|  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
 |  | 
 
| 
 
 |  | | Pytał: Marian Czernielewski Data: 02/12/2004
 Publikacja: niepublikowane
 
 Pytanie: Na polowaniu zbiorowym zostały pozyskane kaczki, nie jest to okres ochronny, a myśliwi posiadali odstrzal indywidualny na kaczki. Na odprawie przez prowadzącego kaczki nie byly przewidziane do pozyskania. Czy powyższy incydent wyczerpuje znamiona przestępstwa z rozdzialu X ustawy z dnia 13 X 1995r. prawo łowieckie? Ewentualnie jakie konsekwencje myśliwi mogą ponieść?
 
 
 Odpowiedź:
 W opisanej sytuacji nie można mówić o przestępstwie z rozdzialu X ustawy z dnia 13 X 1995r. prawo łowieckie. Było to raczej uchybienie, mogące skończyc się tylko pogrożeniem palcem i przypomnieniem obowiązujących zasad z np. nie wydaniem myśliwym tusz strzelonych kaczek.
 
 Kary też nie są wykluczone, w zależności od podejścia zarządu do tego zdarzenia, np. przy przekonaniu o konieczności nałożenia kary statutowej, może kara upomnienia, albo wstrzymania odstrzału na kaczki do końca sezonu byłyby adekwatne. Można również nie korzystać z kar statutowych i np. uznać w zarządzie, że myśliwi nie mieli prawa do pozyskania kaczek, a wiec nie mieli prawa do ich zabrania na użytek własny, z czego wynika konieczność zapłacenie obecnie do koła wartości kaczek strzelonych na tym polowaniu wg ceny rynkowej.
 | 
 |  |  |