Środa
27.08.2008
nr 240 (1123 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Interpretacja Prawa

Autor: Paweł L.  godzina: 07:34
dziunia napisała: "Kolego pozwolenie na bron jest wydawane na czas określony," ????????????????????????????????????????????????????????????????????? A jaki art. i jakiej ustawy o tym stanowi? Paweł L

Autor: Pepik  godzina: 08:16
koleżanko Dziunia. Ja niestetyty nie wiem lepiej, dlatego dałem ten wątek na forum aby usłyszeć różne opinie i przypadki kolegów. Wiec jestem wdzieczny i za Twoje zdanie, choć moje jest nieco odmienne. Ustawe przeczytałem kilka razy i nigdzie nie ma że pozwolenie na broń wydaje się na czas określony, może jedynie być cofnięte z takich czy inych powodów. Tak samo w mojej decyzji nie ma napisane że w danym terminie traci ważność. Poza tym ustawa i rozporządzenia są jedne, wg mnie jasno określają co i kiedy mogę tylko interpretacja ich przez urzedników czasami przybiera dziwne formy ( czytaj zaostranie przepisów). Zresztą może się i trudno dziwić urzędnikowi bo gdy jakiś czub który miał pozwolenie coś nawywija to zaraz jest nagonka kto wydał pozwolenie, wiec na wszelki wypadadek maksymalnie utrudniać, a w razie czego to ma się mase papierów że dołożyło się wszelkich starań.

Autor: megaton  godzina: 08:34
ad. Dziunia. odnośnie twojego postu z godz. 17.22 z 28.08.2008r. - uzasadnienie zupełnie nieracjonalne, bo kto tu jest tym czubem? myśliwy, polujący ileś tam już lat, który chce dokupić następną jednostkę broni? Rozumiem zaostrzenie uwarunkowań przy wydaniu zezwolenia na posiadanie broni. Trąci mi to mocno naruszeniem obszaru swobód obywatelskich bez podstawy prawnej przez takie "Zalecenie".

Autor: dziunia  godzina: 09:22
Kol. Pawle zwykła literówka, przepraszam, oczywiście na czas nieokreślony Kol. Megaton, ja nie pisalam o mysliwym , to dotyczy wszystkich starajacych sie o pozwolenie na posiadanie broni Kol. Pepik. i Megaton, niestety tak to wyglada z tego podworka, nie chce Was pouczac bo to nie moja rola, chcialam Wam tylko powiedziec dlaczego tak jest,, i wcale nie uwazam tego za racjonalne rozwiazanie,... to miala być uprzejmość z mojej strony... ale skoro tego nie szanujecie..... Duza liczba decyzji nie jest logiczna do wytłumaczenia. I dla mnie tez to nie jest fajne gdyz jako funkcjonariusz mam jeszcze bardziej ograniczona mozliowość posiadania jednostek broni palnej, chociazby z tych wzgledów o ktorych pisał KOl. Nonqsol (chociaz dyskusja nie dotyczyla policjantów). Przykro mi jedynie z tego wzgledu ze nie potraficie przyjac czegos co Wam sie tlumaczy a prowadzicie nagonkę na mnie, to nie moj wymysl, bo to nie ja wymyslam prawo i nie ja je interpretuje. Nie bede wiecej dyskutowac z ludzmi ktorzy nie potrafia wymieniac pogladow a stosuja jednostronny atak, bo nie na tym polega wymiana pogladow na forum !!!!!!!!!!!!!!

Autor: Piotrek  godzina: 09:39
Ad. nonqsol. Jesteś i chyba już pozostaniesz w błędzie. Czasy szeryfów minęły razem ze Służbą Bezpieczeństwa i Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą. A te niezawistne sądy, które tak uparcie wychwalasz składają się jeszcze z ogromnej ilości sędziów z "tamtych czasów". Pozdrawiam.

Autor: nonqsol  godzina: 09:47
ad dziunia Na zdjęciu Ci dobrze z oczu patrzy, więc pozwolę sobie na pewną poufałość ;-))) Ja też jestem urzędnikiem i jak ognia staram się unikać uzasadniania przepisów, które stosuję. Inna sprawa, że u nas każde potknięcie jest bezlitośnie wytykane. Jak mi się wymsknie, że mam "wytyczne", to jestem wdzięczny interesantowi jak weźmie to za żart. Pozdrawiam!

Autor: goostav  godzina: 09:57
Witam szanownych forumowiczów.Chciałbym dodać co nie co do tej dywagacji na linii Policja-Myśliwy-Ustawa. Po pierwsze każdy obywatel w tym kraju ma prawo posiadać broń,po drugie rolę Policji ustawodawca określił do sprawdzenia czy zgodnie z warunkami wydania pozwolenia można mu ją wydać.Nie upoważnił/autoryzował Policji do prowadzenia jakiejkolwiek polityki czy zaostarzania przepisów. Przepis jest taki nie inny i Policja ma go respektowć!Czy wyobrażacie sobie aby w dobie 'zaostrzonej' polityki delikwent nie dostał pozwolenia a w czasie 'zwykłej' już tak? To istny nonsens jaki jeden z wielu w jakie z zamiłowaniem nasza Policja sie pakuje.Ale co tam,ona wydaje decyzje,a prostować musi Sąd i to miesiącami bądź latami.I to jest właśnie polityka którą prowadzi!!!! Za przeproszeniem od stwierdzenia czy ktokolwiek jest 'czubem' jest uprawniony lekarz a nie jakaś przypadkowa osoba nawet w mundurze. Mundur to nie jest prawo o czym nasza Policja zdaje sie zapominać!!! Przepisy interpretuje idiotycznie ale zawsze tak aby robić 'pod górkę' Sam parokrotnie tego doświadczyłem. Ale potrfiłem też i wygrać w Sądzie do czego wszystkich kolegów zachęcam,bo za pare lat każą nam sie zginac w pas przed wejściem. DB

Autor: megaton  godzina: 10:39
Dziunia. Przynajmniej z mojej strony to nie jest "atak" na ciebie . To jest przedstawienie mojego widzenia sprawy przedstawionej w twoim poscie . A wyczuwam w twoim ad rem z godz. 9.22 nutkę przychylności do wiadomych "zaleceń" co mnie martwi bo świadczyłoby , że jednak wrzucasz do jednego worka podejście do wniosków o zakup kolejnej jednostki a wnioskiem osoby starającej się po raz pierwszy o zezwolenie na posiadanie broni. Jednak te dwie rzeczy należy kategorycznie rozgraniczyć bo obecnie jest jak jest a nie jest to - mówiąc krótko i wprost - w porządku. Jednocześnie zapewniam cię , że za samo podanie tematu już cię szanuję. Takie "zalecenie" aby ograniczać wydawanie zezwolenia na zakup kilku kolejnych jednostek (nie mówię tu o tworzeniu jakichś arsenałów) dla myśliwych posiadających broń, jest w żadnym aspekcie nieracjonalne (równie dobrze możnaby powiedzieć stolarzowi, że jak ma już dwa strugi gwarowo - heble, to więcej mu nie potrzeba). A dodatkowo hamuje zasilenie kasy Skarbu Państwa z tytułu podatków (zawartych w cenie broni, nabojów, akcesorii , opłat administracyjnych i innych). Poza tym jaki cel mają te statystyki policyjne wykazujące , "że w roku bieżącym ograniczyliśmy ilość szt. broni znajdujących się w rękach prywatnych o X ilość w stosunku do roku ubiegłego" (i tu wykrzyknik). I co z tego wynika? Chyba tylko jakiś specyficznie myślący (sic!) umysł może twierdzić, że taki fakt statystyczny zmniejszy stopień potencjalnego wskaźnika przestępstw z użyciem broni. (bo i ja o takim uzasadnieniu przedmiotowych "zaleceń" słyszałem). Żenujące . Nie słyszałem, żeby myśliwy posiadający zezwolenie na posiadanie broni napadł na np. kantor a bardzo nieliczne przypadki dokonania zabójstw z legalnie posiadanej broni myśliwskiej są wyjątkiem, potwierdzającym regułę , którą jest właściwe , zgodne z przeznaczeniem używanie broni przez myśliwych , niezależnie ile jednostek broni posiadają.

Autor: nonqsol  godzina: 10:45
ad Piotrek Ewidentnie nie nadajemy na tej samej fali ;-) Dla mnie ostatnim szeryfem był niedawny minister. Przez ironię historii postawiony na straży sprawiedliwości. Realizował swoje cele w zgodzie z najlepszymi wzorcami nieboszczki komuny ;-))) Co do sądów, to proponuję jeszcze raz przeczytać na ich temat moje wpisy. Nigdy i nigdzie nie bronię sędziów i ich wyroków. Ja bronię ich NIEZAWISŁOŚCI. To jest jednak spora różnica. Ja również mam różne doświadczenia z sądami. Prywatnie i służbowo. O prokuraturze miłosiernie przemilczę. Mnie jednak wychowano inaczej. My tu , na Ziemiach Wyzyskanych, mamy sporo naleciałości „poznańskich” i dla mnie wyrok jest wyrokiem. Można się od niego odwołać. Ale jak się sprawę przerżnie, to już po herbatce. A jeśli interesują Cię szczegóły orzekania (głownie w kolegium) za komuny, przypomnij mi o tym przy jakiejś okazji, jak się spotkamy . I nie będą to gazetowo-propagandowe informacje;-) Pozdrawiam!

Autor: Pepik  godzina: 11:22
Dziunia przykro mi że odbierasz moje posty jako atak, co ani przez chwile nie było moim zamiarem. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, zgodne ze swoim światopoglądem, ale nie każy musi się z nim zgadzać, ja z Twoim, TY z moim, a forum jest aby te zdania przedstawiać bez obrażania kogokolwiek, prowadząc merytoryczną dyskusję na argumenty, szanując punkt widzenia innych. Fajnie że jesteś na forum i przedstawiasz stanowisko Policji. Szkoda że nie chcesz brać udziału w tej dyskusji bo mogłabyś wnieśc dużo do tematu postepowań administracyjnych "od kuchni".

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 15:57
Kol. Dziunia ma racje od poczatku.... oczywiscie ze jest tak jak pisze - jest coraz wiecej ludzi chcacych miec bron i co za tym idzie uzasadnionych lub tez nie decyzji odmownych. A polityka rzadu prowadzi obecnie do ograniczenia dostepu do broni i amunicji... odbija sie to na dokladniejszym sprawdzaniu ludzi ktorzy ta bron dostaja i na zmniejszeniu ilosci broni w pozwoleniu.... O ile ustawa jasno i precyzyjnie mowi ze obywatel aby dostac pozwolenie musi spelniac takie a takie kryteria o tyle o tym ile sztuk broni dostaniemy decyduje Komendant WPA KGP..... Wszyscy wiemy jak wyglada nasze prawo - to temat bumerang ktory powraca mniej wiecej co 3 tygodnie w jakims watku - a to o promesy, a to o szafe na bron, a to o badania.... w tej sytuacji nie dziwcie sie ze policja posilkuje sie 'zaleceniami'. Dodam ze mam okazje widywac rozne takie 'zalecenia' na papierze - i to jakie pisma dostaja czasem komendanci nadaje sie bardziej do kolorowych gazet niz do dziennikow... Problem lezy u podstaw - policja jest wladza wykonawcza a nie ustawodawcza. I zapewniam was ze policja przez nieudolnosc wladzy ma wiecej problemow niz pozytku. Policjanci tez woleli by miec jasno okreslone co gdzie i kiedy im wolno, a w dzisiejszym bajzlu przepisowym policjant ktory pobije agresywnego kibica jest traktowany jak napastnik a napastnik jak ofiara.... Ale skoro mamy takie kasy polityczne...... DB!

Autor: megaton  godzina: 17:10
ad vulpes-vulpes. nie tłumacz postępowania policji w sprawie, którą poruszyła Dziunia. Bo jeśli jak mówisz woleli by mieć jasno określone cele to to, co robią z powodu niejasno określonych powodów ,jest tzw. wychodzeniem przed szereg i całkowitą swobodą w postępowaniu wg wytycznych "zaleceń" - po uważaniu. I jeszcze raz podkreślam : chodzi mi o wydawanie zezwoleń NA ZAKUP KOLEJNEJ jednostki broni dla osoby JUŻ POSIADAJĄCEJ broń (tu: myśliwską). Ja nie rozumiem stwierdzenia: "polityka rządu prowadzi obecnie do ograniczenia dostępu do broni". To jest zwykłe ble-ble-ble. Politykę rządu określają wytyczne zawarte w ustawach sejmowych i to ustawa reguluje ( a przynajmniej powinna w prawidłowo funkcjonującym państwie) zasady postępowania. Jeszcze raz proszę : roróżniajmy dwie różne kwestie : 1. wydawanie zezwoleń na posiadanie broni, dla osób,które nie mają go dotychczas, 2. wydawanie zezwoleń na zakup kolejnej jednostki broni dla osób już posiadających zezwolenie na posiadanie broni. Nie wydanie zezwolenia na zakup trzeciej jednostki np. trójlufki (gdy myśliwy posiada już sztucer, dubeltówkę) z powodu polityki ograniczenia dostępu do broni jest totalnym nieporozumieniem.

Autor: andy 1  godzina: 17:14
ad. Jurek Ogorek ja moja decyzje na trzy sztuki rozszerzylem o nastepne trzy a badania byly starsze niz piec lat. DB