Poniedziałek
08.01.2007
nr 008 (0526 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Skąd się biorą łaciate dziki?  (NOWY TEMAT)

Autor: grubszyzwierz  godzina: 20:45
Witam, Rozmawialiśmy sobie na czacie z jackiem-myśliwcem na temat wyżej zamieszczony i powstały dwa rozbieżne zdania. Ja twierdzę,że łaciate dziki biorą się na skutek wymieszania ze świnią domową nawet wiele pokoleń wstecz. Jacek natomiast, że na skutek chowu wsobnego. Czy ktoś mądry rozstrzygnie nasz spór?

Autor: Łowny  godzina: 20:58
Ad. grubszyzwierz Myśle, że do końca nie ma na to wytłumaczenia. Tak jak z ludźmi- rodzice brunet i brunetka , a synek rudy:) i odwrotnie. D.B. Łowny

Autor: marcin/gonzo  godzina: 21:07
To napewno sprawka listonosza:) DB Marcin

Autor: master537  godzina: 21:17
Ale, czy rudego ? :-))) Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: adam rozmus  godzina: 21:17
nie patrze na tytuł,ale cos mi sie widzi,ze nie jest to sprawka listonosza.

Autor: tadys ( BT )  godzina: 21:35
to napewno hydraulika....

Autor: szarak  godzina: 21:35
one sie poprostu proszą (:

Autor: Mark - 2  godzina: 21:38
O to, to raczej należałoby spytać loch - bo tylko one tak naprawdę wiedzą z kim i kiedy, a my możemy tylko domniemywać. D.B.

Autor: 22hornet  godzina: 21:54
Nie wiem na pewno ale podejrzewam ze klania sie tu zagrodowa "hodowla" dzikiej zwierzyny - CZLOWIEK POTRAFI !!!!!!

Autor: jurek123  godzina: 22:06
Żadne wymieszanie ze świnią domową .Białe zabarwienie u dzików to cecha recesywna ujawniająca się niekiedy w poszczególnych pokoleniach. Było już na ten temat dość szeroko na forum. Jak ktoś chce wiedzieć więcej musi zapoznać się z pracą Jezierskiego na temat występowania dzików łaciatych w Kampinoskim Parku Narodowym. Pozdrawiam.

Autor: tadys ( BT )  godzina: 22:08
ad.jurek123 chyba masz rację, ale moze hydraulik też coś dołozył, pozdrawiam, tadys

Autor: Spring  godzina: 22:25
Eee tam, Jurek 123 wyjasnia fachowo, a to jest wynik blyskawicznego dopasowania sie dzikow do potrzeb mysliwych, bo te krase lepiej widac w nocy. pzdr.DB

Autor: r. andrzej  godzina: 22:36
jurek123 Z reguly jednak domieszka Sus scrofa domestica do naszych ulubionych Sus scrofa. Choc nie tylko - Jezierski swego czasu nie mial mozliwosci robienia badan genetycznych.....:) Laciate dziki to najczesciej rezultat kontakow pobratyncow podczas rozpowszechnionego onegdaj wypasu swin w lasach . Dzik praktycznie nie wystepowal w koncu XIX w na terenach dzisiejszej Polski, jedynie sporadycznie w odizolowanych populacjach. Dzisiejsza populacja czarnuchow wywodzi sie ze stosunkowo malej liczby ezemplarzy, z ktorych sporo nosilo w sobie geny dostawcow golonek. Kilka lat temu przeprowadzano w okolicy badania genetyczne dziczej populacji - z grubsza teren miedzy podgorza Rudaw, po Luzyce. U ok. 5 % zbadanych dzikow stwierdzono geny swini domowej. Ten % moze byc regionalnie mniejszy lub wiekszy i powinien sie stopniowo zmniejszac - z reguly z watahy na "pierwszy ogien" ida wlasnie te laciate....... Choc niekoniecznie - 22hornet - zakaz zagrodowej hodowli dzikow czystej krwi moze rezultowac swiniodzikami - uciekinierami, dosc dobrze sobie radzacymi na wolnosci, ktore beda dalej mieszac w genetycznym poolu naszych dzikow. pozdrawiam ra

Autor: FranekS  godzina: 22:49
I tu się mylisz Kolego Spring , te w kamuflarzu są gorzej widoczne w nocy np. na rżysku niż poprawnie "malowane".Było tak: księżyc za chmurami , z lasu wyszedł na rżysko mizerny dziczek , w odległości ok. 100 m.Dziarsko maszerował w moja stronę , z wiatrem.Szedł bardzo głośno , szurgając rapetami po resztkach owsa.Zdziwiony zacząłem mu się lepiej przygladać przez lornetkę.I co widzę , obok idą dwa dzicze "przodki" ( łeb + fragment komory ) i jeden "zadek" z wywijajacy chwostem.Myślę sobie : cholera , jakie to letnie powietrze jest aromatyczne , ciekawe co to ja zobaczę po powrocie na kwaterę?W odległości ca 60 m okazało się , że to wataszka przelatków , w tym jeden całkowity albinos.Poczułem się duchowo na tyle pewnie , że nawet pozyskałem jednego mixa. DB

Autor: tadys ( BT )  godzina: 23:35
gratulacje, na ostatniej zbiorówce w niedzielę, na której byłem też padł taki "łaciaty", był ostro postrzelany, za widoczny był.... pozdrawiam, tadys

Autor: wsteczniak  godzina: 23:54
A ja myślę, że to sprawka w temacie sroka ujawnionego - biseksualisty. Nie wykluczone, że on to jednocześnie listonoszem jest. Rudym. Darz hodowla - wsteczniak