| Wpada facet do domu dzień przed planowanym powrotem.
 W łóżku naga żona, a w popielniczce niedopalone dymiące cygaro.....
 Krzyczy:
 - skąd to cygaro się tu wzięło !!!!!!
 Żona:
 - aa...ee.....oo...uuu..aa.......iiii......
 Z szafy słychać głos:
 - z Hawany idiotko, z Hawany........
 |