Piątek
24.04.2009
nr 114 (1363 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Pierwszy dzik

Autor: alette  godzina: 20:59
Marek Gołaszewski Jakie zlamalam prawo? Chore ludzkie prawo? Kowal_11 Czy to nie jest wlasnie chore? Ze czujecie przyplyw adrenaliny czekajac na strzelenie dzika? Wydaje mi sie, ze czlowiek powinien czuc smutek i zal, czekajac na takiego dzika, powinieni byc swiadomy, ze jednym strzalem, pozbawi go daru zycia. Polowanie na dzika nie powinno mu sprawiac zadnej przyjemnosci. limE Ja ci wspolczuje. Masz totalnie stepione sumienie. Jestes jak rzeznik, zabijasz t e dziki, bez emocji. Pewnie zero zalu czy smutku, ze pozbawiles je zycia, co? Ubojnie mnie tak nie raza, bo tam - zabija sie zwierzeta po to by je jesc, nikt nie idzie do ubojni dla rozrywki i w celu przezycia wspanialych emocji. Wam polowanie sprawia wielka przyjemnosc, dostarcza niesamowitych emocji - to jest CHORE. Jak mozna czerpac jakies pozytywne emocje, z tego, ze zabija sie kogos?? Hej, co mi tu chcesz powiedziec? Niewazne ile dobrego zrobisz dla przyrody, ile jedzenia dasz do lasu i ile wnykow sciagniesz - jesli potem idziesz do tego lasu i ZABIJASZ - to twoje dobre uczynki sie nie licza, nie maja znaczenia. To tak jakby maz, kupowal zonie diamenty, i co nie tylko, a potem by ja prał - czy w takiej sytuacji jego dobre uczynki maja jakies znaczenie?? Jakbyscie TYLKO sciagali wnyki, i nie polowali, to liczylyloby sie to dla was na plus. Wilk czyni szkody?? Jakie? Komu?

Autor: Pieni chłopisko  godzina: 22:00
Ad Vadera Hm, bywało i tak, że bez księżyca prało się do dzika, może i po zadzie, ale od czego ma się psa! :)

Autor: limE  godzina: 22:10
Ad.Alette Przecież napisałem ci,że się cały trzęsę przed każdym.Jak go zastrzelę to stoję nad nim i płaczę.Myślę sobie .Już więcej tego nie zrobię,ale po dwóch dniach ciągnie mnie jak wilka do lasu i w ciągu nocy strzelam trzy,a potem znowu płaczę i tak od nowa. Na polowanie czasem idę nie dla rozrywki tylko dla wykonania planu.PAMIĘTAJ KOBIETO;PRZYJEMNOŚĆ Z POLOWANIA KOŃCZY SIĘ Z CHWILĄ POCIĄGNIĘCIA ZA SPUST.Póżniej to tylko brudna robota.Zapewniam cię,że pozyskana przez nas zwierzyna nie leci w kosmos tylko jak te świnie i kaczki na pańskie stoły.Polowanie jest sposobem pozyskania zwierzyny,a myśliwi to gospodarze lasów bez względu co o nich sądzisz.Jak przeczytałem o wilku to walnąłem łbem o klawiaturę.Mimo wszystko pozdrawiam.

Autor: limE  godzina: 22:10
Ad.Alette Przecież napisałem ci,że się cały trzęsę przed każdym.Jak go zastrzelę to stoję nad nim i płaczę.Myślę sobie .Już więcej tego nie zrobię,ale po dwóch dniach ciągnie mnie jak wilka do lasu i w ciągu nocy strzelam trzy,a potem znowu płaczę i tak od nowa. Na polowanie czasem idę nie dla rozrywki tylko dla wykonania planu.PAMIĘTAJ KOBIETO;PRZYJEMNOŚĆ Z POLOWANIA KOŃCZY SIĘ Z CHWILĄ POCIĄGNIĘCIA ZA SPUST.Póżniej to tylko brudna robota.Zapewniam cię,że pozyskana przez nas zwierzyna nie leci w kosmos tylko jak te świnie i kaczki na pańskie stoły.Polowanie jest sposobem pozyskania zwierzyny,a myśliwi to gospodarze lasów bez względu co o nich sądzisz.Jak przeczytałem o wilku to walnąłem łbem o klawiaturę.Mimo wszystko pozdrawiam.

Autor: Kowal_11  godzina: 23:59
Bardzo przepraszam ze to napisze ale nic innego mi nie pozostaje najwyzej dostane karteczke. Pisze z Toba ostatni raz nie odpisuj tu Droga Basiu moge teraz wyjsc na buraka ale coz. Nie zakladalem tego postu po to zebys Ty ze swoimi glupimi teoriami mi tu wyjezdzala.Nie interesuje mnie wasz swiat ekologow bo to chory i zboczony swiat,nie wiem co ja Ci zlego zrobilem ale nie wpier....aj sie miedzy wodke a zakaske i nie pisz w moich postach bo sobie tego nie zycze jesli masz cos do powiedzenia to zaloz swoj temat ale nie pisz u mnie.Zwlaszcza ze nie masz nic do powiedzenia w tej kwesti wiec grzecznie Cie prosze nie staraj sie mnie nawrocic tak jak innych kolegow bo dokonalem swiadomego wyboru zeby zostac mysliwym.Nikt mi na sile nie kazal chodzic na ambone i patrzec jak strzela sie zwierzyne,mama nie pije a tato mnie nie bil jak bylem maly,seks uprawiam normalnie jak kazdy(w przeciwienstwie do Ciebie) wybralem to sam z wlasnej nie przymuszonej woli i jestem z tego dumny.Nigdy w zyciu nie zrozumiesz tego tak samo jak nigdy w zyciu inni ekolodzy nie pojma co to jest ochrona srodowiska w Twoim przekonaniu to co robimy jest zle a ja mysle ze to ekolodzy sa najwiekszym zagrozeniem dla srodowiska.Banda deb_ili nie znajaca sie na przyrodzie probujaca pokazac sie w mediach czego to oni dla naszej ziemi nie robia ale tylko przed kamerami.Chroniac jeden gatunek niszczycie inny ale zaden matol nawet o tym nie pomysli bo liczy sie slepa idea czynienia dobra.Z kolezenskim pozdrowieniem WYPIER...AJ!!!! Bez odbioru Maciek