Sobota
16.05.2009
nr 136 (1385 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Bettinsoli kniejówka.  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur_K  godzina: 18:47
Chciałbym zapytać Koleżanki i Kolegów jak tam miewają się Wasze kniejówki firmy Bettinsoli? Jak ze zgraniem lufy śrutowej z kulową (śrut/kula, breneka/kula). Od roku użytkuję broń tej firmy i mam mieszane uczucia co do niej...a wszystko przez taką krótką historię którą Wam pokrótce opisze. Po zdanych egzaminach przyszedł czas wybór broni. Wiedziałem że to będzie raczej broń kombinowana bo taka podoba mi się najbardziej i idealnie pasuje do mojego łowiska. Długo szukałem, przeglądałem strony internetowe i wypatrzyłem tą jedną jedyną, najpiękniejszą i w dosyć przystępnej cenie kniejówkę Bettinsoli. Od razu poszedłem do najbliższego sklepu myśliwskiego i poprosiłem aby sprowadzili mi przez dystrybutora tą kniejówkę do sklepu. Tak też się stało obsługa sklepu dzwoniła i załatwiła że jak przywiozą nowiutkie „Włoszki” do Chodzieży z fabryki to od razu przywiozą 2 szt. do sklepu w którym złożyłem zamówienie (jedną sztukę dla mnie a drugą dla kuzyna).....kniejówki miał być jakoś początkiem kwietnia ale wszystko się tak poprzesuwało że dostałem ją po 3 miesiącach oczekiwań (ale co tam aż tak mi się nie spieszyło wolałem poczekać i dostać dopracowaną broń do perfekcji....). Pewnego dnia dostałem upragniony telefon...broń będzie do odebrania w sklepie następnego dnia. Od razu przyjechałem do sklepu i zniecierpliwiony czekałem na dostawcę. Dostawca przyjechał podpisałem stosowne dokumenty w sklepie i od razu pojechałem na policje bo zostało mi raptem jakieś 30 min do zamknięcia komisariatu. Na szczęście broń udało mi się zarejestrować i zadowolony pojechałem do domu....(po drodze chciałem jeszcze skoczyć na strzelnicę zobaczyć jak strzela się z nowego nabytku ale tata który był ze mną powiedział żebym najpierw dobrze przeczyścił lufy i zobaczył czy z bronią wszystko ok....więc strzelnice sobie odpuściłem.). W domu nastało wielkie rozpakowywanie, złożenie broni, pierwsze próby składu...podziw pięknego drewna ( ten egzemplarz miał wspaniałe słoje) i pierwsze czyszczenie....po przetarciu lufy śrutowej (kal. 20) zajrzałem do środka aby upewnić się czy lśni jak przysłowiowe lustro (a tu zonk). Jakież było moje zdziwienie gdy ujrzałem że w lufie śrutowej jest wgłębienie, (wzdymka?) wielkości powiedzmy monety 50gr. Od razu pokazałem felerną lufe tacie i następnego dnia zadzwoniliśmy do sklepu aby zareklamować broń (oczywiście reklamacja została przyjęta bo nie było innej możliwości....lecz cenne dni sezonu uciekały nieubłaganie.) Kolejną jednostkę jaką dostałem przepatrzyłem najdokładniej jak mogłem i nic nie zauważyłem. Lecz ostatnimi czasy podczas oddawania strzału przyspiesznik schodził lecz nie zwalniał iglicy (!!??) Okazało się że śrubka która służy do regulacji spustu się poluzowała (czy jest to normalne zjawisko?....szczerze w to wątpię). Wspomniałem wcześniej że zamówiłem 2 egzemplarze (jeden dla mnie drugi dla kuzyna który również jest myśliwym) I z tym egzemplarzem również nie obyło się bez problemów....Od samego początku przyspiesznik nie działał....a jak zadziałał to zwalniał się samowolnie !!??. Kuzyn jednak nie chciał oddać broni do reklamacji i na własną rękę pojechał do rusznikarz. Ten z mechanizmu wyciągnął malusieńki kawałek blaszki która blokowała spust. Żeby nie było że tylko opisuje wady Bettinsoli to opiszę co podoba mi się w tej broni.... Na oksyde nie ma co narzekać. Żadna wilgoć nie powoduje rdzewienia broni. Można jej nie przeczyścić po polowaniu i wszystko będzie ok. Lufa kulowa trzyma kule bardzo dobrze. Broń jest składna. Mój egzemplarz ma ładne drewno jak na swoją cenę. Grawerunek na baskili jest nawet ok. również nie ma co narzekać na grawerunek kolby chociaż według mnie z sylwetką dzika mogliby sobie dać spokój bo wygląda troszkę dziwnie. Podsumowując czy żałuję zakupu? Chyba nie broń dosyć ładna, lufa kulowa trzyma kulę ok.....zgrania luf nie miałem jeszcze okazji sprawdzić z optymalnymi pociskami ( strzelałem z breneki 20/70 i biła dosyć...kiepsko, wmawiam sobie że z breneką 20/76 będzie lepiej ale jak takową dostane w sklepie to wtedy dopiero to sprawdzę....). A jak tam Koledzy oceniają swoje egzemplarze. Uważacie że był to udany zakup czy nie? Co Wam się podoba najbardziej w tej broni a co najmniej? Zapraszam do gorącej dyskusji. Pozdrawiam. Darz Bór.