Jan Iluk
Polowania na Pomorzu w XIX wieku

Działalność człowieka ściśle związana jest z przyrodą,
z którą żyje w symbiozie, czerpiąc korzyści i często nieświadomie szkodząc
jej - szkodzi samemu sobie. Szczególnym przypadkiem tej działalności jest
łowiectwo. W minionym tysiącleciu doświadczenia ukształtowały etykę
łowiecką, która nadal stopniowo jest modyfikowana. Obecnie obowiązujące w
Polsce prawo łowieckie, etyka i związane z nim regulacje prawne są
dorobkiem ostatnich pokoleń. Warto jednak poznać i porównać wcześniej
obowiązujące przepisy. Dlatego odszukałem i przetłumaczyłem dokumenty
regulujące prowadzenie polowań w XIX w. na Pomorzu, w tzw. Rejencji
Koszalińskiej.
Załączam
fotokopię pierwszej strony
przetłumaczonego dokumentu. Pozostawiam bez komentarza tłumaczenie z
języka niemieckiego w nadziei, że myśliwi naszego Koła Łowieckiego "Oręż"
i wszyscy Czytelnicy wyciągną odpowiednie wnioski.
(Tłumaczenie z języka niemieckiego)
OGÓLNE WARUNKI DLA
WYDZIERŻAWIANIA POLOWAŃ FISKALNYCH
§ l
Nie udziela się gwarancji dla prawidłowości podanych granic
wydzierżawionych rewirów.
Jeżeli w trakcie dzierżawienia państwo nabywa prawa do polowania na
obszarach należących do wydzierżawionych rewirów, dzierżawca jest wówczas
zobowiązany przyjąć na tych obszarach polowanie na zlecenie rządu
królewskiego za podwyższonym czynszem dzierżawnym adekwatnym do
powierzchni.
§ 2
Polowanie musi się odbywać zgodnie z zasadami myśliwskimi, co
oznacza, że powinno się polować z umiarem.
§ 3
Pod karą 2 talarów za każde wykroczenie zabrania się
dzierżawcy zabijania pożytecznych ssaków oraz ptaków drapieżnych, a w
szczególności jeży, nietoperzy, sów (z wyjątkiem puchacza) i myszołowów. W
celu zapobieżenia i zmniejszenia występowania owadów i myszy rząd
królewski ma prawo zakazać czasowo dzierżawcy odstrzału i odławiania
borsuków i lisów - też poza ustawowym czasem ochronnym - pod karą 5
talarów za każdego złapanego lub zabitego borsuka lub lisa.
§ 4
Nie wolno polować za pomocą chartów, głośnych psów
myśliwskich oraz ogarów, pod karą 10 talarów za każde wykroczenie. Wszelką
zwierzynę płową oraz daniele można zabijać tylko kulą, a nie śrutem i jego
odmianami. W ogóle pozwala się tylko na takie sposoby polowania, które są
zgodne z etyką myśliwską i dlatego zabrania się pod groźbą kary 10 talarów
- oprócz kary ustawowej - strzelania do zajęcy w czasie żerowania, łapania
kuropatw w pętle lub siatki, zakładania samowybuchających pocisków,
zakładania pętli do polowania na ptactwo i inną zwierzynę oraz urządzania
miejsc do masowego odławiania ptaków.
§ 5
Pod karą ustawową polowania nie wolno rozszerzać na inne niż w kontrakcie
wymienione gatunki.
W wypadku, gdy postrzelona zwierzyna gruba, daniele, zwierzyna czarna oraz
sarnowate przejdą w inny rewir, dzierżawca zobowiązany jest, tak szybko
jak to jest możliwe, ale najpóźniej w ciągu 12 godzin, poinformować o tym
najbliższego królewskiego urzędnika leśnego. Jeżeli tego nie uczyni, grozi
mu kara 5 talarów. Po zgłoszeniu dzierżawca ma prawo, w obecności ww.
urzędnika albo przez niego upoważnioną osobę, tropić zwierzynę pod
warunkiem, że urzędnik lub przez niego upoważniona osoba potwierdzi
prawidłowość ranienia oraz przejścia przez granice. W sytuacji, gdy
postrzelona zwierzyna została zabita lub znaleziona martwa, dzierżawca
wówczas ma prawo ją zabrać po uiszczeniu odpowiedniej opłaty, którą
określa się jako "wartość netto od zapłaty do kasy leśnej". Z kolei w
sytuacji, gdy zwierzyna została postrzelona w rewirze administrowanym
fiskalnie i przeszła do rewiru dzierżawcy, ten jest zobowiązany w ten sam
sposób poinformować nadleśniczego lub leśniczego rewiru fiskalnego
o zaistniałym fakcie oraz wydać znalezioną zabitą lub martwą zwierzynę za
ww. opłatą netto.
Zasiadka przy granicy wydzierżawionego rewiru łownego nie
może znajdować się bliżej niż 300 kroków od najbliższego królewskiego lasu
pod groźbą kary w wysokości 15 talarów za każde wykroczenie.
§ 6
Dzierżawca może polować tylko we własnej osobie, albo poprzez
zawodowego myśliwego, albo przynajmniej przez wykwalifikowanego strzelca.
I tylko w jego obecności lub w obecności myśliwego lub strzelca może
pozwalać innym osobom na polowanie. Za nieprzestrzeganie grozi kara 10
talarów.
Myśliwym lub strzelcem dzierżawcy nie może być osoba, która
została oskarżona o kłusownictwo, wykroczenie związane z zasadami
polowania oraz kradzież drewna i nie została z tych zarzutów oczyszczona.
Wniosek o pozwolenie na zatrudnienie myśliwego lub strzelca dzierżawca
musi złożyć na piśmie w nadleśnictwie. Ww. myśliwy lub strzelec musi mieć
w czasie polowania potwierdzoną przez nadleśniczego legitymację. Jeżeli
tego nie posiada, grozi kara w wysokości 15 groszy srebrnych. Dzierżawca
odpowiada za wszystkie złamania zasad kontraktu przez jego myśliwych,
strzelców lub towarzyszy polowań.
§ 7
(........)
§ 11
Naruszenie znajdującej się w rękach dzierżawcy
sprawiedliwości łowieckiej przez innych musi być sądownie zaskarżane przez
dzierżawcę. Jeżeli chodzi o roszczenia do sprawiedliwości łowieckiej jako
takiej, dzierżawca musi o tym natychmiast poinformować rząd, który
zastrzega sobie prawo do własnej decyzji.
§ 12
Dzierżawca musi wyrazić zgodę na inspekcje królewskich
urzędników leśnych, którzy spełniają funkcję policji leśno-myśliwskiej.
Patrolują oni wydzierżawiony rewir mając ze sobą broń myśliwską i psy. W
sytuacji, gdy psy nie są przeznaczone do polowania, muszą być prowadzone
na smyczy. Jeżeli chodzi o polowanie w królewskich lasach, dzierżawca ma
obowiązek pozwalać nadleśniczemu, wyższemu urzędnikowi leśnemu oraz
zatrudnionemu na etacie urzędnikowi ochronnemu tego rewiru polować na
króliki, borsuki, drapieżniki oraz ptaki wędrowne, zgodnie z załączonymi
przepisami wykonawczymi. Gdy ww. urzędnicy naruszają stosunek dzierżawny,
dzierżawca musi o tym zameldować i zażądać zbadania sprawy, co pociąga za
sobą ukaranie winnych oraz odszkodowanie.
§ 13
Za wynik wynajętego polowania nie daje się gwarancji. Za
regularnie opłacany czynsz dzierżawny i nałożone kary dzierżawca odpowiada
całym swoim majątkiem. Dzierżawca nie będzie występował o odroczenie
czynszu dzierżawnego, obojętnie z jakiego powodu; nie może również zadać
zerwania umowy, gdy podczas trwania stosunku dzierżawnego wybuchnie wojna.
Gdy dojdzie do sytuacji, w której z całości wydzierżawionego
rewiru łownego część zostanie sprzedana i tym samym rewir ulegnie
zmniejszeniu, umowa traci moc dotyczącą tej części. Czynsz dzierżawny
ulegnie zmniejszeniu o sprzedaną cześć. Dzierżawca ma obowiązek
przestrzegać zasad umowy w stosunku do części, która pozostała. Umowa
dzierżawna straciłaby wówczas moc - bez odszkodowania -gdy obszar rewiru
zmniejszyłby się o tyle, że pozostała część nie odpowiadałaby w swojej
łącznej powierzchni zasadom prawnym dotyczącym samodzielnego polowania.
§ 14
Roczny czynsz dzierżawny musi być opłacony do dnia l czerwca
każdego roku do kasy leśnej lub tam, gdzie określa to umowa. Czynsz
dzierżawny musi być płacony z góry i bez upominania. W razie
nieprzestrzegania powyższego nalicza się ustawowe odsetki oraz następuje
egzekucja administracyjna.
§ 15
W sytuacji, gdy dzierżawca zalega przez 3 miesiące z
płaceniem czynszu, gdy on lub wymienieni w § 6 myśliwi, strzelcy i
towarzysze polowań zostali skazani za wykroczenia leśno-myśliwskie, gdy
dzierżawca działa wbrew §§ 6 i 7, wówczas rząd królewski ma prawo, oprócz
kary pieniężnej dla dzierżawcy, wynająć polowanie na pozostały czas
trwania umowy na koszt dzierżawcy i zgodnie z obowiązującymi przepisami
licytacyjnymi i warunkami. Za stare zaległości czynszu dzierżawnego
odpowiada dotychczasowy dzierżawca.
§ 16
Rząd królewski ma prawo rozwiązać stosunek dzierżawny
częściowo lub w całości z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. W takim wypadku
zwraca się dzierżawcy nadpłaconą kwotę. Inne odszkodowanie mu nie
przysługuje. Jeśli w ten sposób następuje częściowe zmniejszenie
wydzierżawionego dystryktu łownego, wówczas królewski nadleśniczy oblicza
czynsz dzierżawny od nowa, co zostanie potwierdzone przez inspektora
leśnego. W wypadku, gdy dzierżawca uzna, że obniżenie czynszu dzierżawnego
jest niewystarczające, wówczas ma możliwość zwrócić również pozostałą
część terenu łowieckiego i wycofać się całkowicie ze stosunku dzierżawy.
§ 17
Przekazanie prawa do polowania odbywa się pozasądowo przez
królewskiego nadleśniczego w dniu, w którym zaczyna się dzierżawa, albo
najpóźniej 4 tygodnie po wykonaniu później zawartej umowy z dzierżawcą.
Umowa zostaje formalnie przyjęta mocą podpisu obu stron.
Po upływie okresu dzierżawnego umowa traci moc i dzierżawca
traci również prawo do polowania. W wypadku, gdy dzierżawca podczas
trwania dzierżawy umiera, wówczas jego spadkobiercy zobowiązani są do
kontynuowania dzierżawy do końca bieżącego okresu dzierżawnego, ale nie
dłużej niż rok po upływie roku dzierżawnego, w którym nastąpił zgon.
W gestii rządu królewskiego jest, aby umowa wygasła po
upływie kwartału od daty zgonu dzierżawcy.
Gdy dzierżawca jest państwowym urzędnikiem leśnym, umowa
wygaśnie dla niego z dniem opuszczenia przez niego dotychczasowego
stanowiska. Jego następca, na swoje życzenie i za pozwoleniem nadrzędnego
urzędu, może w tym samym dniu wejść w umowę bez zgody odchodzącego.
§ 18
Dzierżawca ponosi wszelkie koszty związane z obwieszczeniem
terminu licytacji i wystawieniem oraz wykonaniem umowy włącznie
z ustawowymi opłatami skarbowymi oraz powstałymi opłatami pocztowymi.
PRZEPISY WYKONAWCZE dotyczące uprawnień urzędników leśnych odnośnie
pozyskania drobnej zwierzyny i drapieżników w ramach wydzierżawienia
polowań w lasach królewskich.
§ l
Urzędnicy mogą zabijać drapieżniki oraz borsuki, króliki,
kurki wodne, kaczki, przepiórki, słonki, bekasy, małe ptaki i drozdy i
mogą je zatrzymać bez zapłaty. To prawo obejmuje nadleśniczego, wyższych
urzędników leśnych i zatrudnionych na etacie urzędników ochronnych danego
rejonu administracyjnego względnie ochronnego.
§ 2
Zabijanie wymienionej w § l zwierzyny odbywać się może tylko
według następujących zasad:
-
Lisy: Dany urzędnik leśny może w każdej chwili w obrębie swojego rejonu
administracyjno-ochronnego strzelać do lisów, łapać je albo za zgodą
nadleśniczego też wykopywać, o ile rząd nie wprowadził zarządzenia o ich
ochronie, celem zapobiegania pladze myszy, które niszczą szkółki drzew
liściastych. Urzędnik ten może tylko za wyraźną zgodą dzierżawcy urządzić
polowania z nagonką na lisy. Lisy zabite, na koszt dzierżawcy, podczas
urządzonych polowań z nagonką, zostają w wyłącznej dyspozycji dzierżawcy.
-
Borsuki: Urzędnik leśny może w ramach swego rewiru łapać borsuki. Aby
ten coraz rzadziej występujący gatunek zwierzyny, którego nie zalicza się
do drapieżników, zachować lub rozmnażać, przysługuje nadleśniczemu, albo
wyższym urzędnikom, prawo całkowitego lub czasowego zakazu łapania i
zabijania borsuków, także poza ustawowym okresem ochronnym. Wykopywanie
może odbywać się tylko pod warunkiem, że nie zostanie naruszona główna
nora. Wymagane jest do tego każdorazowo specjalne pozwolenie
nadleśniczego.
Polowanie nocne z psami na borsuka jest całkowicie zabronione. Strzelanie
z zasiadki przy norze do borsuka jest również zabronione, ponieważ zdarza
się, że duża liczba postrzelonych borsuków zdąży wejść do nory i wtedy
jest dla polującego stracona.
-
Kaczki: Pod warunkiem, że urzędnik leśny przestrzega ustawowego czasu
ochronnego, może on strzelać do kaczek w całym swoim rewirze. Ww. wolno
tylko za wyraźną zgodą dzierżawcy tropić i polować na młode kaczki.
-
Słonki leśne: Strzelać do słonek leśnych wolno urzędnikowi w swoim
rewirze pod warunkiem, że przestrzega on czasu ochronnego. Tropienie
słonek leśnych może odbywać się tylko w takich miejscach, gdzie nie
następuje negatywne zakłócenie zwierzostanu. Oprócz tego tropienie może
się odbywać tylko za zgodą dzierżawcy i w przez niego wyznaczonych
miejscach.
-
Małe słonki i bekasy: Małe słonki i bekasy urzędnik leśny może w ramach
swojego rewiru tropić i zabijać. Dzierżawca ma prawo rezerwować dla siebie
obszary w swoim dystrykcie, co wyklucza tam polowanie przez urzędnika
leśnego, przy czym należy tak postępować, aby urzędnika leśnego nie
pozbawić wszelkiej możliwości tego typu polowań. W sytuacji, gdy na tym
tle powstało nieporozumienie, sprawę należy skierować do inspektora
leśnego.
-
Urzędnikowi leśnemu wolno odławiać drozdy, o ile nie zostało to przez
rząd mocą zarządzenia całkowicie zabronione. Odławianie drozdów musi
odbywać się z uwzględnieniem należytej ochrony młodego drzewostanu za
pomocą założonych pętli. Pętli można używać tylko w czasie zatwierdzonym
przez rząd królewski tj. w październiku i listopadzie. Urzędnikom leśnym
nie wolno urządzać miejsc do masowego łapania ptaków.
POWRÓT