Poniedziałek
16.08.2010
nr 228 (1842 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Co na rozpoczęcie przygody ze strzelectwem?

Autor: HubertL  godzina: 14:31
W mojej ocenie i tak czeka każdego zmiana jednostek po "ostrzelaniu się", bo rzadko bywa aby trafić tą jedyną broń czy optykę na początek ... na starcie nie warto inwestować dużych pieniędzy w broń "na całe życie". Lepiej odkupić coś sprawdzonego i używanego od strzelających kolegów. Ad. LPdezerter Mam od kilku lat i intensywnie użytkuję Winchestera Select Energy Sporting i nigdy nie było jakichkolwiek problemów. Znajomi, którzy nabyli też nie mieli zastrzeżeń ... Pozdrawiam i DB

Autor: Adrian89 (BT)  godzina: 14:37
Kup używanego Browninga Ultra, GTSa, Berette 686, Winchestera, Miroku... Jak się ostrzelasz to będzie warto zainwestować w XS'a, 682, Krieghoffa, Perazzi, Renato Gamba itd... :-) Jeśli chodzi o kulę to najlepiej kupić sam metal, dorobić osadę, niski montaż i założyć lunetę np. Deltę Titanium z kropkami do dzika albo Nikona/Buschnela i przerobić go na kropki. Pozdrawiam Adrian89(BT)

Autor: LPdezerter  godzina: 16:15
Rzeczywiście ciężko jest kupić za pierwszym razem broń tą właściwą dla siebie, dlatego za przykładem kolegów radziłbym na początek, na ostrzelanie się w śrucie, kupić coś nie za drogiego (pojęcie względne :) ), co później z powodzeniem można wykorzystywać w łowisku. Jeśli zaś chodzi o Howę i CZ myślę że podobna półka, osobiście jestem użytkownikiem CZ .222 od 5 lat, z lunetą DO 2,5-30 MC od roku. Co do sztucera to OK tylko czeka mnie wymiana osady na sportową, jeszcze się waham czy dorobić czy kupić oryginalną ,nie wiem jak pracuje zamek w Howie, w CZ jest nie ciekawie przy pełnym magazynku , przy trzech kulkach jest w porządku (na strzelnicy ten problem odpada) . Z Lunetki jestem zadowolony za tą kasę jest naprawdę super i na strzelnicę i na polowanie nawet nocą np. zimą przy białej stopie bez księżyca z powodzeniem strzelałem lisy. Jedno jest pewne jeżeli Cię stać kup lunetę z górnej półki Zeiss, Swarovski lub inne. Wracając do wspomnianego Winchestera nie jestem jakimś fanatycznym jego przeciwnikiem w końcu mój pierwszy wybór padł na niego, być może jak zauważył kolega pios miałem pecha, w moim poście chodziło mi o to, że przy zakupie trzeba być czujnym. DB