Poniedziałek
08.01.2007
nr 008 (0526 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Do redakcji- mozna mnie wylaczyc

Autor: Spring  godzina: 00:33
Ad.Peter Rozmowa z Kulwapem do niczego nie prowadzi, On chyba oklamuje nawet samego siebie. Pisze do mnie oburzony o te procenty i udawadnia swoim postem, ze tak wlasnie jest, bo w swoim poscie zawarl nie wiecej niz 1% meritum i 99% napasci slownej na mnie i GSL oraz dwa klamstwa; w jednym klamstwie pisze ze jestem z Niska, nie wiem po co taka informacja, ale ani sie nie urodzilem w Nisku ani tam nie mieszkam, w drugim, pisze, ze "zaangażowania po stronie łobuzów, kłusowników i zwykłych drani i postawy jaką reprezentujesz w łowiectwie." Jedyna osoba ktora znam, ktora pasuje do tego opisu to On sam, ale przeciez trudno mnie posadzic, ze ja jestem zaangazowany po jego stronie(sklusowal kszyka, robil swiezo strzelonym psem wloczke ,dostarczal do ZO donosy na kolegow z KL LOS). Zeby nie nudzic zalaczam dwie jego wypowiedzi wczesniej zalaczone przez Blasera B97 na ten sam temat wzajemnie sie wykluczajace. Autor: blaser B97 Data: 31-12-06 18:42 Ad.Kazimierz Szumski W tej wypowiedzi dotyczącej zabijania ciężarnych zwierząt całkowicie Cie popieram, lecz racz zwrócić uwagę na wypowiedzi Kulwapa, w tym jednym temacie mata i kreci _____________________________________________________________________ Cytuje Kulwapa: „ad świńskie patrochy! Tomasz S. członek koła prowadzący skup i ubojnię oświadczył na posiedzeniu zarządu, że świńskie flaki pobrał od niego blaser97 i zawiózł pod ambonę przewodniczącego KR a następnie powiadomił dziennikarzy Gazety Wyborczej. Chciał w ten sposób utracic zamierzającego kandydowac na fotel prezesa koła i "wyścielił" w ten sposób drogę Ireneuszowi H. z którym miał idealne stosunki. Zrobił zresztą całą kampanię wyborczą Irkowi H. agitując także mnie. Oświadczenie Tomka S. jest faktem. Reszta niewiadomą- pewny jest jedynie blaser97.” następny cytat; "Jeśli chcesz znac moje zdanie to uważam, że oświadczenie Tomka S. jest nieprawdziwe i że są to patrochy i płody dzika. Radpio wydał taką ekspertyzę aby nie ujawniono prawdziwego kłusola o którym wiedział!" Czyli na podstawie tylko tych dwóch cytatów można wyciągnąć wniosek z kim mamy do czynienia. Najpierw oskarża mnie o podrzucenie patrochów a potem zaprzecza , ten gościu naprawde zwariował ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pozdrawiam D.B Pzdr.DB

Autor: Kulwap  godzina: 06:51
I gdzie tu te dwie różne wersje? Bo ja widzę przytoczenie panujacej opini (innych) i swoje zdanie w temacie. Ten post widzę już kolejny raz i oprócz mnogosci czarnych liter nic mądrego do sprawy nie wnosi. Ble.... ble.... ble... Ps Tadeusz Kowalski (String) należy do KŁ w Nisku i tam powinien zacząc swoją weryfikację uczciwosci członków. O to chodziło wyżej......

Autor: Spring  godzina: 07:05
Ad.Kulwap Kiedy w Kocku jest pilniejsza potrzeba. Pzdr.DB

Autor: Kulwap  godzina: 07:07
Więc jedź i tam.... Ja kolejny raz wolę pojechac do Niska.

Autor: Rolnik  godzina: 09:39
Panowie, nie dawajcie powodów, żebym się wstydził przyznawać do zaglądania na Łowiecki i tyle. Mniej osobistych wycieczek, to już będzie dużo. DB

Autor: Step2  godzina: 10:58
Temat kol. "Spring"-a zaliczam jako z kategorii: "ciut drażliwych" ale z racji obowiazujących zasad wolności słowa, będącej podporą swoiscie rozumianej demokracji uważam za wart umieszczenia tutaj. Spory personalne i czasami "zacietrzewienie w dyskusjach", nawet z autorem tematu nie uważam za objaw "czegoś złego na forum", pod warunkiem, że nie dotyczy osób i ich mienia celowo "brukanego" nienajlepszym słownictwem czy wręcz inwektywami... Istniejąca a społeczeństwie polskim "Podwójna Moralność" daje znać o sobie i wśród nas, piszących tutaj na forum a jej obraz odczytywany jest pośrednio z analizy poszczególnych tematów czy wręczpostów autorów. Walczyć o pewna "krytaliczność postaw" w takiej społeczności jak nasza, łowiecka to jest tak jak wyciagać "zmory z przeszłości i nawzajem się nimi obrzucać czy nawzajem sobie przypinać brudne szmaty"... Skutki takich poczynań czy postępowań widoczne są w naszym życiu politycznym i w naszej obyczajowości. Ja tez mam odwagę powiedzieć w odruchu niezadowolenia redaktorowi naczelnemu forum "można mnie wyłączyć" tylko w momencie tym muszę wcześniej odpowiedzieć na pytanie sobie: "po jakiej cho..ery na to forum się wepchnąłęm?" - by być konstruktywnym i wnośić swój głos, czy być destruktywnym i trwonić czas i miejsce na dyskusje o przeszłości?... Do momentu zanim swoich postaw nie "zlustrujemy sami", nie zrobi tego żaden mędrzec a brak odpowiedzialności za slowa oceni czytajacy postronny obserwator, zagladajacy na to forum... W Nowym Roku 2007 "Ni puchu, ni pierza..." Step2

Autor: Spring  godzina: 16:18
Panowie, z tym wstydem to moim zdaniem jest tak, ze dobrze jest najpierw wiedziec kiedy wstydzic sie za siebie, potem trafniej bedzie mozna wybrac oklicznosci wstydzenia sie za kogos. Pzdr.DB

Autor: Peter  godzina: 17:07
Kulwap dla przypomienia jest S-P-R-I-N-G a nie String. Jestes bardzo zlosliwy, Spring nie zmienia Twojego nazwiska szydzac w ten sposob a jak sie czepia to konretnych spraw, a Ty widze, ze nie zaprzestajesz obrazac innych. Wiem, ze jestes na tyle inteligentny, ze wiesz o tym, ze zmienianie czyjegos imienia tylko zle swiadczy o tym co to robi. Pozdrawiam

Autor: Kulwap  godzina: 17:15
Peter! Masz rację napisałem z pomyłką- od razu widac, że poliglotą nie jestem! Co wcale nie oznacza, że Twego postu nie można zakwalifikowac do tych z cyklu: "a u was biją murzynów!" albo: "uczył Marcin Marcina"- zwłaszcza po przeczytaniu Twoich "uwag" do zdjęc w galeri.

Autor: Pyza  godzina: 18:12
Kulwap, specjalnie dla Ciebie, co by Ci się więcej nie myliło - "Mnikorki z anglika". SPRING - jak sam autor wyjaśniał - "sprężyna"; ale dla mnie przede wszystkim "wiosna" i jeszcze "źródło"; STRING - "struna", "linka", "cięciwa", "ciąg”. I od tego pochodzi nazwa, tak lubianej przez Ciebie części garderoby. Pozdrawiam, Pyza ps Jesteś fetyszystą...?

Autor: Kulwap  godzina: 18:26
Pyza! Jak każdy normalny....... A tej persony z pięknem wiosny nigdy bym nie skojarzył! Za prosty jestem..... Ze źródłem zwłaszcza złej energi prędzej. Także ze sprężyną- bo narazie skacze!

Autor: master537  godzina: 18:51
Pyzunio, powtarzając za Kulwapem "jak każdy normalny....." uważam że to co najbardziej lubię (przed lub po polowaniu, albo przed i po oraz w trakcie) najkorzystniej i najmilej prezentuje się w stringach. Traktuję to tylko jako szczerą wypowiedź w temacie, bo nie ukrywam, że najpiękniejszą i najbardziej wartościową zdobyczą myśliwego zawsze była kobieta. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: r. andrzej  godzina: 19:14
master537 koziol w stringach.....???? Nieeeeee....... pozdrawiam ra

Autor: Pyza  godzina: 19:16
r.andrzej ... raczej koza...

Autor: Faber  godzina: 19:23
Koza to....w rajtuzach.

Autor: master537  godzina: 19:41
Ad r.andrzej. Z czego wywnioskowałeś tego kozła ? Przeczytałeś mój post do końca ? Przecież wyraźnie nawiązałem, że chodzi o kobietę. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Spring  godzina: 22:45
Prosze kolezenstwa, stringi do pracy sie nie bardzo nadaja, ale do roboty moga byc strojem bardzo dobrym, tak dla dziewczyn jak i dla chlopcow. Pzdr. DB

Autor: Ryszard  godzina: 22:54
jak to dobrze, że już nie jestem chłopcem ;))

Autor: Spring  godzina: 22:58
Ad.Ryszard Dla rozpatrywanych kwestii zawsze bedziesz chlopcem, to tylko problem w tym kto bedzie to ocenial i jak sie zaprezentujesz. Pzdr.DB

Autor: Spring  godzina: 23:56
Ad.Kulwap Jak zwykle masz racje, piszac, cytuje; "A tej persony z pięknem wiosny nigdy bym nie skojarzył! Za prosty jestem..... Ze źródłem zwłaszcza złej energi prędzej". Najlepiej ze zdrodlem dobrej energii kojarzy sie gosc, ktorego musiano wyrzuc z KL przed tym, niczym zdazyl poznac wszystkich czlonkow tego KL z imienia i nazwiska i mial kilkadziesiat rozpraw sadowych, taki ktos to ocean dobrej energii i cala galaktyka samokrytycyzmu, jestem pelen podziwu. Pzdr.DB