  
      
	  
	  
	  
	  
	  
	
	  
	  
  
  
	 | 
	 | 
	
	 
| 
	 
 
  |  
	Pytał: zastrzeżony 
	Data: 18/12/2012 
	
	Publikacja: 20/12/2012 
 
    Pytanie: W lutym tego roku zostały zgłoszone do PZŁ przewinienia łowczego takie jak: chodził na polowania indywidualne w sezonie 2011/2012 od października nie wpisując się w ogóle w książkę wyjść. Z początkiem stycznia pozyskał jedną łanię oraz jedną sarnę i dostarczył do punktu skupu. 16 stycznia pozyskał dwie łanie też dostarczył do skupu, ani razu nie wpisując się do książki wyjść w łowisko. 21 stycznia były porobione zdjęcia książki wyjść i zaczął się wokół tej sprawy szum. Łowczy od razu poprzerabiał w książce wpisy wpisując na 15 stycznia wszystkie trzy łanie i jedną sarnę w jednej rubryce, wpisując przy tym dwa oddane strzały. Zdjęcia książki oryginalnej i zdjęcia po przeróbce łowczego zostały dostarczone przez kilku myśliwych do PZŁ. Rozpatrywała tą sprawę Rada Łowiecka, która zawiesiła łowczego w czynnościach i oddała sprawę do rzecznika dyscyplinarnego, który wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciw łowczemu. Rzecznik w tej sprawie we wrześniu 2012 przesłuchał łowczego, prezesa i dwóch myśliwych i na tym sprawa ucichła. Zgłoszenie o łamaniu przez łowczego praw łowieckich było w lutym 2012 i do tej pory sprawa się jeszcze nie wyjaśniła. Jakie terminy ma rzecznik w prowadzeniu takiej sprawy lub gdzie można to poruszyć?
  
Odpowiedź: 
Proszę zapomnieć o rzecznikach i sądach łowieckich. Po wyroku TK, NRŁ zawiesiła działalność rzeczników i sądów łowieckich - Uchwała Naczelnej Rady Łowieckiej  z dn. 11 grudnia 2012 r. .
 
 Sprawę mogłaby poprowadzić Państwowa Straż Łowiecka, ale jeżeli każda strzelona sztuka została przekazana do skupu i koło, ani Skarb Państwa nie zostały pokrzywdzone, to organa ścigania sprawę umorzą.
 
 Członkowie koła mogą nie udzielić łowczemu absolutorium na najbliższym WZ i następnie odwołać go z funkcji.
 
 | 
 
  | 
 
 
	 | 
	 |