Poniedziałek
16.08.2010
nr 228 (1842 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Posokowiec.  (NOWY TEMAT)

Autor: łowca90  godzina: 16:33
Darz bór Mam takie pytanie: głownie poluje na dziki więc myślę, że będzie to odpowiedni pies niestety mieszkam w mieszkaniu więc chciałbym sie dowiedzieć od właścicieli tej rasy czy trzymanie posokowca w mieszkaniu przysporzy mi dużo problemów. Dodam jeszcze, że dużo poluje i na pewno dużo czasu by nie spędzał bez ruchu. Od razu chciałbym wiedzieć z jakimi kosztami musiałbym się liczyć żeby zacząc przygode z posokowcem.

Autor: Ewa Drabińska  godzina: 16:48
Trzymanie szczeniaka posokowca w mieszkaniu może przysporzyć sporo strat materialnych choć oczywiście zależy to od cech konkretnego osobnika. Pies musi mieć te 2h ruchu dziennie- wtedy jest względny spokój. Warto przygotować się teoretycznie z tematu "nauka pozostawania w domu" by uniknąć problemów z uciążliwym szczekaniem i niszczeniem mebli. Dobrze jest uczyć się na błędach innych. Jakie są koszty? Jeśli chodzi o cenę szczeniaka to wystarczy spojrzeć na allegro- od 800 do 1600PLN. Jeśli ma Kolega na myśli wydatki związane z inwencją twórczą psa to mogą być one dużo wyższe :):) Pozdrawiam Ewa

Autor: KacpeR  godzina: 22:36
Pięknie to Ewa napisała sama prawda, jak psu będzie nudno to może kaloryfer nawet rozmontować albo inne krzesła obgryzać. Skoro piszesz że możesz mu dużo ruchu zapewnić to spróbuj. Pytaj pytaj pytaj, a właściciele pów ci doradzą.Ja swojej suce co prawda nie posokowcowi zostawiałem w domu na czas nieobecności gryzaki gałęzie skórzane kapcie a jak się za stół zabierała to stanowcze FE i starczyło. ad Ewa piękny pies no i super strona Gratulacje !!! DB

Autor: marylaw  godzina: 23:26
a ja kupiłam zaraz dwa kurduple (GP) i praktycznie był spokój - zamiast zjadać meble "jadły " siebie wzajemnie - zawsze to ciekawsze, bo jednak krzesło się nie odgryzie i nie zapiszczy:) na sumieniu jedna miała parę długopisów druga parę gazet (osobiste upodobania) i parę wykopalisk ogródkowych, ale to jakby w mieszkaniu Ci nie grozi. a na poważnie: moim zdaniem dobrze sprawdza się wysiłek ranny dla psa, potem kiedy wychodzisz, psiur odpoczywa, na samotność trzeba mu zostawiać coś co naprawdę należy do niego - gryzaki, zabawki, kong itp reszta od poczatku stanowcze FE. Posokowce podobno długo dorastają i podobno są "szalone w młodości" , ale wszystkie dorosłe które znam - to totalna ostoja spokoju, dla mnie nawet flegmatyczne. Jaka różnica czy pies mieszka w mieszkaniu (pod warunkiem oczywiście , ze może np ze względu na temperaturę) czy w domu z ogrodem, czy w kojcu (jesli ktoś oczywiście ma zdrowe podejście i nie zakłada, ze pies siedzi bez ruchu i rozwala wszytko co się da z nudów). We wszystkich tych przypadkach powinieneś zapewnić psiurowi odpowiednią dawkę pracy fizycznej i umysłowej, a nie zakładać , ze pies w kojcu nie będzie gryzł mebli , bo ich tam nie będzie:(