Sobota
06.06.2020nr 158 (5424 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Rolnicy chcą mieć możliwość wstąpienia w struktury Kół Łowieckich Autor: borys12 godzina: 20:19 Szczerze, nie wierze w to że na poważnie większa ilość rolników, jest gotowa ponieść koszty wstąpienia do PZŁ.... Moim zaniem trzeba mieć to we krwi, albo w głowie (to zboczenie) jak mawia moja lepsza połwa ;)... Autor: Renegat godzina: 21:24 Możesz mieć rację więc dlaczego nie dać prawa do polowania na swoim bo co komuszy biznes za bardzo ucierpi czy co się stanie złego ? Autor: broni godzina: 21:38 Ad.Renegat A niby dlaczego mialby Ci ktos cos dawac jak za Bieruta, a poza tym bedziesz zadal doplat do tego polowania, pozostanie jak jest i po sprawie. Pzdr.DB Autor: Renegat godzina: 21:57 Żeby odwrócić porządki bierutowskie, to do rolników należy najwięcej prywatnej ziemi w Polsce może by było warto ich zainteresować łowiectwem naturą zrównoważonym rolnictwem .Do puki nie zaczniemy współpracować można zapomnieć o spokoju w PZŁ a już o dobrostanie zwierzyny to w ogóle można zapomnieć. Autor: borys12 godzina: 22:03 No cóż sam chętnie zapolowałbym na swoim.... Ale nie wierze w tego typu zmiany... Chyba że stany gróbej się podwoi. Autor: Renegat godzina: 22:07 Jak będzie taka możliwość to zapoluje na swoimi na razie wywalenie miejscowych mądrali myśliwskich musi wystarczyć choć pewien niedosyt jest . Autor: borys12 godzina: 22:17 A swoją drogą u mnie już polują.... Wiejskimi sposobami na wnyki... W zeszłym sezonie, pod koniec sierpnia znalazłem kilka wnyków... Dokładnie na wyjściach z tarni na pastwisko, za którym są pola kukurydzy... Znam chłopa to nic nie powiedziałem;)... Tak że dziadek zrobił kurs młodemu i szkody będą znośne..... I wyposażenie nie takie drogie(paredziesiąt metrów linki). A że w terenie dwa razy dziennie jest, to nic nie przeoczy... Ale czy tędy droga??? I czyja wina???... Autor: Renegat godzina: 22:19 Nie chadzam na skróty bo przeważnie te skróty są zbyt dotkliwie i bolesne choć z pozoru kuszące . Autor: Renegat godzina: 22:21 Są podobno klusujacy myśliwi ale osobiście nie widziałem to się nie wypowiadam 😁 Autor: borys12 godzina: 22:40 A ja terz nic Ci nie sugeruje. A u mnie to naprawde różne akcje widziałem:)... takie że pała mała.... Autor: borys12 godzina: 22:50 A moja taktyka jest zgoła inna.... Miły. przydatny, pomocny;).... Nic nie daje ale też jest pięknie.... Robie za swoje, na swoim poletka dla zwierzyny (różne mieszanki).... Mam swoje lizawki. Okoliczne ,,chłopaki" mają mnie pewnie za niezłego głupka;).... ale co tam;)... Autor: Renegat godzina: 23:20 Po co zachęcać zwierzynę do żerowania na polach i często wyciągać ja w kawałkach z maszyn albo szkody takie że by parę budżetów kół obdzielił . |