Wtorek
16.03.2010
nr 075 (1689 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Alette i jej podobni  (NOWY TEMAT)

Autor: kristofferp  godzina: 09:47
kontynuacja dialogu z Alette z wątku Farba znaczy krew, - revisited (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=329609&t=329609) DB.

Autor: Adler_89  godzina: 10:02
Ha, Ha, Ha ;) Ot podróżnicy z nas. Niedługo i ten się zapełni.

Autor: Kocisko  godzina: 10:06
Najpierw kolejno odlicz:Jastrząb, Jack, BOTANG, WaJa, rales itd A potem do roboty:):):):) Kriss Wiesz co? A moze wydrukować wszelkie tematy gdzie Basia się wypowiadała +nasze wypowiedzi i wydać w formie ksiązki??? Myślę że przy odpowiednim marketingu mogłoby być to takie show ze publicznośc by oszalała:):):)!!!!!

Autor: Adler_89  godzina: 10:24
Kocisko! Zapomniałem o kimś!

Autor: kristofferp  godzina: 10:29
Kocie, szaleństwa by nie było! Zauważ, ze oprócz Was super cierpliwych, niewielu ma siłe czytać i reagować na ciągle te same argumenty Alette. To jest męczące, i w związku z tym niechodliwe. DB.

Autor: leszek kowalski  godzina: 10:30
Kocisko nie można prowadzić dialogu ze samym sobą. Gdyby ci ludzie wierzyli w to co piszą podjęli by rękawicę rzuconą przeze mnie już dawno. Czy chcesz abyśmy zajmowali swój cenny czas takimi grafomanami jak alette, kruczyński, matkowski, łobodziński. Znajdźmy lepsze zajęcie! Darz bór.

Autor: Kocisko  godzina: 10:56
Adler89 Twój wpis był przed moim więc nie musiałem wywolywac Cię do tablicy:):):) Kriss i leszek Czy nie widzicie Panowie że "dyskusje" z Basią przybierają na sile w oklicach marca????? Takie marcowanie:):):) Chyba nie wierzycie że mialoby to miejsce w okresie sierpień-styczeń?????? Wtedy każdej minuty nie poświęconej łajce mi żal:).

Autor: Jack__Daniels  godzina: 10:57
Obecny :) leszku kowalski, przyznam, ze ma mieszane uczucia co do Twojego rzucania rękawicy. Obawiam się, że (mimo Twoich szczerych chęci) w debacie publicznej zostałbyś przez nich zmiażdżony. Przede wszystkim oni są obyci z widokiem kamer :) i byłaby ich czwórka więc nie wiem czy daliby Ci dojść do głosu. Życzę Ci oczywiście, zebyś z takiego zwarcia wrócił z tarczą, a nie na niej. Kocie :) jakby to wszystko wydrukować to to.. to... to byłoby ....by poszło na to w cholerę papieru :). O komercyjnym sukcesie niewątpliwie zadecydowałyby takie czynniki jak: - intryga -sex (w tym perwersyjny), cycki - pieniądze - krew (czy też farba jak tam kto woli) - miłość - walka z wiatrakami - Kary mutylacyjne (patrz: kot alette) - ekologia - lisy polarne - problem psów i kotów - badania naukowe i pseudonaukowe - dzieciństwo - zdrowe odżywianie (można parę przepisów wrzucić, jakaś kiełbasa z dzika, jelenia, sadło z borsuka, a alette napisze coś o kurczakach i rybach) - zrób to sam - jak ogrodzić pole - drut kolczasty, a huczka - pomagamy schroniskom dla zwierząt - 300zł - czyli jak skuteczenie zarzadzać - doktorat z ekonomii - jak skutecznie lamentować w internecie - empatia i jej zaburzenia - neurony lustrzane - słownik znanych cytatów (to można umieścić po spisie treści, albo jako załącznik do pracy) - wywiady - Kanton Genewski - brak polowań na rzecz eksterminacji - karmienie zwierzatek w zimie - nielegalna hodowla dzikiej zwierzyny - etyka myśliwska i jej brak - może Marek Czerwiński dorzuci jakiś rozdział o sztucerach :) - co 100 stron reklama Łowca Polskiego, albo Braci Łowieckiej, reklamy noktowizorów :) - dołączymy jeszcze płytę DVD z jakąś zbiorówką i wywiady z uczestnikami oraz naganką - co pominąłem? Przy dobrych wiatrach stałoby sie to lekturą obowiazkową w klsach 1-3 :)

Autor: Kocisko  godzina: 11:00
Coś mi się przypomniało. leszek kowalski-masz racje chłopie! Po co siedziec przy kompie-teraz najlepsza pora na redukcję lisów w łowisku. Każda sztuka ubita w tej chwili to 100% "lęgowy" lis który szuka juz miejsca do założenia nory. Ostatnio , w ciagu tygodnia ubiliśmy z kolegami 3 liszki. Średnio licząc po 4 sztuki od kazde=17 lisów mniej! Jak tylko w weekend będzie mozliwa pogoda zorganizuję zbioróweczkę w kilka strzelb. Zawsze jakieś koźlę czy gniazdo bażanta ocaleje. ni puhu lisiarzom!!!!!!!

Autor: Kocisko  godzina: 11:07
Jack, Jack:):) Dobre!! Co do klas 1-3 a właściwie nawet i 4. Martyna( wszak znasz ją) już kilkakrotnie dostała od nauczycielki wyróżnienie za wiedzę z przyrody. Zapytana skąd to wie odparła: mój tata jest mysliwym, jeżdże z nim do lasu i wszystko mi tam opowiada, tłumaczy. Słysząc to nauczycielka zapytała czy tata nie przyszedl by do klasy i nie opowiedział wszystkim dzieciom róznych historii o zwierzętach i lesie??? Tak ze widzisz mój drogi, moze przebranżowię się na pedagoga łowieckiego w klasach 1-4???????:):):):)

Autor: kristofferp  godzina: 11:18
Kocie, wiem, ze Grandel (www.grandel.com.pl/) sprzedaje materiały edukacyjne do prowadzenia takich zajęć w szkołach przez koła łowieckie. Opracował je Klub Polskich Dian. DB. ps. jak sprawuje się 223rem FMJ w tych lisich łowach ???

Autor: Kocisko  godzina: 11:25
Kriss FMJ zostały na wiosenne treningi na strzelnicy. Teraz za poslańców robią Sako Game Head 3,56g. Skutek perfekt. Zainteresuję się ofertą Grandla:):):):)

Autor: Adler_89  godzina: 11:44
Kocie Nie chodziło o mnie, a o pewną panią. Zgaduj dalej;)))

Autor: alette  godzina: 11:45
ad Marcin Zabijasz jednak lisy... Pisałeś że potrzeba ci tylko jednego... Zabijasz je teraz kiedy sa w ciazy. Jaka wielka to milosc do zwierzat. Nie masz wyrzutów sumienia, że zabijasz zwierzeta w ciąży? Komu lisy przeszkadzają? Co powoduje ich nadmiar? Czy niszcza komuś pola? Zagryzają ludzi? Nadmiar lisów tylko wam przeszkadza - wam mysliwym. Bo wy chcecie miec w waszych obwodach kuropatwy i zające.

Autor: Adler_89  godzina: 11:50
ad alette Jak coś palniesz, to jak łysy warkoczem o kant koła... Owszem. Chcemy mieć kuropatwy i zające, gdyż: a)z taką ilością lisów gatunki te nie przeżyją b)jak już będzie ich dużo, to też chcemy coś jeść Zwierzęta zawsze między sobą konkurują. Lisy mają świetny wzrok i słuch, a człowiek umiejętność wykonywania narzędzi. To jest nasza cecha służąca do polowań! Używanie mózgu i konstrukcja broni!

Autor: braun  godzina: 12:06
ad alette Powiedz to chłopu na wsi, któremu kochane liski regularnie dziesiątkują drób i który rzuca się do nas z pyskiem czemu nic nie robimy i nie wystrzelamy tego cholerstwa.

Autor: Kocisko  godzina: 12:15
Basia Wiesz co to polowanie na wab??? Popatrz, mnie się udało od pierwszego wabienia:):):) WITAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor: ptica  godzina: 12:27
Witam Macie Koledzy cierpliwość. Sezon ogórkowy to rozmowy koperkowe. Ta dyskusja nie ma sensu bo nie prowadzi do żadnych wniosków. Dyskutujemy z Basią , której nie podoba się , że zabijamy zwierzęta. Tego jej przekonania nic nie zmieni. Wychodzi z założenia , że to jest złe i już. Co będzie jak tego robić nie będziemy to jest nie ważne. My wiemy , że każde zachwianie stanem zwierzyny /jakiejkolwiek / natychmiast skutkuje konsekwencjami , które widać. My to widzimy bo jesteśmy blisko tematu. Basi to nie interesje. Ona chce tu i teraz oszczędzić jakieś istnienie przed myśliwymi. Nie rozumiem tylko jednego - dlaczego dopuszcza każdą inną formę zabijania i zgadza się , że jest ona potrzebna. Komu? - ano ludziom i jej także wtedy kiedy jest to wygonei jak twierdzi potrzebne. Tylko czy chodzenie w skórzanych butach jest naprawdę takie niezbędne. Cięzko jej zrozumieć , że jak się coś hoduje to są ograniczenia ilościowe czymś spowodowane. Ma kota ale dlaczego nie ma ich np.30. Dla niej śmierć głodowa czy z powodu choroby jest dopuszczalna byleby to robiła przyroda. Mysliwy , który myśli z wyprzedzeniem, chce zapobiec tak strzasznej śmierci i stosuje regulacje w sposób zaplanowany jest niestety niedopuszczalny. Alette Pewnie , że nadmiar lisów nam przeszkadza. Przeszkadza bo dziś zjedzą kuropatwę , bazanta i zjaca a kiedy tego braknie zabiorą się na powaznie za sarny . Coś muszą jeść więc i kurniki na wsiach zaczną w większym stopniu odwiedzać. Lisy to "śmieciarze"- co nie zawsze jest złe, więc często chorują , kiedyś na sciekliznę dziś na parch. Choroby przeniosą na inne zwierzeta domowe, głównie psy. Zacznie to zagrażać i ludziom. No i co wtedy? Trzeba podjąć decyzję o zmiejszeniu stada i pewnie to się stanie tylko wtedy oprócz ograniczonej liczby lisów bedziemy mieli puste pola. Dlaczego nie szkoda Ci kuropatwy czy zająca a szkoda Ci lisa? Pozdrawiam

Autor: Jack__Daniels  godzina: 12:41
W związku, ze zamknęliśmy poprzedni temat pozwoliłem sobie przenieść pewne zapytania. alette Mając świadomość, ze narażasz swojego zwierzaka (przypominam, ze chodzi o twojego kota) na śmierć, dlaczego zdecydowałaś się na zrobienie z niego inwalidy? Czy lubisz dreszczyk emocji, czy po to oddałaś go do kastracji? Lubisz sie bać? A rales jeszcze dodał: „Na kanwie Twojego świadomego, celowego i bezlitośnie okrutnego okaleczenia Twego kota nasunęło mi się pytanie: czy Twego lisa w podobny sposób (świadomie, celowo, z bezlitosnym okrucieństwem) pozbawiłaś fiołka? Czy wogóle wiesz, co to jest??” ad ptica strasznie trudne pytania zadajesz :). Może ja sie postaram odowiedzieć. Alette nie jest zainteresowana ani pomocą zwierzetom, ani kurami, ani zajacami, ani kuropatwami, ani sarenakmi. Ja obchodzą tylko lisy i to nie te polarne bo je ma w głębokim poważaniu. Poza tym tłumaczenie nic nie daje :) baw się samą rozmową. Kocie "Zabijasz jednak lisy... Pisałeś że potrzeba ci tylko jednego..." dlaczego nie powiedziałeś alette, ze chodzi o jednego... ale dziennie?! :)

Autor: mariandzik  godzina: 12:45
O chłopy, chyba nie macie co robić :-)) Kocie - pierwsza norka leży w tym sezonie, a właściwie 2 tylko jednej nie podniosłem. Już wiem, ze nie toną więc można walić na wodzie. To mi ułatwi sprawę BARDZO!!!

Autor: Mark - 2  godzina: 12:58
A nie znudziło się wam - to ciągłe wywoływanie "duchów". Zróbcie w końcu, jeden porządny seans spirytystyczny - to może na talerzyku pojawi się ten, tak bardzo oczekiwany "duch". Ba, jak go ładnie poprosicie - to może nawet "zatańczy", dla "spragnionych" nemrodów. DB.

Autor: Jack__Daniels  godzina: 13:01
mi sie podoba już samo określenie - seans spirytystyczny :)

Autor: Kocisko  godzina: 13:49
Basia Nie napisałem ze ubiłem wiecej niz jednego. Nawet na ostatnim polowanu które zorganizowałem i prowadziłem chodziłem w miot-bez strzału. Dla samego łażenia po mojej ukochanej knieii. A lisy ???? Ano widzisz. Ja jestem częscią tego co mnie otacza. Jak się przebywa gdzieś/ z kims itd to w końcu nabierasz zwyczajów otoczenia. Lis mając do wyboru 2 zające zabije wysokokotną samicę bo jest łatwiejszym łupem. I nie ma skrupułów. A podobno zwierzęta mają uczucia??????? Więc dlaczego mnie ma być zal lisa? Tak, chcemy miec kuropatwy i zające i całe mnóstwo innych zwierząt. Większośc takich na które się nie poluje. "Bardzo madrzy" ludzie spowodowali ze lisy mają się doskonale więc niech je sobie teraz zabiorą do domu. korzyśc podwójna: 1.Nikt nie bedzie ich zabijał 2.Inne gatunki beda miały szansę zwiększyć swą liczebnośc do stanu podobnego sprzed buumu populacyjnego drapiezników. Szczepienia lisów i innych "gadów" nie miały na celu zwiększenia ich liczebności lecz by nie chorowały. Ich gwałtowny przyrost jest skutkiem ubocznym tego działania. Więc niech Ci co podjęli tą decyzję poniosą konsekwencje jej czynu. Jak się nie uwaza jak się robi, to się robi jak się uwaza? Lis którego ostatnio ubiłem był/jest mi potrzebny. Więc go szukałem az znalazłem. Wprawdzie wolałbym znaleźc dzika ale cóż, nie szancowało tym razem........... Kiedy zaczynasz grodzenie w celu ochrony czyjegoś dobytku?? Pomogę Ci zredukowac koszty. Zamiast pola zbuduj jakiemuś rolnikowi solidną zagrodę anty-lisową. Powierzchnia nieporównywalnie mniejsza a i jakoś płotu nie musi byc taka jak przeciw jeleniom i dzikom. I wtedy będziesz mogła z czystym sumieniem powiedzieć; proszę, OTO NAMACALNY PRZYKŁAD ze można. Aha, a w odpowiedzi na Twoje pytanie po co rolnik ma siać proponuję abyś temu rolnikowi dała ekwiwalent w wysokości oczekiwanych przez niego plonów. GWARANTUJĘ ze nie pójdzie i nie będzie wykonywał "bezsensownych" zasiewów.

Autor: jerzyd  godzina: 14:33
Tak to bywa,gdy na rzeczywistość patrzy się z perspektywy dziecięcych bajek (czasdzieci.pl/warszawa/wydarzenia/id,5992f27.html) Hello,dziewczynko - czas dorosnąć !

Autor: ANDY  godzina: 14:38
Mam wrażenie ,że czas dorosnąć dla wielu ...... i to niekoniecznie 'dziewczynek'...

Autor: Jack__Daniels  godzina: 14:47
jerzyd, akurat film, którzy wrzuciłes do linka to mogę polecic z czystym sumieniem i dla dzieci i dla tych starszych dzieci też.

Autor: Dzikarz14  godzina: 15:04
Brawo Alette! P.Basiu, uwielbiam, jak Pani coś napisze na tym forum! Pomijam wartość merytoryczną Pani wpisu,choć uważam, że opozycja wszędzie jest potrzebna,choćby dla tego,abyśmy nie popadali w samozachwyt! Ale Pani wpis przypomina odbezpieczony granat, który wciska się do dziupli z szerszeniami. Jak pier....ie, to nikt inny nie może pochwalić się taką ilością wpisów! Od spokojnych i zrównoważonych oponentów, do wręcz wściekłych, pieniących się na sam widok słowa ALETTE! Nikt inny nie potrafi na tym forum tak podnieść ciśnienia wielu osobom, jak Ty. Więc dodawaj kilka tematów co pewien czas, a wielu z nas oczyści sobie organizm z zastałej krwi lub tego, co w jelicie grubym zalega. DB

Autor: Kocisko  godzina: 15:42
Ho, ho!! Basia, spójrz tylko ilu fanów masz na forum:):):)):):)

Autor: ANDY  godzina: 15:49
Kocisko, w kilku tematach pokrewnych , kilkaset postów i j e d n e g o nie ma który by odpowiedział na zadane Wam pytanie - robicie to dla przyjemności . Oczywiście chodzi o zabijanie . Więc nie pisz o fanach i innych dyrdymałach i nie rób( róbcie- inni 'fani') reklamy sfrustrowanym autorom książkowych wypocin a zwyczajnie odpowiedz na zadane pytanie przez przeciwników . Lub zwyczajnie nie pisz/piszcie nic . DB

Autor: Kocisko  godzina: 15:52
Czekamy niecierpliwie na kolejne pomysłu pt: 1.Grodzenie ziemi -sposób na zbawienie dla zwierząt i rolników. 2.Podaj 5 powodów.............. 3.Przyjemność w życiu myśliwego-czyli rzecz o trudnym dzieciństwie. 4.Kastracja -prosta droga do szczęśliwego życia. 5. Lis w szafie-polska odpowiedź na "Alicję w krainie czarów". I wiele innych niespodzianek:)

Autor: Kocisko  godzina: 15:56
ANDY A czy ktoś Ci mówi że masz co Ty masz robić? Temat nie odpowiada-nie ma obowiązku go czytać. My się z Basią przekomarzamy vel marcujemy:):):):)

Autor: ANDY  godzina: 16:08
Kocisko Masz rację , nie ma obowiązku czytać - nie ma obowiązku pisać ...W naiwności swej myslałem ,że jestem na forum łowieckim i wśród - swoich , mysliwych . Przepraszam.

Autor: Kocisko  godzina: 16:26
ANDY Czy Ty aby nie za poważnie reagujesz na to co tu sie dzieje???? Grupka ludzi pisze sobie dla zabicia:):):) czasu, a Ty się obrażasz o to? Nie przepraszaj bo nie ma za co. Lubię czasem poczytać Twoje wpisy ale nie kazdy tak jak Ty, traktuje dyskusje, "syntetycznie". Wiosna idzie, usmiechnij się:)

Autor: leszek kowalski  godzina: 16:44
Miałem całkiem dobry nastrój czytając początek, ale zobaczyłem wpis wiecie czyj i zwymiotowałem na nowiutką klawiaturę , dobrze że komp pod biurkiem bo też by pewnie padł jak jego poprzednik. Idę strzelać ciężarne lisice to przyniesie mi zapewne ulgę. Darz bor.

Autor: ptica  godzina: 16:45
Witam ANDY Jakbyś chciał żebym odpowiedział Ci w ten sposób jakieś 30 lat temu to pewnie bym sie zastanowił. Choć powiem , że jak dziś siegam pamiecią to w samym akcie pozbawiania życia nigdy nie czułem przyjemności i tak pozostało . Nie wiem jak to nazwać ale było to raczej zadowolenie z dobrze wykonanej pracy /obowiązku/ , ktorego sam się podjąłem. Oczywiście nie stanowio to również dla mnie i chyba nadal nie stanowi problemu uniemożliwiającego to zajęcie. To taka gra , w której ktoś z nas /ja lub zwierze/ może być pokonany ale przegrane może być tylko zwierze. Gra zmierzająca w efekcie do prawidlowej gospodarki populacją zwierząt. Pozdrawiam Db

Autor: ANDY  godzina: 16:49
Kocisko proszę przeczytaj jeszcze raz mój post z 15:49 i zastanów się o jakim obrażaniu moim piszesz. Powiadasz ,że grupka ludzi sobie pisze, dla zabicia ..... Pozdrawiam

Autor: leszek kowalski  godzina: 16:51
Jack Daniels. Ja się nie boję ani świateł ani kamer . To oni boją się mnie!! Darz bór.

Autor: Kocisko  godzina: 17:00
ANDY Czytałem. Chodzi mi bardziej o ten z 16:08. Odniosłem wrazenie ze poczules się urażony lub ze było Ci przykro. Jeśli się myliłem to tym lepiej:) Dokładnie z tego powodu piszemy ANDY.Dokładnie. A z jakiego jeszcze moglibyśmy? Juz nieraz na tym forum pisałem ze dawno wyrosłem z tego aby , m.in, komuś coś udowadniać. A już na pewno nie MUSZĘ. Więc jeśli cos robię to dlatego że CHCĘ. I tak o-gadamy sobie z Basią od roku:). Są dziesiątki, jeśli nie setki tematów na tym forum gdzie nawet nie zaglądam więc choć tu sobie popstrykam w klawiaturę. Tym bardziej ze na pizmaka jeszcze nie czas:). Wczoraj byłem i pomroziło wodę w pieruny. A do tego wiało jakby diabli sie żenili. Ale dwa widziałem:):):):):)

Autor: BOTANG  godzina: 17:24
Alette, w nawiązaniu do ostatniego wpisu Kota: A coTy na polowanie na piżmaki? Wszak to szkodniki, a w dodatku mniej lub bardziej SZCZURY! Pozdrawiam.

Autor: Kocisko  godzina: 17:27
BOTANG Nie dodałeś ze żona kolegi z PRZYJEMNOSCIĄ patrzy na powiększający się pęk skórek które odkupuje ode mnie jej mąż na kurteczkę:):)

Autor: BOTANG  godzina: 17:33
Kocie! To chciałem dodać po mądrej jak zawsze odpowiedzi Basi. A także, że futerko piżmak ma wprawdzie niezwykle milutkie, ale jako zwierzę wodne niezbyt chętnie sypia w łóżku - dopóki żyje... Pozdrawiam.