Niedziela
03.12.2006
nr 337 (0490 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Król polowania ?

Autor: zomm  godzina: 09:58
Najlepiej zachować się jak ZYGI - do tematu nie przywiązywać wagi - ale ubliżyć komuś zawsze przy okazji można. Aby zakończyć spór postaram sie zagłębić dokładnie w temat i przedstawić go na forum. Pozdrawiam.

Autor: zygi  godzina: 15:04
Ad.zomm. Uwagi do tematu nie przywiązywałem ale zainteresowały mnie Wasze wypowiedzi.Jak nie chcesz to nie dyskutuj,może to i lepiej jak to co wypisujesz.Napiszę Ci wprost i dosadnie.Nie masz POJĘCIA o tym szlachetnym gatunku zwierza.Jest sporo literatury na ten temat i opracowań naukowych,poczytaj sobie. Nikomu w tym temacie nie ubliżyłem a jedynie stwierdzam fakty.To raczej Ty bardziej ironizujesz.Przez moje ręce przeszło setki jak nie tysiące jeleni byków podczas ocen prawidłowości odstrzału i były też "SZPICAKI KORONNE" strzelane właśnie przez takich właśnie myśliwych,którzy mają o tym gatunku takie pojęcie jak Wy.

Autor: jurek123  godzina: 15:48
Zygi No to się popisałeś. Posłuchaj jeśli ktoś powiada że u jeleni jest na szpicu korona,to kazał bym się zastanowić jaka jest różnica pomiędzy kołkiem a gałęzią. Jeśli sie popełnia bzdurę i powiada że w erracie nie było,to przypomina mi sie stary kawał jak to się facet skarży drugiemu że na płocie było napisane d.pa i on chciał pogłaskać a tu drzazga mu się w dłoń wbiła.Ja koledze chrobotkowi w niczym nie ublizałem ,zwróciłem jedynie uwagę by nie trwał przy swym absurdzie i tylko tyle. Na koniec dla wątpiących specjalistów." Szpicak,śpiczak samiec zwierzyny płowej, którego pierwsze poroże ma kształt tyk bez odnóg" to wg Stanisław Hoppe Słownik Języka łowieckiego. i poniżej " żartobliwa nazwa młodego ,niedoświadczonego myśliwego" O którym szpicaku koledzy dyskutują ??Pozdrawiam.

Autor: Faber  godzina: 18:09
Apelując o zgodę między myśliwymi,zamieszczam przedmiot dyskusji z komentarzem. Faktycznie poroża jeleniowatych różnią się między sobą we wzorcu rozwojowym. Myślałem,że kol.Chrobotek,jak już przywołał temat,to go poszerzy. Forma tzw.szpicaka koronnego występuje tylko w niektórych populacjach jelenia w Polsce i nie jest wcale charakterystyczna dla wzorca poroża jelenia europejskiego. Dzięki zabiegom hodowlanym,jakie podjęli nasi poprzednicy w celu poprawienia masy poroża naszych jeleni,otrzymujemy w niektórych populacjach jelenia taką jego formę-choć rzadką,to jednak spotykaną i do końca nie wiadomo,czy pożądaną. Kilkanaście lat temu w okolicy Werlasu w Bieszczadach strzeliłem byczka szpicaka,jednostronnie koronnego o tykach długości ok.40cm,który w skupie został zakwalifikowany jako cherlawy i przekazany do Bacutilu. Fatalna nazwa formy tego poroża,kłucąca się z wszelką logiką,powodowała i powoduje zamieszanie-nie powinno to jednak być powodem podśmiechujek,jako,że człowiek uczy się do końca życia a forum ma spełniać m.in. zadanie edukacyjne. Tak dla ścisłości-u rogacza również bym wyróżnił formę szpicaka koronnego-mam ją zresztą na ścianie.DB p.s. Naukowcy,to mają nieżle narąbane. Poczucia humoru też nie można im odmówić.

Autor: WłodekP  godzina: 18:44
Można nie znać takich określeń jak "szpicak koronny", używanych w terminologii łowieckiej od co najmniej kilkudziesięciu lat (choć powinno się je znać). Ale żeby jeszcze mądrzyć się, że jest to określenie nieprawidłowe, to żenada. Trochę mi wstyd za tych kolegów. Bo to że nazwa "szpicak koronny" kłóci się z logiką określenia, to jeszcze nie znaczy, że jest nieprawidłowa. W naszym języku jest wiele terminów "nielogicznych", ale powszechnie przyjętych do stosowania, jak np. "dwunastak", dla określenia byka, który wcale nie ma 12, a np. 10 grotów, nieprawdaż?

Autor: WłodekP  godzina: 18:53
Wracając do tematu - w naszym kole strzelec koronnego szpicaka królem polowania by nie został, tak jak i nie zostaje nim strzelec lochy.

Autor: zygi  godzina: 19:13
Ad.Jurek123. No nie zgadzam się z Tobą bo nie mogę.Generalnie wzorzec pierwszego poroża to szpicak taki jakiego najczęściej spotykamy bez odnóg.A jak nazwiesz jelenia byka w pierwszym porożu z rozdwojonymi końcówkami lub o trzech odnogach?Przecie to również szpicaki. Możliwe,że nigdy szpicaka koronnego lub z tykami rozdwojonymi w swojej karierze łowieckiej nie spotkałeś i dziwi Cię,że taka forma występuje.Ale tak jest. Co do innych wypowiedzi to zgadzam się z tezą,że jest to forma wynaturzona tak jak wynaturzeniem jest forma poroża np,szścodwudzestaka,ale formy takie w naturze występują i przyjmuje się takie dla tego nazewnictwo,trochę też dziwne. Zgadzam się z tezą,że forma szpicaka koronnego lub z tykami rozwojowymi jest porządana w hodowli bo to byki przyszłościowe.Strzelanie takich byków to zbrodnia popełniona na tym gatunku. Jeżeli kogoś uraziłem swoimi wypowiedziami to przepraszam. Pozdrawiam.

Autor: jurek123  godzina: 19:15
Uściślając temat dotyczący szpicaka to do tej pory nie zmieniono formuły że jest to samiec zwierzyny płowej którego pierwsze poroże ma kształt tyk bez odnóg. Pasławski dopiero w 1984 roku wyodrębnia w formie szpicaka takie odmiany i formy tyk mówiąc o szpicaku przyszłościowym ,szpicaku koronnym i szpicaku selekcyjnym .Za Pasławskim wprowadzono rozszeżone nazewnictwo w poradnikach dla selekcjonerów .Cały czas jest jednak mowa o tej samej formie poroża różniącej się grubością tyk lub i samym zakończeniam. Pozdrawiam.

Autor: zomm  godzina: 19:22
Posłuchaj Zygmunt - polujesz od jak piszesz ponad 20 lat i przez twoje ręce przeszły setki poroży podczas oceny trofeum.Nie daje to jednak najmniejszych podstaw do aroganckiego traktowania innych na forum.( jurek123 poluje ponad 40 lat). Każdy tu może wypowiedziec swoje zdanie i tylko zgodnie z wyczuciem taktu możemy odpowiadać albo humorystycznie albo merytorycznie ale nigdy arogancko i obrażliwie. Jak jesteś taki doswiadczony to powiedz dlaczego nie można o takim porożu powiedzieć, że to szóstak koronny. Poluję tylko trochę krócej od Ciebie i w swoim życiu widziałem bardzo dużo byków. Widziałem ósmaki koronne - opierak i korona, "nieszczęsne szpicery koronne" też,które moim zdaniem lepiej nazywać szóstakami - k o r o n n y m i. Będę we wtorek pytał w katadrze łowiectwa Akademii Rolniczej w Poznaniu. ps: problem wcale nie jest taki głupi. Pozdrawiam szczerze i serdecznie Panie Zygmuncie.

Autor: zygi  godzina: 19:36
Ad.zomm. Serdecznie dziękuję za przekazane mi pozdrowienia. Muszę się z Kolegą zgodzić co do tego,że takiego szpicaka mozna nazwać szóstakiem koronnym.Niemniej jednak określenie szpicaka koronnego również występuje i to znacznie częściej jak to pierwsze.Myślę,żę Jurek123 w poście poprzedzającym Twój postawił kropkę nad " i ".Myślę,że zasięgnięcie informacji u źródeł jeszcze nikomu nie zaszkodziło a jedynie może pomóc.Masz rację problem nie jest wcale taki głupi,zresztą nie tylko ten,wiele innych też jest ważnych. Dziękuję też za zwrócenie mi uwagi za moje nietaktowne pisanie.Już wcześniej swoich adwersarzy przeprosiłem w tym również Ciebie. Czynię to jeszcze raz.Przepraszam wszystkich,których uraziłem swoimi wypowiedziami. Pozdrawiam.

Autor: WłodekP  godzina: 21:36
Określenie "szpicak koronny" używane w moim otoczeniu wcale nie musi, choć może, dotyczyć poroża, które ma odnogi. Wystarczą zgrubienia, tępe odrostki poniżej umownej długości. Mogą też być widlice. To nie będą absolutnie korony i w takim przypadku określenie "szóstak koronny" wcale nie będzie lepsze od "szpicaka koronnego". Zresztą nie bardzo rozumiem po co wymyślać nowe terminy, kiedy już są stare, powszechnie przyjęte i wiadomo z nich o co chodzi.