Wtorek
14.03.2006nr 073 (0226 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: czy warto ? Autor: akteon84 godzina: 01:07 ad Alus Niestety się z Tobą nie zgodzę. Może to kwestia gustu, ale mi o wiele lepiej strzela sie w nocy z grubym krzyżem. Miałem okazje strzelać z różnych lunet i wiem jedno- gruby krzyż po prostu widać a cienkiego trzeba szukać. Poziome belki wydają sie być bliżej siebie i to też ułatwia sprawę. Może to przyzwyczajenie... DB Autor: Alus godzina: 03:57 ad.akteon84 Oj chyba jednak nie miałeś do czynienia z krzyżem nr 4 w przyzwoitej lunecie. Na pewno belki krzyża nr 4 nie są cienkie, chociaż owszem w 1-ce są one nieco grubsze. Jeżeli jednak stwierdzamy w danej chwili, że są one za cienkie w Swarovskim 8x56 teraz do polowania to moim zdaniem nie ma już warunków do polowania z jakimkolwiek krzyżem. Najwyższy czas zobaczyć czy nie ma nas w domu albo na kwaterze. Czyżby posiadanie nieco grubszych belek w 1-ce upoważniało do strzelania do jakiejś ciemnej plamy, która chyba jest dzikiem celując gdzieś tam, gdzie ta plama(dzik) powinna mieć komorę? Nie wierzę, że nie widząc belek 4-ki w tej lunecie, przy pomocy lornetki można rozpoznać cel i przy pomocy 1-ki precyzyjnie wycelować. Jakie takie warunki widoczności muszą być. To minimum widoczności wg mnie to przyzwoita widzialność belek 4-ki. Wszak nie ma obowiązku strzelania za wszelką cenę, a wręcz przeciwnie. Pozdrowionka DB Autor: Filip z Konopii godzina: 07:35 Ad Alus.Wbrew pozorom ,ja również wolę 4-kę. Jest lepsza ,bo bardziej precyzyjna,lecz niestety ,gdybym nie miał o świcie kropki kilkakrotnie to strzał do lisa na 100 m byłby niemożliwy. Tak samo nocą do zwierzyny czarnej gdy jest nie dość jasno , a nie masz lunety wypełnionej niemal po brzegi dzikiem. Większość 4-ek grubnie wraz z krotnością i pod tym względem amerykańce są super i siatki oraz ich grubość ą doskonałe. wiem ,że zaczęto i w Europie. Generalnie sprawa mojej wcześniejszej wypowiedzi dotyczyła wątku Autor: Trebron godzina: 08:02 Ad Alus, to fajnie, cos w tym jest, bo ja tez wole krzyz nr 4. Po to wymyslono podswietlenie w lunetach, zeby wyeliminowac miedzy innymi omawiany wlasnie i ciagle ten sam problem, co w nocy lepsze a co do bani. Uwazam, ze markowa podswietlana luneta jest na noc najlepszym rozwiazaniem poniewaz pozwala najbardziej precyzyjnie oddac strzal. Krytykuja ci co nie mieli z tym do czynienia albo uzywali bazarowych podswietlen, lub z jeszcze innych powodow nie potrafia z tego strzelac. DB ! Autor: rębilas godzina: 12:01 zgadzam się z Tebronem bazarowe podświetlenia są dobre w dzień kiedy można obejść sie bez nich, w nocy ważna jest precyzyjna regulacja podświetlenia, a to już tylko w dobrym sprzęcie. Na początku strzelałem korzystając z "jedynego właściwego" krzyża 1, później z również z 4 - wydaje mi się lepsza od 1, a ostatnio testuję z powodzeniem i wdrażam się do korzystania z siatki FireFly. Ciągle idzie nowe zobaczymy co będzie za rok? Autor: akteon84 godzina: 12:47 ad Alus Strzelanie do czarnej plamy "chyba dzika" to już jakieś skrajne przypadki i nikomu tego nie życzę, a szczególnie temu "chyba dzikowi". Nie chciałbym zaraz przeczytać, że jak przez meopte nie widać to należ jechać do domu.Po to kupujemy dobrą optykę żeby polować dłużej i w trudnijszych warunkach. Po to taka firma jak "Swarovski" i każda inna produkuje lunety z różnymi krzyżami żeby Kowalski mógł wybrać coś dla siebie. Mi pasuje do nocnych polowań krzyż gruby ( myślę że zgodnie z jego przeznaczeniem) i z takiego właśnie strzela mi się dobrze do sylwetki 100% dzika. ad Trebron, rębilas Sprawa podświetlenia i jego wyższości to już inny temat. Chodzi tu tylko i wyłącznie o grubość belek w krzyżach "tradycyjnych". Chyba za bardzo zeszliśmy z tematu. Pozdrownienia DB Autor: Mysliwyy godzina: 13:58 ad.akteon A moze lapiej kupic w sklepie nowego Zeissa Diatal 8x56MC za 2300pln.?? DB Autor: Martes godzina: 14:30 Albo używanego rocznego np. na ALLEGRO Zeiss Diatal 8x56 MC (www.allegro.pl/item91454866_luneta_zeiss_diatal_zm_8x56mc.html) Autor: PASIAK VEL PRZELATEK godzina: 17:01 za te pieniazki to prawie nowego zeissa 8x56 ale z powłokami T* z szyna wewnetrzna... za 2500 poszedł zeiss ze zmienna krotnoscia tez\ powłoki t* Autor: PASIAK VEL PRZELATEK godzina: 17:04 ad.martes zwróc uwage że nie ma fotek przedmiotu tylko fotka z katalogu... moze wcale niema tej lunety... a najwyzsze oferty daja zasłuzeni allegrowicze z 1 lub zerowym dorobkiem... mam podejrzenie ze to MINA !!! Autor: Martes godzina: 18:43 Ad: PASIAK VEL PRZELATEK Może jej nie ma - nikt Ci nie zabrania być ostrożnym w tego typu transakcjach . Powinieneś nawet być ostrożnym . Dlatego w takich transakcjach kontaktuje sięzazwyczaj ze sprzedającym , aby uniknąć nieporozumień . Jeżeli to mina , to wytłumacz mi na czym miałby polegać ,,Kant " ? Oczywiście ryzyko istnieje zawsze - jak w każdej transakcji handlowej . Pokazując ten link chciałem tylko wskazać , że można kupić używanego Zeissa porównywalnego z tym Swarovskim , o którym pisze akteon84 za kwotę mniejszą niż 2000 zł . Reasumując chce powiedzieć , że kwota 2000 zł za lunete Swarovski nova 8x56 jest za wysoka , jest to luneta porównywalna z Zeissem MC 8x56 , ktorego jak pisze Myśliwyy można kupić nowego za 2300 zł . |