Poniedziałek
27.02.2012
nr 058 (2402 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Munsterlander

Autor: bok240  godzina: 10:39
Poluje na drobna i gruba ,ale bardzie na ptactwo chociaz nie ukrywam ze na farbe tez by sie przydal czasem . Tylko czy takie ukladanie psa nie zamiesza mu w glowie ? jak bede polowal na pioro a on podejmie trop dzika np. co dalej ?

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 11:00
No to wrócisz do dmomu z dzikiem :D A tak na poważnie, fajna rasa, ale jak masz wątpliwości to weź wachtla, wymaga mniej szkolenia, nie ma "pielęgnacji stójki", bo nie ma stójki... pozdrawiam, DB!!

Autor: Endriu5  godzina: 13:08
Przed wielu laty miałem małego munsterlandera, pies pochodził z dobrej uzytkowej linii, po czeskim reproduktorze. Pewnie to moja wina, ale jako pies użytkowy był bardzo słaby, pomimo mocnej konstrukcji psychicznej. Nie lubił wody ( po intensywnym szkoleniu podnosił z głebokiej wody, ngdy jednak nie mogłem go zmusic do bobrowania , ani aportu z szuwarów , nie przepadał takze za zapachem kaczki - ot taki egzemparz ) . Po czterech latach "mordowania się' zamieszkał z moja mama, dla której był cudownym psem rodzinnym. Po Fredzie zawitała do mnie wyzlica szorstkowłosa Żorka, Pies o wybitnych cechach użytkowych Jesli prześledzić wyniki konkursów wyżłów wszechstronnych mały munsterlander zdobywał ok 320-340 punktów - pewnie narażę się włascicielom tej sympatycznej rasy, ale uwazam, że z punktu widzenia uzytkowości, klasują się one na srednim pozimie. Pozdrawiam.

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 13:44
Endriu5, a ile to MM widać na konkursach? Chyba próba nie jest reprezentatywna, żeby wyciagać takie wnioski... pozdrawiam, DB!!

Autor: skaflok  godzina: 14:54
"Bez nerw" koledzy. Przecie w każdej rasie może się trafić gamoń. Wyjątkiem są WNK. DB skaflok P.S. No żartowałem z tym WNK, spokojnie. A MM to nigdy nie widziałem na konkursach. Na próbach owszem.

Autor: nimbus  godzina: 14:58
MM to taki dryling do polowania ,dobry na wszystko ale nie wybitny.Jak chcesz psa ze stojką to kup wyzla niem lub angiel, a chcesz psa po farbie to kup posokowca, a jak psa szperacza to spaniela.Tak i w szafie do kuli repetier, na kaczki automat MC21, na bazanty strzelba horyzontalna kal20 , a na strzelnice Berette TD10.Wszystko wyspecjalizowane jest lepsze od uniwersalnego .D>B>nimbus.

Autor: skaflok  godzina: 15:25
nimbus Masz bezwzględnie rację. Tak to właśnie wygląda. Niby wszyscy wiedzą, ale już nie każdy "zdawa sobie z tego sprawozdanie". DB skaflok P.S. Trafiają się oczywiście wyjątki np. Flint

Autor: lisner  godzina: 17:50
Nimbus Wiadomo, że wszystko wyspecjalizowane jest lepsze od uniwersalnego, tylko problem w tym, że nie każdy jest w stanie ułożyć 4-5 psów utrzymać je i mieć dla nich wystarczająco dużo pracy. Dlatego część osób szuka psa w miarę możliwości wszechstronnego.

Autor: Tuptuś  godzina: 20:36
O czym Koledzy Qurwa pierdzielicie? Ilu z Was miało MM? Kolego Endriu 5 żadna Twoja wina bo to coś niebywałego o czym piszesz, pewny jesteś ze miałeś MM? bo coś mi się wierzyc nie chce. MM niczego się nie uczy tylko od niego się uczy jesli chodzi o polowanie. Możesz uczyć go tylko pierdół w postaci "daj łape" Jaki uniwersalny? toż to wyżeł kontynentalny jakie po farbie? matko jedyna. Pies na ptactwo i nic więcej, niesamowicie twarda stójka żadne tam wypłaszanie kogutów 200 metrów od mysliwego. Pies patrzy za mysliwym i czeka na mysliwego jak by znał te 40 m skutecznego śrutowego strzału. MóJ pies wywraca kosz z świerzo wypranym praniem pchając się do wilgoci, w kazdej kałuży moczy jajca pod kazdym kapiącym kranem stoi i łapie wode. W Sobote pokazywałem gdzie kolega ma ambone postawić siedzimy przy ognisku a mój MM na środku drogo w największej kałuży w wodzie na lodzie lezy czym wzbudził szacunek wszystkich obecnych. To mój drugi MM wczesniej miałem 12 lat innego który padł mi w Maju. Nowy godnie zastąpił poprzednika. Kapitalna rasa na ptactwo i kompana na polowanie oczywiście jako rodzinny to już nawet nie piszę bo kupi sobie każdą największą przeciwniczkę psów w postaci małżonek. Masz zonę niechętną psom? kup MM w tydzień załatwi "problem" Na wystawach nie ma bo ich mało jest i nie każdy co ma to po to aby bawić się w wystawy. Pies niesamowicie uzytkowy jesli chodzi o ptactwo, żadne tam po farbie, nie to maja w genach tylko koguty i kaczki i wrodzony aport nic go uczyć nie potrzeba. DB

Autor: Tuptuś  godzina: 20:58
Jakie utrwalanie pielęgnacja stójki? jaki płochacz? MM trzeba kopnąć w dupe żeby sie ruszył jak ma stójkę nic go nie ruszy tylko bliskość mysliwego i to nie za bardzo. MM maja za mocną stójkę i z tym sie zgodzę a nie z poglądem ze słabo trzyma, pierwsze słysze. Nie nadaje sie jak ktoś chce iść drogą a pies ma mu w zamysle 50 metrów po krzakach wypłaszac, znajduje stójka i trzyma czekając na kolesia z piórkiem w kapeluszu i problem bo trzeba wejść w krzakory zobaczyć gdzie pies i gdzie ma zwrok skierowany bo kogut jest tam gdzie zwrok a nie kierunek ciała psa mógłby sugerować i niestety ale trzeba dojść do psa a dopiero ruszy dalej wypłaszając koguta więc strzela się z pod psa. W moim kole wszyscy chcieli polować tylko ze mną - sorry , z moim psem właśnie z tego powodu bo to im gwarantowało udane polowanie a nie spacer za psami. DB

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 22:08
Tuptuś, nie spinaj się tak... Spójrz jakie są wymagania od MM w kraju pochodzenia rasy, jak się te psy użytkuje. Kiedy forumowy saimon odbierał swego gamonia z hodowli, to suka od szczeniaków aportowała lisa przez ogrodzenie.... A Ty się pytasz jaka wszechstronność... Właścieie każdy wyżeł kontynentalny powinien być wszechstronny. A martwa stójka jest wadą. pozdrawiam, DB!!

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 22:10
Co mi po psie jak i tak musze wejść w krzaki i bażanta kopnąć w kuper? Może trzeba było szkolić coś więcej niż tylko "podaj łapę"...