Piątek
08.06.2007
nr 159 (0677 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Kto na kogo polował...

Autor: zajączek  godzina: 08:38
Artykuł cieniutki ... To że Otzi zginął w walce wiadomo od kilku lat, prawdopodobnie przed zranieniem sam ciężko ranił lub zabił dwóch przeciwników. W kołczanie znaleziono strzały ze śladami DNA co najmniej trzech innych osób. Więc musiało dojść do krwawej potyczki, Otzi zresztą był w niej ciężko ranny a skonał z kamiennym nożem w ręce który trzymał w samoobronie bo na nim nie stwierdzono krwi przeciwników. Podobnie na miedzianej siekierce. Przeprowadzone badania wykazały ze świetnie sie odżywiał (o stwierdzonych w jego ciele pasożytach tez pisano), był dobrze przygotowany do długiej wędrówki i dobrze uzbrojony. A po śmierci jego ciało nie zostało ograbione. I dobrze, bo przynajmniej wiadomo jak był ubrany, w co wyposazony itp