Piątek
24.08.2012
nr 237 (2581 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Postrzalek dzika

Autor: Scenthound  godzina: 10:58
To może tak . Do wszystkich tych poszukujących tego – '' kto coś spierdzieliłłłł''. Bardzo wnikliwie czytam wątek tu na forum Kolegi Kocisko i wątek założony przez kolegę Piotra. Jak i w jednym taki drugim wątku są teksty edukacyjne . Nie ma wątpliwości że w nich są elementy gdzie piszący jako główne przesłanie to widzenie problemu kynologi łowieckiej. Cykl opowiadań z przeżyć łowieckich gdzie na pierwszym planie jest też pies bardziej pasuje mi do zakładki na tym portalu'' Opowiadania''zresztą pozostawiam to ocenie ''jak kto woli''. Ja uważam że ilość wpisów w zakładkach - wiedza edukacja , myśliwskie akcesoria , psy myśliwskie , jest niewspółmierna do skali zjawiska jakim jest problem poszukiwania postrzałków. Założone przez kolegów wątki z racji uwarunkowań funkcjonowania tej strony pojawiają się gdy ktoś coś wpisze . Gdy nowego wpisu brak po prostu znikają z pierwszego planu i idą w zapomnienie. Gdy pojawi się wpis np. ''Postrzałek dzika'' - '' Strzelanie w deszcz a farba '' wszyscy ci którym zależy na edukowaniu kolegów w temacie '' poszukiwanie postrzałka '' natychmiast powinni zaistnieć stosownym przykładem z życia wziętym . I ja tak czynię do czego kolegów namawiam . Zamykanie się w własnym środowisku pasjonatów jednej '' branży'' wnosi sporo tu - ale są przypomnę portale specjalistyczne – gdzie są tematy dla specjalistów od posokowców. Tam możemy spierać się niejednokrotnie o pozorne duperele . W stylu ile kubków zapachowych ma przeciętny rodowodowy posokowiec - I które to z nich odpowiadają za ''odwiatr osobniczy ''. Jak rozpoznawać w czasie pracy posokowca - że zadziałały lub nie - kubki zapachowe odpowiedzialne za ''odwiatr śmierci ''. Mając w ręku rasę która genetycznie posiada uwarunkowania do możliwości tropienia postrzałka opisując jak pracowaliśmy wspólnie - to beletrystyka .Jednak szkolenie i jak to profesjonalnie czynić w przypadku posokowca to wedle mnie najwyższa z możliwych sztuk wtajemniczenia - psiej pasji . Nawet jest tu wpis '' Podstawa to samemu się podłożyć'' dla wielu robienie z igły widły . Gdyby się pojawił jako przerywnik w jakże wielu tu teraz opisywanych kaczych tematach miałby swoją siłę oddziaływania na wyobraźnię . A tak ''kaczkobujcy'' swoje a jedynie moja ''Perła Mozambiku '' Paradoksalnie coś mądrego napisała. By nie pominąć kolejnego ulubieńca Przemusia – specjalisty od łowiectwa statystycznego . Może i inni sobie też policzą i uzmysłowią adekwatnie do własnego łowiska – znaczenie w nim wyszkolonego posokowca . Oficjalne statystyki PZŁ - przyznają że około 20 % zwierzyny grubej to postrzałki które nie zostają podniesione a są pożywieniem '' Rozdziobią nas kruki i wrony'' . Moje koło – 400 sztuk zwierzyny grubej 20 % to 80 sztuk niech posokowiec znajdzie tylko połowę 40 sztuk . Przemuś dokona korekt specjalistycznych – bo on trochę lepiej wie niż wszyscy . Uwzględni ilość kół w Polsce dokona korekt bo nie wszędzie jest tak bogato . Wyjdą nam setki tysiące ton zmarnowanych tusz . Okaże się że'' łowex'' nastawiony na ''mięsożerstwo trofealne hobbistyczne '' to pikuś w ilości ton . Czy jest o czym pisać wedle mnie tak . Pozdrawiam . Darz Bor.