcu zgłosil ładnie dzika i go potarmosił -dostał dyplom III stopnia. podrósł, jeszcze tu znalazł kilka postrzałków a potem pojechał na sachsy i tam pokazał swoją klasę przez rok nikt nie chcial go kupic - bo zawsze cos kupującym nie pasowało - albo wiek, albo maść ale najczęsciej cena :-) 5 i 6 - suki hanowerskie - nie zdązyłem na tegoroczną Dąbrówke przygotować (mają dopiero 8 mcy) i czekają na swoja kolej i nowych właścicieli do Dabrówki mimo wszytkich mankamentów organizacyjnych jeździć będę , atmosfera jest fajna ! Mariusz 34 łącznie 7 posokowców i tropowców na konkursie ???? zwykle było ok 20 ale po co komu dzisiaj posokowiec ?? broń mamy super, podobnie amo i optykę, strzelamy tez dobrze ! a na dewizówkę to się psy najwyzej "wyczarteruje" :-) pozdrawiam Witek 5 i 6 (młode hanowerki) na tegoroczny konkurs w Dąbrówce jeszcze za młode :-( a szkoda ! bo mimo wszystkich "usterek" konkursowych" pojechal bym do Dąbrówki :-)

Autor: leśny z potoku  godzina: 16:17
nie w tym rzecz, bo mi zależy aby zdobyła dyplom minimum II stopnia - nic więcej mi nie trzeba, a o Madoxie słyszałem, że jest w niezłej formie co do organizacji zeszłorocznego konkursu - to faktycznie "armaty waliły" na tyle mocno że suka ogara polskiego się troszkę zdeprymowała, trochę to też utrudniało odłożenie psów i wprowadzało ogólny rozgardiasz ale cóż miejmy nadzieję że tym razem nie pokryją się dwie imprezy na strzelnicy

Autor: mariusz34  godzina: 23:35
ad. Witek też byłem w szoku - 7 ogólnie (tak mi powiedział sędzia). Odezwałbyś się kolego ...

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 23:47
leśny, stawiaj sobie wyższe wymagania i ostro dąż do celu... Masz fajną sukę, będzie dobrze... Grzeszyłbym narzekając na Maddox'a, ale konkurs to nie trening; patrz na wpis Witka, do tego lekki stresik, inne psy, zmęczenie po podróży i może być różnie... Pożyjom uwidim... Zgłaszałem się "rzutem na taśmę" więc może być ósemka, i tak mało :( pozdrawiam, DB!!