Środa
03.01.2007
nr 003 (0521 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Propozycja punktacji na zawodach  (NOWY TEMAT)

Autor: Kuriata  godzina: 13:56
Problem ten sygnalizował już wczesniej na łamach Łowca Rysiu Onopiak, ale chciałbym do niego powrócić. Za każdy drugi celny strzał śrutowy zawodnik otrzymywałby nie 5 lecz 2 pkt. dotyczy to osi, przelotów, zajaca i singli na kregu. n.p. zawodnik strzelający 20 rzutków pierwszym strzałem otrzyma 100 pkt. zawodnik strzelajacy 15 rzutków pierwszym strzałem i 5 rzutków drugim otrzyma 85 pkt. zawodnik strzelajacy 18 rzutków pierwszym strzałem i dwa pudła otrzyma 90 pkt. Nie tylkoW moim przekonaniu uatrakcyjni to zawody i pokaże perfekcję zawodnika. Ze sportowym pozdrowieniem J. Kuriata

Autor: WłodekP  godzina: 15:47
Moim zdaniem 3 pkt jest to zbyt duża różnica. Swojego czasu, gdy obowiązywała jeszcze stara punktacja - 1 punkt za 1 trafienie - zorganizowałem zawody, gdzie za trafienie pierwszym strzałem liczyliśmy 2 punkty, a drugim 1. Ale jakoś nie wzbudziło to entuzjazmu, ale za to znacznie utrudniło sędziowanie. Premiowanie trafień pierwszym strzałem można uzyskać wprowadzając więcej dubletów. Po pierwsze - taki system już przewidują nasze kryteria, po drugie - przyspieszy to strzelanie, a po trzecie - zmiejszy koszty wystrzeliwanej amunicji (no, może nie wszystkim). Osobiście np. zmiejszył bym ilość rzutków na ścieżce podchodowej do 5, a ze stanowisk wprowadził 5 rzutków pojedynczych i 5 dubletów.

Autor: BOTANG  godzina: 15:48
Ad Kuriata. Pomysł świetny, trochę szkoda, że mało realny. Próbowaliśmy na kilku zawodach ten sposób punktacji (pierwszym strzałem 5, drugim 3) Niestety, poziom wyszkolenia sędziów pozostawia wiele do życzenia, a co za tym idzie - zbyt dużo było pomyłek. Ale próbować nie zaszkodzi, zwłaszcza na zawodach koleżeńskich. Pozdrawiam.

Autor: BOTANG  godzina: 15:58
Ad WłodekP. W zeszłym roku dwa razy zrobiliśmy trap: 5 dubletów ze stanowisk myśliwskich, 5 pojedynczych ze stanowisk sportowych i 5 podchodów. Zabawa była na medal. Pozdrawiam.

Autor: Huba  godzina: 16:02
Moim skromnym zdaniem uważam że nie jest to dobry pomysł.Przyznawać punkty w zależności od trafienia pierwszym lub drugim strzalem?To tak jakby zaczeto przyznawac punkty za trafinie rzutka centralnie-5pkt,a na pół-3pkt!!!To nie jest łyżwiarstwo figurowe żeby przyznawać pkt za styl strzelania! Jeżeli ktoś trafił wszystkie 20rzutków niezależnie od tego czy pierwszym czy drugim strzalem to dlaczego nie ma dostać max ilości pkt??? Jeżeli chcemy uatrakcyjnić zawody i spowodować żeby było cieżej uzyskać max wynik wystarczy zwiekszyć doloty na osi i kręgu porównywalnie do sportowych,dodać dublety na kregu itp. W historii strzelań śrutowych zawsze za trafionego rzutka byl i jest przyznawany 1pkt,kiedyś na skeecie olimpijskim strzelano 2strzalami do singli,w momencie uzyskiwania przez coraz wieksze grono zawodników maxa,wprowadzono strzelanie do singli jednym strzałem,zwiekszono doloty rzutków i dodano dublety!!!I są tego efekty... Także może też pójdzmy w tą strone... ad Kuriata Myśle że o klasie zawodnika nie świadczy ilość trafionych rzutków pierwszym lub drugim strzalem tylko zupelnie coś innego.... DB

Autor: WłodekP  godzina: 16:13
ad Botang Coś w tym jest, że niezależnie od siebie o tym samym pomyśleliśmy . Ze wszystkich konkurencji wieloboju łowieckiego najmniej lubię podchód, bo choć to jest strzelanie myśliwskie, to strasznie mi się dłuży. A tak w ogóle, to chodzą mi po głowie dublety do zajęcy. Również pozdrawiam (odezwij się, jak będziesz w rodzinnych stronach).

Autor: rem222  godzina: 17:07
Ad. Huba Nie do końca się Hubo z Tobą zgadzam. Strzelanie sportowe to sportowe a myśliwskie to myśliwskie. Jeśli myśliwi będą strzelać trapa o dolotach 75 m, skeeta - 1 strzałem również ze zwiększonymi dolotami, to nasze niby myśliwskie strzelanie zmieni się w czyste strzelanie sportowe. Czy o to nam chodzi? Zawodnicy strzelający sportowo trapa, czy skeeta są dalece wyspecjalizowani tylko w jednej konkurencji. Że już nie wspomnę o iksińskim, który przyjdzie zdawać egzeminy z dolotami na trapie na 75m. Według mnie nasze strzelanie coraz bardziej oddala się od strzelania myśliwskiego - bo czy krąg jest konkurencją typowo myśliwską? W lesie rzadko strzelamy taką zwierzynę. I wydaje mi się, że tutaj zawody parkurowe zaczną może jeszcze nie wypierać ale uatrakcyjniać nasze strzelania. Są to strzelania dużo trudniejsze i oczywiście bardziej odpowiadają warunkom polowym. Zresztą nieuchronnie się do nich zbliżamy. W tej chwili w większości Europy strzelania są dwojakiego rodzaju: albo zawody parkurowe, albo wielobój myśliwski w takiej czy innej postaci i prędzej czy później dojdzie do tego i u nas. A pomysł z punktacją 5pkt za pierwszy strzał i 3 pkt za drugi wcale według mnie nie jest taki zły w wieloboju myśliwskim. Zyczę samych celnych strzałów - tych za 5 pkt i tych a 3 pkt. Rem

Autor: Huba  godzina: 17:26
Ad.Rem Ok,masz też racje...może nie do końca dobrze to ujołem ale w zadnym przypadku nie chce przybliżać strzelania myśliwskiego do sportowego,tylko chcialem pokazać ze mozna inaczej rozwiązać problem który poruszył kolega Kuriata. To najlepiej nic nie zmieniajmy i weżmy sie porządnie za parkura!!!:)))ja w tym widze przyszłość...A Ty jak sądzisz? Pozdrawiam Cie serdecznie! DB

Autor: Kuriata  godzina: 17:57
Parkur przyszłość, ale jeszcze długo nie bedziemy mieli prawdziwych obiektów.

Autor: rem222  godzina: 18:33
Ad. Huba Też myślę, że to jest przyszłość. Mam takie malutkie postanowienie noworoczne: dużo więcej parkura, niestety kosztem wieloboju. Mają mi przysłać imprezy z Czech, Słowacji i Węgier. Mam nadzieję, że wspólnie pojeździmy trochę (o ile nam czas pozwoli) i będziemy się świetnie bawić. A propos: odebraliśmy z Pawłem właśnie długie lufy, także do marca (jak nigdzie nie wyjeżdżasz) to w WKS-ie na trapie trochę powalczymy - to też niezłe przygotowanie do parkura, a od marca do boju... Czy Grzegorz Strouhal jest jeszcze we Wrocławiu? Daj mi namiary na niego na priva jak masz. Pozdrowionka Rem

Autor: rem222  godzina: 18:38
Ad. Kuriata Niestety prawdopodobnie tak.....

Autor: Janos  godzina: 19:19
Co koledzy powiecie na temat strzelania "Universal Trap" , dyscyplina na zachodzie doś popularna, a w polsce wręcz nieznana. Universal jest bardzo ciekawy, strzelenie czysto nie jest proste :)), coś podobnego do parkura. Również bardzo interesujący jest Electrocibles, ale nawet nie marze żeby w naszym kraju byłyby takie zawody.

Autor: GEER  godzina: 19:25
Ad Janos- napisz coś więcej o w/w konkurencjach. DB

Autor: lzb  godzina: 19:31
wystarczy tylko zezwolić strzelać jeden raz do rzutka a zobaczycie jakie będą różnice. Kiedyś na zawodach liczyłem u zawodnika z czołówki ile miał poprawek na osi i kręgu - bardzo to ciekawie wypadło- kiedy inny nieznany zawodnik strzelił słabszy wynik ale gdyby liczyć tylko strzały pojedyńcze byłby lepszy. Oczywiście to tylko zabawa ale ... Taka możliwość jest np na zawodach w Połczynie gdzie do dubletów strzelamy i nie ma poprawek. DB.

Autor: Janos  godzina: 19:44
GEER Universal jest to ponoć najtrudniejszy Trap , niestety niemam w tym momęcie nie mam czasu i nie będę teraz się rozpisywać. Jak ktoś chce zobaczyć jak to mniej - wiecej wygląda zapraszam -----> Universal Trap (www.beretta.com/index.aspx?m=53&did=267) & Electrocibles (www.beretta.com/index.aspx?m=53&did=263)

Autor: Huba  godzina: 21:42
Ad Rem Jest to rok prawdy także kalendarz napięty ale mam nadzieje że na jakieś zawody wybierzemy sie dobrą ekipą i dobrze bedziemy sie bawic!!!Jak tylko bedziesz mial terminy to prześlij mi je prosze na e-mail,żebym mógl porównać z moim kalendarzem. Pozdrawiam DB

Autor: PiotrekPat  godzina: 23:10
Zostawmy szceściobój tak jak jest. Nikt jeszcze oficjalnie czystej 500nie zrobił.Tych powyzej 490 też jest niewielu Moze to tylko takie moje wrażenie ale wydaje mi się że część kolegów tak bardzo chciałaby strzelać sportowe konkurencje że chciałaby przerobić prawidła, pozmieniać nazwy z: krąg na skeet, z osi na trap - a top przecież nie jest to samo. Po co przerabiać?, może lepiej rozpropagować szeroko np Parcour. W róznych układach jest on super i jest pole do rozwiniecia go. Dlaczego by nie miało być w terminarzu PZŁ conajmniej kilku oficialnych zawodów parkurowych? Przecież obok sześcioboju myśliwskiego z moze to fantastycznie funkcjonować. Jak ktoś ma ochotę na wąską specjalizację można zawsze zacząć strzelać sportowego skeeta lub trapa z ichnimi zasadami ale dlaczego mają być one lepsze od mysliwskich: kręgu i osi? Ale to tylko moje skromne zdanie - po prostu wiem ze mi jeszcze duzo brakuje do opanowania sześcioboju :) Darz Bór

Autor: Adico  godzina: 23:46
Zgadzam się z PiotrkiemPat. Wielobój zostawił bym w dotychczasowej formie, a urozmaicenia wprowadzałbym jako "ciekawostkę" przy okazji zawodów koleżeńskich. Miałem okazję strzelać trapa o którym wspomniał Botang i w sumie mi się to podobało, ale do wyczyszczenia osi w klasycznej formie jeszcze mi brakuje, wiec takie strzelanie traktuję raczej jako ciekawostke i forme traningu.