Niedziela
03.12.2006
nr 337 (0490 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Nie codzienna i nie spotykana sytuacja na polowaniu zbiorowym.  (NOWY TEMAT)

Autor: Strzała  godzina: 21:51
Chce opisac sytuacje która miała miejsce na ostatnim polowaniu zbiorowym. Wprawiła on mysliwych w osłupienie. W pierwszym pedzeniu naganiacz znalazła w gestm zagajniku nieprzytomnego mższczyznę. Naganiacz natychmiastowo powiadomił o tym najblizej stojącego myśliwego. Kolega mysliwy odrazu zareagował na owa relacje, sprawdził czy faktycznie lezy tam meszczyzna. Po ujżeniu tego faceta została natychmiastowo wezwana karetka pogotowia. I zostało przerwane polowanie. Owy facet był pod wpływem narkotyków i w chwili odnaleziania był wyziebiony i w głebokiej zapaści. Mysliwi dwukrotnie go reanimowali do przyjazdu karetki. Facet przezył. Jest to nie pierwszy taki przypadek w naszym kole juz wczesniej byli odnajdywani w złobach pasników, lezących w słomie narkomani. Po mimo tego ze obwót w którym polujemy jest znacznie oddalony od zabudowań i aglomeracji miejskiej.

Autor: chrobotek  godzina: 22:49
Kol. Strzała jak można reanimować kogoś dwa razy? Reanimuje się zawsze do przybycia pogotowia ratunkowego-to standard. PS.Wolę być mężczyzną przez ż niż ższ.Bez urazy....DB

Autor: -kabanek -  godzina: 23:11
wiatm na moje chrobotek,nie masz co szukac tu jakiejkolwiek kontrowersji i dobrze,chcieli chlopa ociucić takjak każdy z nas by tego dokonał. Mino to że obwód jest oddalony od zabudowań można spodziewać się ludzi w łowisku . Także śmiem żec,że myśliwy ''strzała'' był kilka numerów dalej i usłyszał z opowieści ''historię'' Niewątpie , że jest to na faktach Dlatego apeluje . Koleżaki i koledzy. Zważmy na tego typu okoloczności bo niewiemy co sie dzieje w łowisku Darz Bór Kabanek

Autor: Strzała  godzina: 23:24
Ad chrobotek tak sie złozyło ze na polowaniu był nasz kolega myśliwy lekarz, i reanimował go dwukrotnie gdy za pierwszym razem ustała akcja serca został zreanimowany , po tym odzyskał tetno i było wszstko porzadku a za drugim razem po 20min gdy powtuzyła sie ta sama sytuacja. Ad kabanek Akurat ja jeszcze nie poluje tylko chodze w nagonce i na domiar wszystkiego to ja znalazłam tego mężczyzne.

Autor: -kabanek -  godzina: 23:38
od. strzała Moje gratulacje :) znalazłeś człowieka w potrzebie :) był on w ''zapaści'' ale to jednak człowiek, Naganiacz dobra fucha poznasz teren i to się przyda :) pozdrawiam -kabanek-

Autor: BOTANG  godzina: 23:40
Ad Chrobotek. Ty szowinisto! Strzała zrobiła w swoim pierwszym poscie 30 błędów, w drugim 17, w samym temacie 2, a Tobie akurat ten jeden przeszkadza?... Pozdrawiam.

Autor: -kabanek -  godzina: 23:44
Na moje to pani strzła niezrobiła żadego błędu, opisała jak było ,a że ktoś się dopatrzył jakiegoś szegółu to szuka zaczepiki :) Darz Bór

Autor: obti  godzina: 23:49
jestem pod wrazeniem a te błedy to były celowo napewno:) o rany to faktycznie kobieta:) DB obti

Autor: Strzała  godzina: 23:52
Ad wszyscy koledzy BArdzo mi przykro że nasmiewacie sie z moich błedów ortograficznych. Mam dysleksje i nic na to nie poradze ;( Sadze ze wazna jest tresc a nie to ile błedów w pisowni było.

Autor: -kabanek -  godzina: 23:52
a coś ty myslał i z mojego okręgu :) kurcze dumny jestem :) D.B

Autor: chrobotek  godzina: 23:54
ad.BOTANG Szowinistą nie jestem , ale ten jeden błąd boli , oj boli. ad.Strzała Jeśli lekarz był na polowaniu i sytuacja wyglądała jak piszesz to OK.DB