Środa
16.03.2011
nr 075 (2054 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Szkody na łąkacz

Autor: kargulek  godzina: 11:00
Ad. Cyfra Jeśli chodzi o szacowanie łąk, to wydaje mi się, że wiem o czym piszę bo szacuję od ładnych kilku lat. Stan użytków i ich upraw też troche znam bo tak sie składa, że również posiadam gospodarstwo rolne (nie na terenie obwodu na którym poluję). Cyfra przeczytaj jeszcze raz -, a nie trzeba być wielkim fachowcem żeby stwierdzić - ".... Na zdjęciach 7,8,9,10 ewidentnie widać, że łąka nie była użytkowana przynajmniej w zeszłym roku. Mogą być tego różne przyczyny ale fakt jest taki, że na chwilę obecną jest to nieużytek....." i tyle w temacie. Koledzy nie dajcie sie wpuszczać w maliny przez rolników, którzy opierając się na tym, że sąiadowi myśliwi wypłacili za łąkę to i jemu się należy tyle samo a może i więcej - tylko że charakter i kultura uprawy jest diametralnie różna. Pozdrawiam i DB - i jak najmniej szacowań.

Autor: kargulek  godzina: 11:07
I jeszcze jedno - żadne donosy i podpierdal...... Agencja i tak weryfikuje i sprawdza wnioski sama. Bez donosów również przyjeżdżają na kontrolę. Po co rodzić konflikty. A "mierzenie krokami" może wyjść bokiem w sytuacjach spornych - np. w sądzie. DB.

Autor: Leśnik1  godzina: 22:10
Dziś do Gminy wpłynął wniosek rolnika o mediacje gminne w sprawie odszkodowania na jego łące :)