Niedziela
20.06.2010
nr 171 (1785 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Смерть на охоте

Autor: szyper  godzina: 00:01
Łupur21 Trzeba mieć dużo złej woli, żeby z setek, jeśli nie tysięcy filmików z polowania w Rosji, wyłowić te najbardzej naganne. Ale widać, że Wy w lubelskiem, już tak macie zakodowane. Jak brak wam własnego wroga, to szukacie choćby i w innych krajach. Dla równowagi, pierwszy z brzegu filmik z inną atmosferą, też z Rosji. Охота на глухаря (www.youtube.com/watch?v=N-RqS2MBII8&feature=related) Pozdrawiam DB

Autor: Łupur21  godzina: 09:07
Ad. szyper Nikt tutaj nie szuka wroga, ale przedstawia - po prostu - życie, takie jakie jest w rzeczywistości. Rosjanie nie pierdo.. tzw. głupot, ukazują oxote taką, jaką jest w rzeczywistości. W Polsce, odkąd zwraca się medialnie uwagę na alkohol i spożywanie po polowaniu, każdy prędzej przysłowiowo cyt. "da sobie rękę odrąbać ", niż się przyzna, że wypił małego kielicha, a do 0,5 l .... to napewno ..... NIGDY :) Niedawno, słyszałem, że myśliwi pobili po polowaniu, w stanie po spożyciu, kolegę myśliwego - w cywilu funkcjonariusza PSŁ, ale śladu tej historii np. w Łowcu Polskim nie znajdziesz - bo u nas w polskim łowiectwie taka historia się przecież nie mogła wydzarzyć :) .... Polacy "po polowaniu" nie piją !:) Rozumiem, że według Ciebie także takie sytuacje nie mają miejsca w Polsce :). Nie widziałeś nigdy po polowaniu, iż myśliwy innemu myśliwemu ręcznie tłumaczył odmienność poglądów ? Pozdr. DB.

Autor: Łupur21  godzina: 12:00
Ad. szyper Słuszałeś może jak w zachodniopomorskim z tarasu, w toku tzw. goszczenia się strzelano dziki na Odrze, by im pomóc z uwagi na dużą falę powodziową :) ?

Autor: szunaj  godzina: 13:55
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: naruszenie dóbr osobistych osób trzecich.

Autor: Łupur21  godzina: 13:56
Ad szunaj Tobie się coś pokiełbasiło :) - sam w tym temacie dużo pisałeś, daj spokój :) Pozdr.DB.

Autor: szunaj  godzina: 14:16
Lupur, jestes niby inteligentny a nie widzisz, ze te ruskie filmiki nagrane sa "pod publike". Kilku penerow dostaje troche forsy, wodeczki i maja sie bic. Potem taki film wstawiany jest do netu i prostaki mysla, ze to jest polowanie. Dosc dlugo mieszkalem w Rosji, tzn. wtedy w ZSSR i widzialem jak poluja i jak pija. Oni inaczej podchodza do lowiectwa niz Polacy. Dla wiekszosci z nich polowanie to mieso, a nie trofeum. Widzialem wielu bardzo skromnych, wrecz biednych mysliwych, ktorzy jednoczesnie byli bardzo dumnymi ludzmi. Nie musze wspomniec, ze byli, jesli zyja, to sa, mistrzami polowania. Potrafili w lesie poruszac sie jak zwierzyna. Dziki podchodzili na 15 metrow i strzelali z dubeltowki. Ilu znasz mysliwych, ktorzy potrafia to zrobic ze swoimi, wrecz do przesady, grawerowanymi sztucerami?. Popatrz ilu tu na forum szuka pocisku, po ktorym nie musza szukac postrzalka.

Autor: Łupur21  godzina: 14:35
Ad. szunaj Masz rację, są wśród Rosjan świetni myśliwi, dumni i biedni. Są też noworysze, z grawerowanymi sztucerami ( tak jak i w Polsce ), którzy g...o wiedzą o łowiectwie. Mnie w tym temacie chodzi o to, że o polowaniach Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini mówią otwarcie - tzn.o dobrych i złych rzeczach. Co do myśliwego, który podchodzi dziki na 15 metrów poznałem takiego Kolegę ( większość życia był strażnikiem w OHZ, podprowadzającym, znał las, kłusowników itp. ) i miałem przyjemność uczyć się od niego łowiectwa ( z różnym wszak skutkiem ). Gdy został myśliwym, to miał trudność z przestawieniem się ( wolał podprowadzać na strzał innych, niż samemu strzelać ). Całe życie polował z dubeltówką , a gdy kupiłem mu w prezencie pierwszy nowy sztucer i wszystkie akcesoria, to się ten starszy człowiek rozpłakał, i powiedział, że " nikt w życiu, nie sprawił mu takiego prezentu ". Dziś już nie poluje, ale zawsze pamięta o mnie ( suszone grzyby i inne dary lasu ), a ja - w miarę możliwości - odwiedzam go z nalewką, gdy poluję w okolicach. Łowiectwo brał takim, jakim ono jest - tzn. złe i dobre ! Wódkę pił, ale rozumu nie tracił nigdy ! Pozdr. DB.

Autor: I G O R  godzina: 20:03
Łupur zostaw szypera on jest OLEK OLEK SIA LALA LA:)