![]() |
Środa
04.04.2007nr 094 (0612 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Uchwła WZ (NOWY TEMAT) Autor: reliss godzina: 09:17 Czy Walne Zgromadzenie może podjąć uchwałę, że koło zrzeszać będzie tylko i wyłącznie członków dla których to jest kołem macierzystym i co po podjęciu takiej uchwały stanie sie z członkami dla których koło jest kołem niemacierzystym - czy stracą oni swoje członkostwo?. Autor: ala godzina: 09:41 WZ może podjąc taką uchwałę. Ale nie może to skutkowac do członków już przyjętych, bo uchwała nie działa wstecz. DB Ala Autor: Piotr Waślicki godzina: 10:21 Alu, nie magę się z Tobą zgodzić. Par. 8 ust.1 statutu podaje, że prawa członków Zrzeszenia są równe. Z kolei par.39 ust.1 stanowi, że członek Zrzeszenia może należeć do wielu kół, z których jedno jest jego kołem macierzystym. Walne Zgromadzenie nie ma kompetencji do określania statusu koła / macierzyste bądź nie / bowiem na podst. par 39 ust.2 statutu określić to może wyłącznie zainteresowany i zarząd koła. Wobec powyższego podjęcie takiej uchwały przez WZ będzie naruszało postanowienia statutu. Tak więc jeśli koło chciałoby być dla członków tylko macierzystym to wpierw KZD musiałby zmienić statut. Pozdrawiam pamiętając interesującą rozmowę na czacie. Piotr Waślicki Autor: K.O. godzina: 10:25 ja znam takie kolo gdzie to obowiazuje. Zarzad na to ze to WZ tak ustalilo a oni musza sie trzymac tego.. Nie ma z kim gadac...... I widac tu jak funkcjonuje nadzor ZO nad kolem... Autor: martinez godzina: 10:58 W całej rozciąglości zgadzam się z argumentacją Kolegi Waślickiego. Ewentualne podjęcie uchwały WZ w omawianej sprawie jest sprzeczne z postanowieniami Statutu PZŁ i zmierza wprost do ograniczania członkom PZŁ możliwości i prawa zrzeszania się w kołach. Poza ewidentnymi wadami prawnymi takiego pomysłu sądzę, że to przykład "zamykania się" danego środowiska a potem "kiszenia" we własnym kręgu. Malo to koleżeńskie podejście. DB Autor: WłodekP godzina: 11:12 Nie potrafię zająć stanowiska, jak sprawa wygląda z punktu prawnego, choć skłaniałbym się do stanowiska Piotra Waślickiego. Nie bardzo natomiast mogę zrozumieć, czemu taka uchwała miałaby służyć. Z punktu widzenia pozostałych "niemacierzyści" (nazwani przez jednego z moich kolegów "na pół etatu") to najlepsi członkowie koła - płacą jak wszyscy, a do rządzenia nie mają uprawnień! O co więc chodzi w praktyce? Autor: ala godzina: 11:29 Piotrze Waślicki Zgadzam się z tobą, że prawa członków są równe. W nowym statucie już nie ma definicji członka niemacierzystego, jest tylko pojęcie koła niemacierzystego, czyli taki myśliwy nie przelewa składek na PZŁ za pośrednictwen tego danego koła i nie ma prawa być wybieranym do władz koła ani występowania jako delegat na zjazd. A tak jego członkowstwo jest identyczne jak innych. WZ może nakazac ZK nie przyjmowania do swoich szeregów kolegów, którzy określili już swoje koło jako macierzyste. Może się mylę, ale chętnie poczytam, bo u nas też chodzą słuchy o podjęciu takiej uchwały na walnym. DB Ala Autor: Piotr Waślicki godzina: 11:34 Włodku, kiedyś niemacierzystość była przypisana do członków. Prowadziło to do tego, że koła uchwałami WZ coraz bardziej wprowadzały ograniczenia dla takich członków czyniąc z nich obywateli "drugiej kategorii". Następnie ewaluowało to w stronę większej normalności i tak jest obecnie tzn. macierzystość przypisano do kół, oddano prawo przyjmowania członków do wyłącznej kompetencji zarządów kół itp. Bierne prawo wyborcze nie jest ograniczeniem ale zrównaniem praw członkowskich po to, żeby nie uprzywilejowywać członka Zrzeszenia do kandydowania w kilku kołach jednocześnie do organów Zrzeszenia i koła. Każdy ma prawo tylko w jednym. Moim zdaniem - niepotrzebnie. Jak go stać, chce i potrafi, to dlaczego nie wybrać go w dwóch lub więcej kołach. Rządzenie też moim zdaniem nie jest aż takim zaszczytem a ciężką pracą i ... odpowiedzialną! Również nie wiem, czemu taka uchwała miałaby służyc. Może nie ma chętnych do udziału w organach koła a ci co są to nie mogą. DB Piotr Waślicki Autor: Piotr Waślicki godzina: 11:48 Droga Alu, nigdzie nie napisałem, że istnieją "członkowie macierzyści" bo ja to wszystko wiem, nawet brałem udział przy ustalaniu tychże zmian statutowych .... To, co napisałaś, że WZ może nakazać zarządowi nie przyjmowania członków, bez względu- jakich, jest wysoce nieprawdziwe! WZ robić tego NIE WOLNO. Kompetencje organów koła nie mogą się wzajemnie przeplatać a przyjmowanie członków należy do WYŁĄCZNEJ KOMPETENCJI ZARZĄDU. Przepraszam, że krzyczę ale taka wiedza jest niezmiernie potrzebna wszystkim, którzy mogliby być zainteresowani po to, żeby nie popełniać takich błędów jak akurat zdarzyło Ci się przed chwilą. Pozdrawiam Piotr Waślicki Autor: Piotr Gawlicki godzina: 13:32 Dodałbym do słusznych uwag Piotra Waślickiego, że statut PZŁ zalicza sprawy przyjmowania członków do koła w kompetencje zarządu koła (§64 pkt.7). W związku z tym, podejmowanie uchwał przze WZ dot. przyjmowania członków do koła jest wchodzeniem tego organu koła w kompetencje innego organu zapisane w statucie. Takie uchwały WZ powinny być uchylane przez ZO w ramach nadzoru, albo w wyniku odwołania się od takiej uchwały do ZO, złożone przez dowolnego członka danego koła. Autor: Miłosz godzina: 13:53 WZ może podjąć każdą uchwałę, pytanie tylko na ile będzie ona wywierała skutki prawne. W tym wypadku będą one w zasadzie zerowe. Wynika to z słusznie poczynionych wyżej uwag. Dorzucę jeszcze tylko jedną - przyjęcie przez ZK zainteresowanego w poczet członków, chociażby wbrew uchwale WZ, pozostaje prawnie doniosłe. Tym samym, w omawianym przypadku, nawet jeśli ZK przyjąłby myśliwego, dla którego koło to byłoby niemacierzyste, to przyjęcie byłoby w pełni skuteczne, ze wszystkimi tego stanu konsekwencjami. DB Autor: aarcim godzina: 14:48 Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, że WZ nie powinno podjąć uchwały zabraniającej przyjmowania do koła myśliwych będących członkami innych kół ale życie jest zupełnie inne i niestety w wielu kołach widzi się kompletny brak życzliwości i hermetyczność na przyjęcie kogokolwiek nowego do koła. Wystarczy ustna umowa nie zapisana w Uchwale ale przedyskutowana na zebraniu, że nie przyjmuje sie nikogo a zwłaszcza kol. z innych kół i zarząd koła zawsze da odpowiedź negatywną na złożone podanie. Autor: ala godzina: 21:18 Racja Koledzy, że WZ nie może wkraczac w tym wypadku w kompetencje zarządu. Zarząd przyjmuje i basta. Ale co zrobic gdy większośc koła jest przeciwna przyjmowaniu nowego lub danego członka mającego już swoje koło macierzyste? Zarząd stawia wtedy wszystkich przed faktem dokonanym. Wiem, że hermetycznośc jest źle widziana............ i osobiście jestem przeciwna takiej izolacji, ale tu głos ludu powinien byc brany pod uwagę. aarcim napisał , że życie jest życiem i różne scenariusze walne pisze. Fakt. Ważne tylko, aby to było zgodne z przepisami. DB Ala |