
8. Działalność statutowa
Formy gospodarki łowieckiej zmieniają się w zależności od stawianych celów
przez Prawo Łowieckie. Po 1945 roku obowiązywały kolejno:
-
Dekret z dnia 29 października 1952 r. o prawie łowieckim, lokował w
zasadzie kompetencje do wydawania decyzji administracyjnych w sprawach
łowiectwa na szczeblu organów wojewódzkich,
-
Ustawa z dnia 17 czerwca 1959 r. o hodowli, ochronie zwierząt łownych
i prawie łowieckim przeniosła je na szczebel powiatowy. Następnie na
podstawie paragrafu 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 maja 1975 r.
w sprawie określenia zadań i uprawnień należących do powiatowych rad
narodowych i naczelników powiatów, wydanego na podstawie ustawy z dnia 28
maja 1975 r. o dwustopniowym podziale administracyjnym Państwa oraz
o zmianie ustawy o radach narodowych (DzU nr 16 poz. 91) kompetencje te
ponownie zostały przekazane wojewódzkim radom narodowym i wojewodom,
-
Ustawa z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie. Naczelnym
organem administracji rządowej w zakresie łowiectwa jest Minister Ochrony
Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Organem terenowym w zakresie
łowiectwa jest wojewoda.
Prawo łowieckie pomimo pięćdziesięciu lat zachowało charakter sprzyjający
ochronie przyrody, w tym warunków bezpiecznego bytowania zwierzyny dziko
żyjącej. Jedynie skala obciążeń konta zmieniła swoje akcenty w relacji
Państwo - Koło Łowieckie. Do zalet każdej ustawy należy możliwie pełne
wyczerpanie regulowanej przez nią tematyki, przy zachowaniu pewnej
elastyczności w rozwiązywaniu problemów szczególnych, których ustawodawca
nie jest w stanie w pełni przewidzieć w zmieniających się stale warunkach
społecznych i gospodarczych. Ich zasadniczym założeniem jest przyjęcie
zasady, że zwierzęta łowne w stanie wolnym, jako dobro ogólnonarodowe,
stanowią własność Skarbu Państwa.
Nowoczesne środki techniczne bowiem pozwalają na zupełne opanowanie
zwierzyny oraz skuteczne oddziaływanie przez uprawnione jednostki
organizacyjne na stan ilościowy i jakościowy zwierzyny. Zaliczenie
zwierzyny w stanie wolnym do własności Skarbu Państwa pozwala na objęcie
podstawowych czynności z zakresu łowiectwa planem łowieckim ze wszystkimi
jego konsekwencjami, przejawiającymi się głównie w dziedzinie
zagospodarowania obwodów łowieckich, szkód łowieckich i efektów
ekonomicznych. Odrywając własność zwierzyny od własności gruntu, na którym
zwierzyna bytuje, ustawodawca nie zapomniał o przyznaniu właścicielom
gruntu pośredniego udziału w korzystaniu z gospodarki łowieckiej, tj. w
czynszach za dzierżawę obwodów łowieckich. Stanowią one bowiem pewien
symbol zaspokojenia ich roszczeń.
Istotą obowiązującej ustawy 13 października 1995 r. jest to, że zwiększa
koszty (wobec poprzednich ustaw) dzierżawy obwodów łowieckich, ich
zagospodarowania oraz wynagrodzenia szkód łowieckich w uprawach i płodach
rolnych wyrządzonych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny w 100%.
Częściowy udział w szkodach leśnych ponoszą dzierżawcy.
W obecnych, coraz trudniejszych dla zwierzyny warunkach, gospodarkę
łowiecką powierzono w całości dzierżawcom obwodów łowieckich. Jedynym
odciążeniem dzierżawców obwodów łowieckich jest utworzenie Państwowej
Straży Łowieckiej - umundurowanej i uzbrojonej formacji podległej
wojewodzie, lecz z braków środków finansowych po czterech latach
obowiązywania ustawy państwowej straży łowieckiej nie powołano. Te ważne
zadania dotyczące ochrony zwierzyny, zwalczania kłusownictwa, przestępstw,
wykroczeń i kontroli legalności obrotu zwierzyną nie są realizowane.
Państwo od niespełna 20 lat przestało dotować gospodarkę łowiecką,
prowadzoną przez koła. W tym miejscu należy dodać, że obecny model
organizacyjny polskiego łowiectwa zyskał sobie bardzo wysokie oceny i
pozytywne opinie w zdecydowanej większości krajów Europy oraz
specjalistycznych organizacjach międzynarodowych. Wyrazem tego jest duża
liczba myśliwych dewizowych przyjeżdżających na polowania do Polski z
krajów wysoko rozwiniętych pod względem ekonomicznym.
Myśliwi Koła Łowieckiego "Oręż" w Koszalinie z pozytywnym skutkiem wpisali
się w model współczesnego łowiectwa. Od 40 lat dzierżawią dwa obwody
łowieckie o powierzchni niespełna 12 tysięcy ha. Racjonalnie prowadzona
gospodarka łowiecka pozwoliła utrzymać na znośnym poziomie pogłowie
zwierzyny. Przeprowadzona w latach 1990/91 restrukturyzacja Państwowych
Gospodarstw Rolnych w województwie koszalińskim drastycznie wpłynęła na
obniżenie bazy żerowej dla zwierząt dziko żyjących. Obszary gmin Polanów i
Bobolice posiadały gospodarkę rolną upaństwowioną. Na dwa lata przed
przyjęciem ustawy - Nowe Prawo Łowieckie podjęliśmy decyzję o
wydzierżawieniu dawnego PGR Garbno o powierzchni około 500 ha wraz
z obiektami gospodarczymi, stwarzając warunki możliwe do realizacji zadań
w zakresie gospodarowania zasobami przyrody, dzięki czemu wiele zadań
proekologicznych może być realizowane środkami finansowymi Koła, co w
obecnej sytuacji gospodarczej ma szczególne znaczenie.
Stan trzech gatunków grubej zwierzyny w 4795 obwodach łowieckich
należących do 2434 kół w Polsce (stan na dzień 31 marca):
Rok |
1980 |
1990 |
Gatunek |
1 |
Jeleń |
51 900 |
70 000 |
2 |
Sarna |
352 000 |
458 000 |
3 |
Dzik |
68 000 |
60 000 |
Średnia rocznie na jednego myśliwego w Polsce przypada (stan na 31 marca w
sztukach):
Rok |
1980 |
1990 |
Gatunek |
1 |
Jeleń |
0,55 |
0,75 |
2 |
Sarna |
3,74 |
4,87 |
3 |
Dzik |
0,73 |
0,71 |
Analogicznie stan trzech gatunków grubej zwierzyny w obwodzie łowieckim nr
17 i 27 dzierżawionych przez Koło Łowieckie "Oręż" w Koszalinie wg stanu
na dzień 31 marca:
Rok |
1980 |
1990 |
Gatunek |
1 |
Jeleń |
119 |
148 |
2 |
Sarna |
177 |
249 |
3 |
Dzik |
102 |
85 |
Średnio rocznie na 1 myśliwego w Kole Łowieckim "Oręż" przypadło: (stan na
dzień 31 marca w sztukach):
Rok |
1980 |
1990 |
1999 |
Gatunek |
1 |
Jeleń |
2,25 |
2,79 |
4,83 |
2 |
Sarna |
3,34 |
4,70 |
7,36 |
3 |
Dzik |
1,92 |
1,60 |
3,49 |
Na podstawie tych danych wyraźnie widać wyższe stany trzech podstawowych
gatunków grubej zwierzyny Koła Łowieckiego "Oręż" na tle kół łowieckich
Polskiego Związku Łowieckiego. Szczególnie dużą dynamikę przyrostu stanu
pogłowia zwierzyny widać w latach 1990-1999, o tym szerzej w dalszej
części.
Umocnienie systemu gospodarki realizowanej przez koła łowieckie PZŁ
uzależnione jest w szczególności od: posiadanych funduszy własnych,
wysokości składek członkowskich, zapisów i darowizn, dochodów z
działalności gospodarczej.
Z powyższego wynika, że każde koło łowieckie nie jest uzależnione od
funduszy państwa, nie przewiduje się żadnych dotacji związanych z
działalnością gospodarczą. Zatem osiąganie głównych celów łowieckich w
zakresie: ochrony, zachowania różnorodności i gospodarowanie populacjami
zwierząt łownych; ochrony i kształtowania środowiska przyrodniczego na
rzecz poprawy warunków bytowania zwierzyny; kształtowania właściwej liczebności
populacji poszczególnych gatunków zwierzyny przy zachowaniu równowagi
środowiska przyrodniczego leży w kompetencji Koła.
Po upływie czterech lat funkcjonowania ustawy Nowe Prawo Łowieckie
ustawowe cele i zadania są z pozytywnym skutkiem realizowane. Wykonanie
tych zadań w analogicznym okresie należy zawdzięczać posiadanym przez Koło
Łowieckie odpowiednim zapasom rzeczowym i finansowym i dobrej woli
Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Powstała sytuacja daje MOŚ, ZNiL ogromne możliwości wpływu na kondycję lub
osłabienie gospodarki Koła poprzez ustalanie wysokości czynszu
dzierżawnego za obwody łowieckie oraz obciążenie kół kosztami ochrony
Państwowego Lasu przed zwierzyną łowną stanowiącą własność Skarbu Państwa.
Po wyczerpaniu przez Koło Łowieckie zgromadzonych zapasów warunki
realizacji zadań ulegną znacznemu utrudnieniu.
Do tego dochodzi kolejny problem, który ma największe znaczenie
gospodarcze dla Koła. Są to ceny skupu tuszy upolowanej zwierzyny, które
od kilku lat systematycznie maleją. Coraz częściej notuje się przypadki
upadłości firm skupujących zwierzynę i rodzą się z tego tytułu straty.
Nasze Koło również poniosło straty po upadku firmy.
Wydatki na niektóre zadania realizowane przez Koło Łowieckie "Oręż" w
latach 1980 i 1998 z tytułu przychodu za sprzedaną zwierzynę przedstawia
poniższa tabela: wzrost wskaźnika wydatków na niektóre zadania w
porównaniu z przychodami za tusze zwierzyny w latach 1980-1998. Gdybyśmy
nie uzyskali dochodów z polowań dla myśliwych zagranicznych, to zabrakłoby
pieniędzy na pokrycie obowiązkowych opłat i kosztów. Musielibyśmy
zaniechać zwrotu częściowych kosztów (20%) za pozyskaną zwierzynę dla
myśliwych naszego koła, a każdy z nas musiałby rocznie wpłacić od 500 do
2000 zł, aby wyrównać bilans.
Lp. |
Treść wydatków |
Jm. |
1980 rok |
1998 rok |
1 |
Dzierżawa odwodów łowieckich |
% |
4,90 |
14,90 |
2 |
Odszkodowania łowieckie |
% |
22,91 |
60,79 |
3 |
Wynagrodzenie strażników łowieckich |
% |
25,97
dotacja ZW PZŁ |
21,59 |
4 |
Zwrot
kosztów polowania (ryczałt) |
% |
46,22 |
20,98 |
Razem |
% |
100 |
118,26 |
Ustawa z dnia 13 października 1995 r. spowodowała zmianę struktury
wydatków, a właściwie ich wzrost w poz. 1, 2, 3, a zmniejszenie w jednej
pozycji i to na niekorzyść członków Koła. Nie wymieniłem tu zadań
ustawowych ciążących na dzierżawcach obwodów łowieckich, a mających
bezpośredni wpływ na ochronę środowiska przyrodniczego. Są to:
- zagospodarowanie obwodów łowieckich
- poprawa warunków bytowania zwierzyny
- szkolenie i organizacja polowań zbiorowych.
Na realizację tych przedsięwzięć należy szukać środków w dwóch możliwych
źródłach określonych przez ustawodawcę tj. w podwyższaniu składek
członkowskich oraz rozwijaniu działalności gospodarczej i organizacji
polowań dla myśliwych zagranicznych. Jak wspomniałem na wstępie,
działalność gospodarczą i polowania dewizowe prowadzimy już od kilkunastu
lat. W 1999 r. Walne Zebranie podjęło uchwałę o podwyższeniu składki,
dokonując zwiększenia obciążeń członków Koła Łowieckiego "Oręż". Świadomi
jesteśmy faktu, że takie działania ograniczone są ze względu na zamożność
i wiek myśliwych.
Nowe Prawo Łowieckie wymaga samofinansowania działalności gospodarczej
koła łowieckiego jako podstawowego ogniwa organizacyjnego w Polskim
Związku Łowieckim. Art. 2 Ustawy z dnia 13 października 1995 r. stanowiący
o tym, że zwierzęta łowne w stanie wolnym stanowią własność Skarbu Państwa
ogranicza jedynie możliwość pozyskiwania zwierzyny przez właścicieli lasów
i gruntów. Skutki działania w dalszej perspektywie mogą się okazać mniej
optymistyczne.
Koła łowieckie mogą nie wytrzymać presji kosztów wynikających
z prowadzenia gospodarki, głównie wzrostu szkód łowieckich, które stanowią
największe zagrożenie oraz malejących cen za tuszę zwierzyny. W celu
ograniczenia tych zagrożeń koła łowieckie mogą pójść w kierunku
ograniczenia liczebności populacji poszczególnych gatunków zwierzyny i w
tej dziedzinie najszybciej nam się uda dorównać Unii Europejskiej, mając
na uwadze stałe polepszanie zwierzynie środowiska jej bytowania oraz
gospodarowanie populacjami zwierzyny. Od listopada 1993 roku uprawiamy
około 500 ha gruntów na potrzeby dokarmiania zwierzyny łownej. Struktura
upraw dobierana jest pod potrzeby wyżywienia zwierzyny w różnych porach
roku.
Dzięki uruchomieniu własnej produkcji w sezonie łowieckim
1998/99 wyłożyliśmy zwierzynie karmy:
a. |
objętościowej suchej |
- 106,5 tony |
b. |
objętościowej soczystej |
- 45,3
tony |
c. |
treściwej |
- 14,3 tony |
d. |
poletek żerowych i zgryzowych |
- 116 ha |
Praktycznie od czterech lat spełniamy wymogi w zakresie dokarmiania
zwierzyny "Instrukcja zagospodarowania łowisk". Instrukcja przewiduje
średnią normę rocznie: na jelenia - 200 kg, na sarnę - 80 kg, na dzika - 150÷200 kg.
W analizowanym sezonie łowieckim według stanu zwierzyny na dzień 31 marca
potrzeby wyniosły 110 150 - 119 400 kg, natomiast faktycznie wyłożono 166
100 kg co stanowi 139% pokrycia wymaganych potrzeb. Do tego należy dodać
udostępnienie zwierzynie 116 ha poletek żerowych i zgryzowych co w
uproszczeniu stan tych nakładów zwiększa o następne 139% czyli inaczej
mówiąc potrzeby "instrukcyjne" zwierzyny pokrywane są w 278%
i rozciągnięte z zimowego okresu na całoroczne dokarmianie. Realizowany
program zagospodarowania obwodów łowieckich pod kątem poprawy warunków
środowiskowo-bytowych zwierzyny przynosi zauważalne rezultaty na
przestrzeni ostatniego dziesięciolecia. Wystarczy wymienić, że w latach
1981-1990 rocznie pozyskiwano średnio 311 sztuk grubej zwierzyny, a
analogicznie w latach 1990-1999 pozyskano 510 sztuk. Stanowi to wzrost o
64% i jest on wprost proporcjonalny do ponoszonych nakładów.
Głównym celem hodowli łowieckiej jest utrzymanie wysoko wydajnej populacji
poszczególnych gatunków zwierzyny, bytującej w wyważonym układzie ze swym
środowiskiem życia. W praktyce kierujemy się warunkiem racjonalnego
gospodarowania zwierzyną grubą, uwzględniamy zasadę utrzymania
zagęszczenia populacji na poziomie uzasadnionym (znośnym) z punktu
widzenia gospodarki leśnej i rolnej oraz pozyskania możliwie maksymalnego
w naszych warunkach. Założeniem naszej gospodarki łowieckiej jest i nadal
będzie osiąganie stałych korzyści materialnych w relacji nakłady-efekty
szeroko pojęte.
Nowe Prawo Łowieckie dopuszcza skrócenie okresu polowań. Ministerstwo
Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w rozporządzeniu
z dnia 3 grudnia 1996 roku skróciło okres polowań na jelenie i łanie o 39
dni, cielęta o 79, kozy o 9 dni w sezonie łowieckim 1999/2000. Warunki
polowania są utrudnione nie tylko kaprysami pory roku (atmosferycznymi)
ale także względami formalnymi. Zważywszy fakt, że okres polowań na
zwierzynę płową przypada na okres późnojesienny i wczesnozimowy oraz to,
że wolno polować w dzień, tj. najwcześniej jednak godzinę przed wschodem i
najpóźniej 1 godzinę po zachodzie słońca. Według nas jest to celowe
wprowadzenie tych ograniczeń podporządkowanych kryteriom selekcji i
ochrony, szczególnie widoczne na przykładzie cieląt. Zgadzamy się z takim
uregulowaniem problemu, lecz ocena wykonania planu zwierzyny płowej płci
żeńskiej oraz jej młodzieży powinna uwzględniać złagodzone kryteria oceny.
W procesie rozwoju łowiectwa we współczesnej Polsce tkwią rezerwy zarówno
hodowlane jak też wykonawcze w postaci realnego wzrostu liczby myśliwych
poprzez upowszechnienie tej dziedziny działalności społecznej szczególnie
wśród młodzieży decydującej się na wybór zawodu leśnika i rolnika. W
Polsce na 1000 mieszkańców przypada 2,4 myśliwego oraz 0,5 myśliwego na 1
km2. Pod tym względem zajmujemy w Europie 21. i 22. miejsce po Węgrach i
przed Rumunią. Dla porównania: w Finlandii na 1000 mieszkańców jest 58,2
myśliwego, we Francji 33,5 i w Niemczech 7,5 myśliwego oraz na 1 km2
w Finlandii 0,9, we Francji 3,4 i Niemczech 0,8 myśliwego.
Wysoki wskaźnik występowania myśliwych w społeczeństwach zachodniej Europy
nie idzie w parze z możliwościami uprawiania łowiectwa we własnym kraju.
Znamy z imienia i nazwiska myśliwych z Niemiec, Francji, Belgii i innych
krajów, którzy przez kilka lat nie upolowali ani jednej sztuki grubego
zwierza. Na przykładzie Koła Łowieckiego "Oręż" stwierdzam, że wielu
myśliwych tych krajów przechodzi w Polsce chrzest łowiecki upolowania po
raz pierwszy grubego zwierza.
Ustawa z 13 października 1995 roku zdecydowanie złagodziła uzyskanie
uprawnień łowieckich. Potrzebny jest czas na zweryfikowanie poglądów,
opartych o nie obowiązujące już stare prawo łowieckie. Powstała nowa
instrukcja Zrzeszenie Osób Fizycznych w PZŁ zamieszkujących na terenie
regionu, a nie będących członkami kół łowieckich. W ostatnich latach
obserwuje się wzrost zainteresowania przeszkoleniem oraz składaniem
egzaminów łowieckich. Trend ten będzie się nasilał w najbliższych latach,
zważać jednak należy, żeby rozwijał się we właściwym kierunku, uwzględniał
ochronę i rozwój populacji zwierząt łownych oraz ochronę rodzimej
przyrody.
Istota problemu polega na tym, żeby przyczyniać się do rozwoju pożądanych
gatunków zwierząt łownych, zachowania ich równowagi oraz ochrony
środowiska naturalnego. Bezpowrotnie minęły czasy, że aktywne uprawianie
polowania pokrywało ponoszone nakłady. Należy sobie uświadomić fakt, że
już dzisiaj uprawianie łowiectwa wymaga znacznych nakładów, a w
przyszłości będą one coraz większe. To co przed kilku laty nie trafiło do
świadomości wielu myśliwych po funkcjonowaniu przez okres 4 lat Nowego
Prawa Łowieckiego stało się faktem. Potwierdza się teza, że w przyrodzie
nic nie ma za darmo, żeby korzystać z jej dobrodziejstw trzeba w nią
inwestować.
Jednym z istotnych czynników w rozwoju gospodarki łowieckiej jest praca
społeczna członków w celu utrzymania w dobrym stanie technicznym urządzeń
łowieckich, przy ciągłym uprawianiu poletek żerowych, gromadzeniu i
wykładaniu karmy, lizawek i ochrona zwierzyny przed kłusownictwem.
Średniorocznie każdy myśliwy ma obowiązek świadczenia usług przez 8 dni
rocznie lub wpłacić w razie niemożliwości odpracowania równowartość: 50 zł
za 1 nie przepracowany dzień do kasy Koła.
Około 30% myśliwych w poczuciu odpowiedzialności za utrzymanie zwierzyny
łownej w dobrej kondycji oraz obniżenie szkód łowieckich kilkakrotnie
przekracza obowiązującą normę czasu pracy. Do takich myśliwych od wielu
lat należą: kol. kol. Jan Piszak, Hieronim Walczak, Władysław Macios i
wielu innych.
Od 10 lat prowadzony jest konkurs na najlepiej zagospodarowane łowisko.
Pod tym względem najaktywniejszymi myśliwymi są koledzy z Łowiska nr 5, w
którym funkcję gospodarza pełni Jerzy Czerepkow oraz z Łowiska nr 3 pod
kierownictwem Mariana Romana.
O ważności pracy społecznej w całej gospodarce łowieckiej niech świadczy
ilustracja kosztów kilku wybranych pozycji w procentach wobec całej
gospodarki w trzech kolejnych latach:
|
|
1997 |
1998 |
1999 |
a. |
koszty gospodarowania |
30 % |
28 % |
11 % |
b. |
koszty dokarmiania |
9 % |
7 % |
6 % |
c. |
koszty poprawy warunków
bytowania zwierzyny |
20 % |
4 % |
9 % |
Ogółem koszty stanowiły |
60 % |
39 % |
26 % |
W powyższej tabeli widoczny jest spadek wydatków na gospodarkę łowiecką.
Wynika on z powodu spadku cen zwierzyny, wzrostu szkód łowieckich i
zwiększenia wydatków na trwałe inwestycje (budowa Strażnicy Ochrony
Przyrody).
Ponadto należy zauważyć, że udział dochodów z pozyskanej zwierzyny pokrywa
koszty w całej gospodarce łowieckiej zaledwie: w 1997 r. - 26%, 1998 -
19%, 1999 r. - 18%.
Na przykładzie tych kilku liczb zauważa się wzrost innych wydatków nie
związanych bezpośrednio z gospodarką łowiecką oraz malejący trend
przychodów z tytułu sprzedaży pozyskanej zwierzyny. Przy dłuższym
utrzymaniu się tych tendencji, może to się odbić niekorzystnie na dalszym
rozwoju gospodarczym Koła. Zjawiska te należy poddawać ciągłemu
monitoringowi oraz z odpowiednim wyprzedzeniem podejmować zapobiegające
decyzje.
POWRÓT